Od kilku dni z dużym zaciekawieniem, ale i niepokojem przyglądamy się prognozom dotyczącym niebezpiecznego układu niżowego „Xaver”, który w kolejnych kilkunastu godzinach nasunie się nad rejon Gotlandii, a następnie kraje Bałtyckie. Sytuacja pogodowa jest niezwykle dynamiczna.
Obecnie centrum dynamicznego ośrodka niskiego ciśnienia nasuwa się nad południową Norwegię, z ostrą zatoką niżową skierowaną w kierunku południowo – zachodnim, w stronę Morza Północnego (wcześniej Wysp Brytyjskich). Jak wynika z danych pomiarowych, największe maksymalne porywy wiatru osiągały i przekraczały tam prędkość aż 125-170 km/h. W tej chwili coraz silniejszy sztorm zrywa się na Morzu Północnym, a już za kilka godzin wichura uderzy w Holandię, Danię i Niemcy, a następnie (późnym popołudniem i wieczorem) w zachodnią oraz północną Polskę. W wielu tych miejscach porywy wiatru wciąż będą bardzo gwałtowne i o podobnej sile jak w przypadku Wysp Brytyjskich.
Do Polski pierwsza fala wiatrowa dotrze około godz. 16-18 UTC. Szczególnie mocny wiatr, którego porywy, zwłaszcza bliżej godzin późno popołudniowych i wieczornych, mogą osiągać oraz przekraczać prędkość 80-100 km/h spodziewany jest na zachodzie i północy. Z upływem godzin strefa silnego wiatru (do około 70-90 km/h) zacznie się rozprzestrzeniać nad cały obszar RP, przy czym największe zagrożenie pojawi się w strefie nadmorskiej. W zależności od analiz numerycznych, wzdłuż strefy brzegowej RP porywy mogą osiągać i przekraczać aż 110-135 km/h (począwszy od nocy, aż do przeważającej części jutrzejszego dnia)!! Gwałtowny wiatr, stopniowo zmieniający swój kierunek na zachodni, ale przede wszystkim północno – zachodni może doprowadzić do wystąpienia niebezpiecznej cofki.
Niepokojąco prezentują się też prognozy dla głębi kraju – w środowisku dynamicznie postępującej adwekcji arktyczno-morskiej masy powietrza spodziewane jest wystąpienie wręcz ekstremalnego gradientu pionowego temperatury pomiędzy warstwą 500 m – 700 hPa; większy gradient pionowy temp. zapewnia bowiem skuteczniejsze pionowe mieszanie, dając jednocześnie większe szanse na częściowe lub znaczne zejście pędu powietrza z wyższych warstw dolnej troposfery do jej przyziemnej warstwy. Szczególnie groźnie wygląda prognoza gradientu barycznego (ponad 30 hPa – aż ok. 32-35 hPa!) i tym samym prędkości przepływu poziomego powietrza na wysokościach izobarycznych 925 i 850 hPa (aż 33-43 m/s!!). Uwzględniając procesy gradientowe, adwekcyjne oraz termiczne, a także obecność formacji konwekcyjnych, generujących na ogół obfite opady śniegu i krupy śnieżnej, pojawia się coraz większe zagrożenie maksymalnymi porywami osiągającymi i przekraczającymi aż 85-110 km/h!
Warto też obserwować prognozy, bieżące dane radarowe oraz systemy detekcji wyładowań atmosferycznych – w tak dynamicznych warunkach istnieje również zagrożenie wystąpieniem formacji burzowych. Obecnie niepokojąca struktura burzowa, która, w środowisku silnego liniowego wymuszania pionowych prądów powietrznych przybrała formę liniową, znajduje się na Morzu Północnym i szybko przesuwa się w kierunku południowo – wschodnim. W perspektywie jej dalszej trasy wiele będzie zależeć, jak zachowa się po wkroczeniu nad ląd, gdzie warunki będą już wyraźnie chłodniejsze.
Warunki pogodowe na nadchodzące dwie doby wyglądają bardzo niepokojąco. Gwałtowny wiatr połączony początkowo z opadami różnego rodzaju, a następnie już śniegu i krupy śnieżnej, będzie powodować silne zawieje śnieżne oraz może doprowadzać do poważnych szkód w drzewostanie, energetyce i zabudowaniach. Na Wybrzeżu zagrożeniem będzie również cofka. Obecnie nie pozostaje już nic innego, niż tylko bieżące monitorowanie trajektorii i głębokości dynamicznego niżu „Xaver” oraz liniowej formacji konwekcyjnej nad Morzem Północnym.