Możliwe gwałtowne burze

W ciągu nadchodzącej doby nad Polską przewidywane jest pojawienie się gwałtownych burz, które mogą powstać na aktywnym, pofalowanym froncie atmosferycznym.

STOPIEŃ 2. ZAGROŻENIA zostaje wydany dla Polski północnej, częściowo zachodniej, cz. środkowej i południowo – zachodniej głównie z powodu ryzyka wystąpienia opadów dużego gradu, ulewnych i nawalnych opadów deszczu oraz silnych / gwałtownych porywów wiatru, a także w mniejszym stopniu przed możliwością pojawienia się pojedynczego przypadku tornada.

STOPIEŃ 1. ZAGROŻENIA zostaje wydany dla obrzeży 2. stopnia zagrożenia głównie z powody ryzyka wystąpienia ulewnych opadów deszczu, silnych porywów wiatru i opadów gradu.

SYTUACJA SYNOPTYCZNA:

W poniedziałek Polska znajdzie się w ciepłym wycinku niżu znad Bałtyku. Od zachodu we wczesnych godzinach rannych zacznie wkraczać pofalowany front atmosferyczny, po którego wschodniej stronie wędrować będzie ośrodek niskiego ciśnienia z południa na północ. Front będzie przemieszczał się w kierunku wschodnim, wypychając masę powietrza zwrotnikowego masą polarno-morskiego ciepłego. Na styku tak różnorodnych mas powietrza głównie pod względem termicznym oraz przy obecności pofalowanego frontu wraz z centrum niżu dojdzie do inicjacji głębokiej konwekcji co przełoży się na wystąpienie burz, które mogą być gwałtowne.

… Obszar objęty 2. i 1. stopniem zagrożenia …

Prognoza zjawisk konwekcyjnych

Prognoza zjawisk konwekcyjnych

… Godz. 06-18 UTC …

W ciągu dnia na spodziewanym obszarze prognozowany jest istotny wzrost energii potencjalnej dostępnej konwekcyjnie. Zarówno modele GFS, jak i ECMWF oraz WRF prognozują pojawienie się sporego nagromadzenia wilgoci wzdłuż silnej i głębokiej, dolno-troposferycznej zbieżności wiatru związanej z aktywnym, pofalowanym frontem atmosferycznym. Z najnowszych analiz numerycznych wynika, że średni stosunek zmieszania pary wodnej z suchym powietrzem w warstwie 0-500 metrów (mixing ratio) wyniesie aż około 13-16 g/kg, co będzie skutkować wartościami SBCAPE do nawet ok. 1500-2300 J/kg. W środowisku korzystnych warunków termodynamicznych prawdopodobnie pojawi się aktywny niż dolny, a wraz z nim silne wspomaganie procesów konwekcyjnych oraz dość silny pionowy profil wiatru w dolnej i częściowo środkowej troposferze, potęgujący silne uskoki pionowe, zarówno prędkościowe (Shear 0-3 km do około 15-20 m/s, zwłaszcza w północnej i cz. zachodniej części omawianego paragrafu), jak i kierunkowe (SRH3 do ok. 150-400 m2/s2). Kierunek przepływu poziomego powietrza w swobodnej troposferze oraz ułożenie strefy frontowej sugerują, iż poszczególne formacje burzowe będą przemieszczać się bardziej równolegle wzdłuż swej osi, stwarzając duże zagrożenie ulewnymi i nawalnymi opadami deszczu, mogącymi powodować podtopienia oraz zalania. Silne ścinanie wiatru w warstwie 0-3 km stwarza spore zagrożenie uformowaniem się kilku silnych superkomórek burzowych, podczas których dużym zagrożeniem będą opady sporego gradu, którego średnica może osiągnąć ok. 3-5 centymetrów. Ryzyko gradu jest tym bardziej znaczne, dlatego że w środowisku sporej niestabilności troposfery pojawi się również dość silny pionowy uskok prędkościowy wiatru, który wyniesie ok. 15-20 m/s, tym samym zapewniając lepszą separację pionowych prądów powietrznych. Suchsze warstwy powietrza w troposferze oraz silniejszy wiatr w środkowych warstwach troposfery będą sprzyjać w pojawianiu się wiatrów szkwałowych, szczególnie w przypadku superkomórek oraz potencjalnych, raczej niezbyt rozległych formacji liniowych. Biorąc pod uwagę obecność niżu dolnego oraz silnych warunków kinematycznych w dolnej troposferze, ryzyko powstania linii szkwału, a nawet bow echo jest dość wyraźnie podwyższone, jednak nie wiadomo czy ułożona niemal równoległe do przepływu poziomego powietrza strefa frontowa i związana z nią zbieżność, a także niezbyt duży kąt pomiędzy frontem oraz wiatrami w wyższych warstwach okażą się być korzystnym środowiskiem dla struktur liniowych. Biorąc jednak pod uwagę silny pionowy profil wiatru oraz obecność niżu, z jej możliwością powstania trzeba się jednak liczyć. Dodatkowo na północnym – zachodzie i północy istnieje pewne prawdopodobieństwo rozwoju tornada. Pod względem siły uskoków pionowych wiatru (LLS ok. 10-12 m/s, SRH1 ok. 250-300 m2/s2) oraz wysokości poziomu kondensacji pary wodnej (MLLCL ok. 800-1100 metrów) szanse wydają się być wyraźnie podwyższone, zwłaszcza, gdy w tych rejonach pojawią się burze z silnie rotującymi prądami wstępującymi. Czynnikiem hamującym może być jednak niezbyt silne przyspieszenie prądów wstępujących w dolnych dwóch kilometrach troposfery, co będzie związane z obecnością warstw hamujących procesy konwekcyjne (burze mogą rozwinąć się bardziej z uniesionego trybu konwekcji – MUCAPE, które ma wynieść 1500-2000 J/kg). Niewykluczone, że z biegiem dnia burze połączą się w większy system konwekcyjny, wędrujący w kierunku północnym / północno – wschodnim. Inicjacja głębokiej konwekcji może mieć miejsce o każdej porze w podanym przedziale godzinowym.

