Wprawdzie od czasu nawałnicy, która w nocy z 7 na 8 lipca przeszła przez określone rejony kraju minął już tydzień, to jednak w wielu miejscach dopiero zakończyły się działania interwencyjne związane z usuwaniem skutków nawałnic.
Najbardziej dotkliwe straty ponieśli mieszkańcy gminy Międzylesie znajdującej się w południowej części powiatu kłodzkiego, tuż przy granicy z Czechami. Najnowszy bilans zniszczeń z tego rejonu mówi o 150 uszkodzonych budynkach w 14 miejscowościach. Ponadto ze względu na rozległe zniszczenia w drzewostanie (ponad 300 tys. metrów sześciennych drewna) obowiązuje w gminie całkowity zakaz wstępu do lasu. [1] [2]. Przyczyną tych zniszczeń były najprawdopodobniej ekstremalnie silne, prostoliniowe porywy wiatru związane ze zjawiskiem downburst.
Jednak najwięcej interwencji odnotowano w południowej części woj. śląskiego oraz w woj. małopolskim. W samym Rybniku wiatr powalił lub uszkodził ok. 300 drzew [3]. Stacja meteorologiczna Kraków-Balice odnotowała poryw wiatru wynoszący ok. 122 km/h, przy średnim wietrze wynoszącym ok. 68 km/h [4]. Zarówno na samym lotnisku jak i w mieście pojawiły się sporo zniszczeń. [5]. W Studzionce drzewo przewróciło się na samochód, w wyniku czego zginął 42-letni kierowca. [6]. Powalone drzewa zablokowały m.in. drogę krajową DK1 oraz DK81. [7]. W wielu miejscach silny wiatr spowodował uszkodzenia dachów. W miejscowości Wyry dach został całkowicie zerwany z budynku, natomiast trzy inne zostały uszkodzone [8]. Ponadto dość rozległe zniszczenia zanotowano w rejonie miast: Jastrzębie Zdrój, Czechowice-Dziedzice, Żory, Tychy, Pszczyna, Mikołów, Rudy, Oświęcim, Wadowice.
Odnotowano także rozległe uszkodzenia sieci energetycznej. Rzecznik prasowy grupy Tauron Dystrybucja, obejmująca swoim zasięgiem województwa dolnośląskie, opolskie, śląskie i małopolskie, poinformował, że w kulminacyjnym momencie 450 tys. osób pozostawało bez energii elektrycznej. Pojawiło się ponad 3 tys. zgłoszeń uszkodzonej infrastruktury, ponad 90 uszkodzonych linii wysokiego i średniego napięcia oraz ponad 700 zerwanych przewodów na sieci niskiego napięcia. Ponadto odnotowano kilkadziesiąt złamanych i uszkodzonych słupów na linii wysokich i średnich napięć. [9]
Nawałnica przeszła także przez województwa lubuskie i wielkopolskie. Przede wszystkim odnotowano znaczną ilość powalonych lub połamanych drzew. W woj. lubuskim, szkody objęły obszar 30 hektarów lasu [10]. W Świebodzinie powalone drzewa na drogi uniemożliwiły przejazd naszej grupie łowców (Grzegorz Zawiślak i Krzysztof Bartnikow), którzy dokumentowali zjawiska w okolicy [11]. W Poznaniu i Powidzu porywy wiatru przekraczały 100 km/h. [12] [13]. W miejscowościach Skąpe oraz Brudzewo koło Wrześni wichura uszkodziła lub zerwała dachy z kilku domów.
8 lipca w ciągu dnia gwałtowne burze przechodziły przez południowo-wschodnią część Małopolski, Podkarpacie oraz południową Lubelszczyznę. W rejonie Ciężkowic przeszła prawdopodobnie superkomórka typu HP (High Precipitation) z nawalnymi opadami deszczu, gradu oraz z silnymi porywami wiatru. Rzecznik prasowy naszego stowarzyszenia, Piotr Żurowski, udokumentował burzę oraz zniszczenia w tym rejonie. [14]. Silny wiatr spowodował uszkodzenia dachów, natomiast intensywne opady deszczu doprowadziły do lokalnych podtopień [15]. Większe zniszczenia zanotowano jednak w okolicy Biłgoraja na Lubelszczyźnie. Tam silne porywy wiatru uszkodziły lub zerwały ponad 20 dachów z budynków oraz powaliły znaczną ilość drzew.
Do tej pory w Europejskiej Bazie Danych dot. Gwałtownych Zjawisk Atmosferycznych (ESWD) odnotowano ponad 220 raportów z Polski, umożliwiających prezentację szlaku zniszczeń z nocy 7/8 lipca. [16]. Jak można zauważyć, jeden szlak prowadzi od centralnej części Niemiec do wschodniej części Wielkopolski, natomiast drugi (który z czasem zostanie uzupełniony przez kolegów z Czech) wiedzie od południowo-wschodniej części Niemiec aż do wschodniej Małopolski.Państwo również mogą aktywnie brać udział w raportowaniu gwałtownych zjawisk atmosferycznych w bazie danych ESWD. Kryteria raportowania gwałtownych zjawisk dostępne są w językach angielskim i niemieckim na oficjalnej stronie organizacji [17].
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie (piątek, sobota, niedziela) może pojawić się kolejny incydent burzowy, który ponownie przyniesie gwałtowne zjawiska atmosferyczne. Zachęcamy zatem Państwa do śledzenia ostrzeżeń oraz informacji pojawiających się na naszej stronie internetowej (mamy nadzieję że nie pojawią się już większe problemy z nowym serwerem) oraz na naszym profilu na Facebooku.
Źródła informacji:
[5] http://lovekrakow.pl/aktualnosci/zerwane-trakcje-powalone-drzewa-na-zywo_9588.html
[8] http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-nawalnice-nad-polska-nie-zyje-jedna-osoba,nId,1848365
[11] http://forum.lowcyburz.pl/viewtopic.php?f=620&t=8458&sid=0db3f864e921762ba48fb302b42b8781
[14] http://forum.lowcyburz.pl/viewtopic.php?f=141&t=8462&sid=ac54e4a4a4d76923073012c2bda78533
[15] http://pogorze24.pl/bilans-dnia-nawalnica-nad-gmina-ciezkowice/35949/#.VaYgcvnLIg_
[16] http://www.eswd.eu/
[17] http://www.essl.org/cms/european-severe-weather-database/reporting-to-the-eswd/
[18] http://dkl.doba.pl/galeria/4257/20077#gallery-main-image
[19] http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,1877479,iAId,166113#ad-image-0