Ponieważ już od kilku dni różne globalne modele numeryczne pogody pokazują potencjalnie niebezpieczną sytuację meteorologiczną, która ma panować nad Polską w nocy z 16 na 17 czerwca (czwartek/piątek) oraz w ciągu dnia 17 czerwca (piątek), poniżej przygotowaliśmy dla Państwa wstępna ocenę sytuacji.
Groźna sytuacja synoptyczna nad Europą Środkową w najbliższy czwartek i piątek będzie wynikać z gwałtownego napływu zwrotnikowej masy powietrza, która zderzy się nad Polską ze znacznie chłodniejszą masą powietrza polarnego. Proces ten będzie odbywać się dynamicznie we wschodniej części długiej fali górnej, której oś będzie przebiegać od Portugalii przez Francję, Niemcy, Danię i zachodnią część Płw. Skandynawskiego. Wzdłuż wschodniej części długiej fali górnej, w związku z narastającym kontrastem termicznym, będzie nasilać się wiatr występujący na różnych poziomach w troposferze. Wstępne prognozy wskazują, że w piątek około południa nad Polską znajdzie się prąd strumieniowy, którego prędkość na wysokości izobarycznej 300 hPa (ok. 9-10 km nad poziomem ziemi) będzie przekraczać 50 m/s, a na wysokości 500 hPa (5,5-6 km nad poziomem ziemi) około 35 m/s. W przepływie powietrza nad Polską w ciągu najbliższych dni będzie dominować wiatr południowy i południowo-zachodni.
Zwrotnikowa masa powietrza cechująca się znaczną chwiejnością termodynamiczną wtargnie na obszar Polski od południa w czwartek wieczorem. W piątek do godzin porannych swoim zasięgiem obejmie niemal cały kraj. Bardzo istotną kwestią będzie zachowanie się fali na froncie atmosferycznym przebiegającym przez wschodnia cześć długiej fali górnej oraz związanej z nią zatoki niskiego ciśnienia. Modele prognozują szybkie przekształcenie się zatoki niżowej w ośrodek niskiego ciśnienia. Niż ten uformuje się nad Czechami i będzie będzie szybko się pogłębiać oraz przemieszczać na północ, od Dolnego Śląska w kierunku Pomorza Środkowego. Proces formowania się układu niskiego ciśnienia będzie szybki ze względu na duży gradient termiczny oraz ze względu na silny prąd strumieniowy wiejący w środkowej i górnej części troposfery.
Wszystko wskazuje na to, że w piątek rano chłodny wycinek frontu atmosferycznego związany z omawianym układem niżowym znacząco przyspieszy swoją wędrówkę i zacznie gwałtownie wypychać zwrotnikową masę powietrza na wschód. W ciepłym sektorze układu niżowego, zarówno w pobliżu ciepłego, jak i chłodnego frontu, już w godzinach nocnych spodziewane są dość silne burze. Siła tych burz będzie wynikać przede wszystkim z dużych wartości wskaźników kinematycznych takich jak pionowy uskok wiatru w warstwie 0-6 km nad poziomem ziemi, którego prognozowana wartość w ciepłym sektorze układu niżowego może osiągać od 20 do 30 m/s. To bardzo wysokie wartości, które tym razem nałożą się na strefę chwiejności termodynamicznej. W nocy energia konwekcji CAPE nie będzie bardzo duża i osiągnie maksymalnie 500-1000 J/kg. W piątek w ciągu dnia wartość CAPE jednak znacząco wzrośnie, do nawet 1500-2000 J/kg. Trzeba jednak pamiętać, że nawet niewielkie wartości energii CAPE w środowisku z dużym zróżnicowaniem prędkości i kierunku wiatru w całym pionowym profilu troposfery może być przyczyną silnych, a nawet niszczycielskich burz.
