Od kilkudziesięciu godzin bardzo wietrzna aura występuje nad północną częścią Atlantyku. Szczególnie mocne wiatry notowane są w rejonie Islandii, na Wyspach Owczych, Morzu Norweskim oraz w Norwegii.
Za sztormową pogodę odpowiedzialny jest głęboki układ niżowy o imieniu „Edith”, którego centrum z ciśnieniem rzędu 975 hPa ulokowane jest obecnie na zachód od Norwegii, nad wodami Morza Norweskiego. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, bardzo mocno wiało m.in. na Wyspach Owczych, gdzie prędkość wiatru w porywach osiągała aż 133,4 km/h (miejscowość Akraberg). Oprócz południowej części Wysp, bardzo silny wiatr wystąpił również w innych częściach, w tym m.in. w miejscowości Thorshavn – tam miejscowa stacja zanotowała 128 km/h. W tej chwili największe zróżnicowanie ciśnienia atmosferycznego znajduje się nad Morzem Norweskim oraz częściowo Norwegią (przede wszystkim wzdłuż całego zachodniego wybrzeża) i to właśnie tam występują najsilniejsze podmuchy wiatru, które osiągają i przekraczają prędkość 115-125 km/h. Póki co najmocniej wieje w Krakenes – podczas gdy stała prędkość wiatru osiąga tam nawet 108 km/h, tak pojedyncze porywy dochodzą aż do 151 km/h. W kolejnych godzinach niż zacznie się stopniowo wypełniać i tym samym prędkość wiatru będzie się zmniejszać.