W ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin przez nasz kraj z południowego wschodu na północny zachód będzie przemieszczać się aktywny ośrodek niskiego ciśnienia. W związku z tym czeka nas spora ilość opadów, które w Polsce południowo-zachodniej osiągną niebezpieczną skalę. O ile opady w zachodniej połowie kraju będą mieć charakter wielkoskalowy, na wschodzie i w centrum kraju możliwe są lokalne burze, które również mogą przynieść miejscami groźne ulewy.
Dziś mocne opady występują już od rana. Silna komórka burzowa przed południem przeszła na północ od Krakowa, co doprowadziło do gwałtownych wezbrań na rzekach Prądnik i Rudawa. Burze z silnym deszczem spodziewane są także na najbliższe godziny niemal w całej wschodniej połowie kraju. Najgroźniejsze zjawiska prognozowane są dla obszarów górskich i podgórskich, gdzie ulewy mogą w bardzo krótkim czasie powodować silne i niebezpieczne wezbrania rzek. O sile punktowych, nawalnych opadów deszczu mogli przekonać się w ostatnich dniach mieszkańcy gminy Brzesko i jej okolic, gdzie szkody po piątkowej burzy wstępnie oszacowano na 4 mln złotych. Podczas niespełna 90 minut trwania opadów spadło tam aż 73,8 mm deszczu! Burze z potężnymi ulewami to nie jedyne zagrożenie, z jakim będziemy mieć do czynienia w nadchodzących godzinach. W godzinach wieczornych na południowym zachodzie Polski powstanie strefa opadów wielkoskalowych. Ciągłe opady deszczu będą z upływem czasu coraz bardziej intensywne, a ich największe natężenie spodziewane jest we wtorek na godziny ranne. Lokalnie w ciągu zaledwie doby może spaść od 50 do 100 mm opadów, w szczególności na obszarach górskich i podgórskich. Intensywność opadów w tej części kraju zwiększy silniejszy wiatr z kierunków północnych, który w rejonie Sudetów będzie generować odwrotne zjawisko fenowe. Ulewy skończą się dopiero w środę w ciągu dnia.
Nawiązując do tych niekorzystnych prognoz dla Polski na najbliższe godziny informujemy, że w związku z tak silnymi opadami deszczu w wielu miejscach dojdzie do lokalnych podtopień i zalań, a na rzekach powstanie znacznej wielkości fala wezbraniowa. Najbardziej narażona na zalania część kraju do górna część zlewni Odry oraz zlewnia Nysy Łużyckiej. Zagrożenie może się jednak pojawić także w innych częściach Polski południowej, w szczególności w rejonie Podhala i w Beskidach Zachodnich, gdzie modele numeryczne również prognozują znaczne sumy opadowe. W związku z zaistniałą sytuacją prosimy na bieżąco śledzić ostrzeżenia meteorologiczne dostępne na naszej stronie internetowej.