… Godz. 18-06 UTC …

… W tych godzinach istnieje szczególnie duże ryzyko groźnych burz …

W godzinach nocnych szczególną uwagę należy zwrócić na obszar Czech, gdzie modele przewidują pojawienie się silnego zafalowania oraz rozwoju dynamicznego niżu dolnego. W strefie oddziaływania układu niżowego wciąż będzie występować wyraźnie podwyższona energia konwekcji (MUCAPE do około 1000-1500 J/kg), dodatkowo pojawi się bardzo silne wielkoskalowego wspomaganie procesów konwekcyjnych. Z krótką falą górną będzie związany silny przepływ poziomy powietrza w środkowej troposferze, który może osiągnąć prędkość do 15-20 m/s na wysokości izobarycznej 700 hPa oraz aż ok. 20-25, lokalnie 30 m/s na poziomie 500 hPa. Warunki te prawdopodobnie zapewnią korzystne środowisko dla rozwoju mezoskalowego systemu konwekcyjnego, być może z wbudowaną na czele linią szkwału / bow echo, podczas której największe zagrożenie będzie stanowić silny i gwałtowny wiatr. Dalsza część potencjalnego układu konwekcyjnego będzie wielokomórkowa, z izolowanymi, silnymi rdzeniami opadowymi oraz – podobnie jak potencjalna formacja liniowa – wykazująca się znaczną aktywnością elektryczną. Jeśli modele dobrze oszacują miejsce powstania i trajektorię niżu dolnego, to wielokomórkowy klaster burz wkroczy do dzielnic południowo – zachodnich i będzie wędrować dalej w kierunku północnym / północno – wschodnim, wciąż wykazując się sporą aktywnością, uwzględniając silne wymuszanie ruchów pionowych oraz strefę uskoków pionowych wiatru (DLS ok. 20-25 m/s, Shear 0-3 ok. 15-18 m/s, SRH3 do nawet 300-450 m2/s2!). Pojawiają się jednak pewne rozbieżności co do części Czech, a nawet Niemiec, z których może on wejść nad obszar RP. Podczas gdy najnowsze prognozy modelu GFS sugerują, iż wkroczy bardziej z głębi / wschodniej połowy tego kraju, tak UM przewiduje jego wkroczenie bardziej od zachodu. Z tego względu stopień 2. zagrożenia musi zostać rozszerzony na znaczną część Dolnego Śląska. Przed układem burzowym będą mogły powstawać kolejne komórki burzowe, przede wszystkim z uniesionego trybu konwekcji.

Pewne wątpliwości co do inicjacji oraz trajektorii potencjalnego układu burzowego powodują, iż w ciągu dnia może zaistnieć konieczność zaktualizowania prognozy (tyczy się to przede wszystkim możliwości zmiany obszarów z 2. stopniem zagrożenia).

… Pozostały obszar objęty możliwością burz …

Na terenie objętym możliwością burz spodziewana jest energia termodynamiczna rzędu 500-1000 J/kg, która pojawi się w środowisku umiarkowanie – słabych uskoków prędkościowych i kierunkowych wiatru (LLS do 5-10 m/s, DLS do 10-12 m/s, SRH do 100 m2/s2). Na omawianym terenie spodziewane są natomiast podwyższone wartości parametru PW do 25-35 mm. W takich warunkach będą tworzyć się pojedyncze komórki burzowe, a także struktury wielokomórkowe. Burzom, głównie towarzyszyć będzie intensywny opad deszczu do 30 mm w czasie trwania zjawiska, silny wiatr w porywach do 70-80 km/h oraz możliwy jest również mały grad do 1-2 cm. Burze mogą zacząć pojawiać się od godzin przed południowych i przemieszczać się będą głównie w kierunku południowo-wschodnim i południowym. W rejonie Małopolski jest najmniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska, natomiast na Lubelszczyźnie i Mazowszu największe.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News, Prognozy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz