Strefa pofalowanego frontu stopniowo przemieszcza się dalej w kierunku wschodnim. W dniu dzisiejszym szczególny wpływ na pogodę będzie mieć w pasie od dzielnic południowych, przez centrum, po północny – wschód, włącznie z częścią południowo – wschodnią i wschodnią.
Sytuacja prognostyczna na dzisiejszy dzień jest dosyć skomplikowana, zwłaszcza pod względem możliwego natężenia burz w ciepłym sektorze (południowy – wschód, wschód). Wyliczenia oparte na modelu GFS od kilku aktualizacji pokazują, że środowisko ciepłej i wilgotnej masy powietrza pojawi się nieco bardziej w głębi dzielnic południowo – wschodnich, tym samym faworyzując większe prawdopodobieństwo rozwoju burz. Formacje burzowe, uwzględniając spodziewany rozwój silnego zafalowania na froncie, a następnie dolnego ośrodka niżowego, istotnie nasilającego pole wiatru w dolnej troposferze, a także obecność długiej fali górnej z wiatrem o prędkości do 18-25 m/s (poziomy 700-500 hPa) oraz wyraźny wzrost chwiejności termodynamicznej (SBCAPE na najnowszych prognozach do około 1000-1500 J/kg), mogą mieć gwałtowny przebieg. Dużą niepewnością pozostaje zasięg ciepłego sektora wraz z obszarem, na którym może dojść do rozwoju potencjalnego układu niskiego ciśnienia oraz rodzaj i wielkość zachmurzenia na terenach najbardziej zagrożonych gwałtownymi burzami, z opadami większego gradu, silnymi i bardzo silnymi porywami wiatru, ulewnymi opadami deszczu oraz bardzo dużą aktywnością elektryczną. Jeżeli niż faktycznie powstanie i inicjacja zjawisk konwekcyjnych będzie mieć miejsce na terenie Polski, wtedy wzrośnie też możliwość pojawienia się trąby powietrznej (miejsca z największą zawartością wilgoci i najsilniejszym polem wiatru w warstwie granicznej). W przypadku obecności chmur i opadów (możliwy wariant, biorąc pod uwagę przesunięcie najkorzystniejszych warunków termodynamicznych jeszcze bardziej na wschód w dniu wczorajszym) potencjał burzowy może być w dużej mierze ograniczony. Prognozowana sytuacja meteorologiczna niewątpliwie wymaga dziennych obserwacji, zarówno zdjęć satelitarnych, jak i map synoptycznych.
Z kolei w pasie od rejonów południowych, przez centrum, po dzielnice północno – wschodnie modele zgodnie przewidują pojawienie się umiarkowanych oraz silnych, miejscami ulewnych opadów deszczu, zarówno pochodzenia wielkoskalowego, jak i konwekcyjnego. Natomiast na zachód od strefy z najsilniejszymi opadami, zwłaszcza wzdłuż zachodniej Polski i częściowo w rejonach północnych także przewidywana jest inicjacja burz, gdzie postępująca adwekcja chłodniejszej masy powietrza polarnego o cechach morskich (szczególnie w środkowej troposferze) doprowadzi do zwiększenia się gradientu pionowego temperatury pomiędzy dolną i środkową troposferą (w rezultacie SBCAPE może osiągnąć około 300-600 J/kg).
Szczegółowe informacje pogodowe na nadchodzącą dobę dostępne są w naszej prognozie konwekcyjnej. Warto mieć na uwadze kolejne aktualizacje modeli oraz prowadzić dzienne obserwacje zdjęć satelitarnych i map synoptycznych, m.in. pod kątem zachmurzenia, temperatury, zawartości pary wodnej oraz ulokowania, a także aktywności potencjalnego niżu dolnego.