Podczas gdy w Polsce od kilku dni pogoda jest dość stabilna, na południu Europy, zwłaszcza we Włoszech, doszło do dramatycznych wydarzeń. Wielkie opady deszczu, nieraz połączone z burzami, spowodowały silne powodzie, które siały spustoszenie.
Według dziennika Corriere della Sera w północnych Włoszech na skutek wyjątkowo obfitych deszczy i powodzi zginęło już 6 osób, a kilkanaście uznaje się za zaginionych. Najgorzej sytuacja przedstawia się w Ligurii i Toskanii. Były tam takie miejsca, w których w ciągu 24 godzin spadło 300-400 mm deszczu. Rekord padł w Calice al Cornoviglio, gdzie w ciągu doby zanotowano opad rzędu 452 mm. Dla porównania w Warszawie podczas całego roku spada przeciętnie 500-550 mm, a rekordowa ulewa z dnia 31.07.2011 dała tylko (lub aż) opad rzędu 75 mm/ 6 h doprowadzając do silnych podtopień w wielu miejscach aglomeracji warszawskiej.
To jednak nie pierwszy przypadek bardzo silnych opadów w południowej Europie w ciągu ostatnich dni. Bardzo duże opady nękały w ostatnim tygodniu południe Hiszpanii i część Portugalii. W poprzedni czwartek silne burze z nawalnymi opadami dały się we znaki Rzymowi i całemu regionowi Lazio. Tymczasem na najbliższe dni w związku z przemieszczaniem się niżu z zachodu na wschód w rejonie Basenu Morza Śródziemnego prognozuje się kolejne potężne deszcze. Tym razem obejmą one przede wszystkim północny zachód Portugalii, a także północny wschód Hiszpanii i południe Francji. Na szczęście w miejscach poszkodowanych przez najgwałtowniejsze ulewy padać ma znacznie mniej.