W ciągu ostatnich kilku dni w środkowej części Stanów Zjednoczonych występują dogodne warunki do tworzenia się gwałtownych burz. Ostatnia doba przyniosła groźne burze z dużym gradem nad częścią stanu Oklahoma. W mieście Norman na południowy wschód od Oklahoma City wystąpiła trąba powietrzna. Prognozy na najbliższe godziny są złe – od Teksasu przez Oklahomę, Kansas aż po Nebraskę pojawią się znakomite warunki do formowania się gwałtownych i dobrze zorganizowanych struktur burzowych. Z tym wiąże się poważne ryzyko wystąpienia bardzo gwałtownych zjawisk burzowych, zwłaszcza opadów dużego gradu i licznych oraz bardzo silnych trąb powietrznych.
Sytuacja synoptyczna, jaka panuje w środkowej części USA, jest według ocen meteorologów bardzo groźna. We wschodniej części długiej fali górnej tworzy się obecnie bardzo aktywny i dość głęboki niż wraz z systemem frontów atmosferycznych. Między frontami atmosferycznymi niżu pojawi się ciepły i wilgotny sektor, który ma ciągnąć się od Stanu Teksas aż po Nebraskę, południową Dakotę i Iowa. W nim wystąpi znaczna chwiejność termodynamiczna, CAPE ma wynieść 1500-3500 J/kg. Nad ciepłym sektorem będzie znajdować się silny prąd strumieniowy osiągający prędkość 40-50 m/s. Silne wiatry przekraczające prędkość 25-30 m/s prognozowane są także w dolnej części troposfery. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że istnieją poważne obawy przed bardzo dużym i niebezpiecznym incydentem burzowym. Wyżej wymienione warunki będą bowiem sprzyjać tworzeniu się licznych i bardzo silnych superkomórek burzowych. Początkowo burze będą mieć charakter pojedynczych komórek burzowych, a po kilku godzinach utworzą duży klaster burz. Duża wilgotność względna w warstwie granicznej troposfery będzie bardzo sprzyjać powstawaniu tornad. Trąby powietrzne przy bardzo dużych uskokach pionowych wiatru mogą być wyjątkowo silne. Podsumowując, już za kilka godzin w Alei Tornad pojawią się klasyczne warunki do wystąpienia potężnego „tornado outbreak”.