Obecnie Polska znajduje się po zachodniej stronie układu niskiegociśnienia, którego centrum minionej nocy przeszło nad naszym krajem. Niż ten powoduje silną adwekcję chłodnej masy powietrza pochodzenia arktycznegobezpośrednio nad naszą część Kontynentu – proces ten przede wszystkimzauważalny jest w środkowych warstwach troposfery. Silny spływ chłoduoznacza oczywiście zwiększenie grad
ientu pionowego temperatur, zarównow dolnej, jak i środkowej troposferze, a więc pojawiają się warunkisprzyjające rozwojowi niezbyt głębokiej konwekcji. Szczególnie jest onazauważalna na północy, zachodzie i częściowo południu naszego kraju,gdzie rozwijające się komórki konwekcyjne przynoszą dość krótkotrwałe,lecz intensywne opady śniegu.
Zdecydowanie wyraźniejsza zmiana aury przewidywana jest począw
szy odsoboty. Prawdopodobnie na sporym gradiencie termicznym związanym zdługą falą górną utworzy się na froncie arktycznym z zafalowania niż,który znad rejonu Islandii zanurkuje aż do Polski, w miarę upływu drogisię pogłębiając. Oznaczać to będzie silne załamanie pogody na obszarzeRP. Nie dość, że w wielu regionach kraju pojawią się ciągłe,umiarkowane oraz intensywne opady mokrego śniegu, to na dodatek należysię liczyć z opadami deszczu ze śniegiem, deszczu, a nawet marznącym deszczem, powodującym gołoledź (od zachodniej części krajuspodziewane jest na krótki czas wejście cieplejszej masy powietrza).Jednocześnie, pomiędzy omawianym niżem, a wałem wysokiego ciśnieniaznad zachodniej oraz południowo – zachodniej połowy Starego Kontynentudojdzie do zwiększenia się gradientu poziomego ciśnieniaatmosferycznego, dlatego należy się także
liczyć z silnymi porywamiwiatru, które według aktualnych wyliczeń modelu GFS mogą osiągaćprędkość do około 50-75 km/h, zwłaszcza w regionach Polski zachodniej, gdzie zagęszczenie izobar ma być największe.