W związku z powyższym, silnych burz z ulewami i porywistym wiatrem należy się spodziewać najpierw na południu, a później w centrum kraju już podczas nocy z czwartku na piątek oraz w piątek rano. Szczególnie silne zjawiska mogą pojawić się w zachodniej połowie kraju, w pobliżu tworzącego się aktywnego niżu. Burze będą powstawać w strefach silnego wspomagania procesu konwekcji, czyli w strefach zbieżności wiatru w dolnej troposferze oraz w strefach unoszenia się powietrza w środkowej troposferze. Szczególnie dużo burz może powstać wzdłuż osi zatoki niżowej, która do rana może dotrzeć do Polski centralnej. W dzień silne burze pojawią się na północy i wschodzie kraju. Towarzyszyć im będą przede wszystkim potężne opady deszczu, a także porywisty wiatr. W Polsce północnej, północno-wschodniej i wschodniej może uformować się mezoskalowy układ konwekcyjny zawierający silną linię szkwałów. Podczas przechodzenia linii szkwałów wiatr będzie porywisty, lokalnie wręcz niszczący. W godzinach popołudniowych, wzdłuż szybko przemieszczającego się na wschód frontu atmosferycznego może powstać linia silnych burz, w tym superkomórek burzowych. W obrębie burz superkomórkowych, oprócz silnego wiatru i dużych opadów deszczu, mogą pojawić się opady większego gradu. Ze względu na korzystne, wysokie wartości wskaźników kinematycznych (między innymi pionowych uskoków wiatru), w burzach superkomórkowych nie wyklucza się wystąpienia trąb powietrznych. Należy jednak podkreślić, że ich prawdopodobieństwo wystąpienia jest dość niskie. W piątek wieczorem burze związane z frontami atmosferycznymi aktywnego niżu znad Bałtyku opuszczą już nasz kraj.
Oprócz burz, pojawienie się głębokiego ośrodka niskiego ciśnienia doprowadzi także do wzrostu gradientu barycznego oraz prędkości wiatru. Miejscami w północnej, północno-zachodniej i centralnej części kraju może w porywach wiać z prędkością do ok. 70-80 km/h. Tak silny wiatr w czerwcu na obszarze naszego kraju należy do rzadkości. Jeszcze silniejszy może być wiatr halny, który w piątek nad ranem wystąpi na obszarach górskich naszego kraju, zwłaszcza w Tatrach. Ponadto omawianemu niżowi będą towarzyszyć bardzo intensywne opady deszczu. Szczególnie duże nasilenie opadów prognozowane jest w woj. lubuskim, zachodniopomorskim i pomorskim. Lokalnie wysokość opadów będzie osiągać 30-45 mm w ciągu 3 godzin, a całkowita suma opadów za 12 godzin może wynieść aż 100 mm, co niesie ze sobą ryzyko wystąpienia licznych podtopień, a nawet znaczących zalań.
Niestety, na chwilę obecną nadal występuje kilka istotnych problemów prognostycznych, które poważnie utrudniają przedstawienie większej ilości szczegółów sytuacji meteorologicznej nad Polską w nocy z czwartku na piątek oraz w piątek w ciągu dnia. Poniżej wymienione są najważniejsze wątpliwości:
- Niż prognozowany przez model GFS i inne modele może być płytszy, niż jest to obecnie prognozowane. Jednak i tak będzie to bardzo aktywny układ niżowy, który znacząco przyczyni się do powstania groźnych zjawisk na obszarze Polski
- Nie wiadomo, jak szybko chłodny front atmosferyczny przejdzie przez nasz kraj. Ostatnie aktualizacje modeli numerycznych znacząco opóźniły przejście frontu, co oznacza liczne i groźne burze w piątek w ciągu dnia na północy, wschodzie i być może w centrum Polski. Nie jest jednak wykluczone ponowne przyspieszenie przejścia omawianego frontu atmosferycznego.
- Dokładnie nie wiadomo, jak silny będzie napływ zwrotnikowej masy powietrza nad Europę Środkową. Może być zarówno nieco silniejszy, jak i słabszy, co może znacząco wpłynąć na wartości wielu wskaźników meteorologicznych. To z kolei może zadecydować o nasileniu burz w dniach 16-17 czerwca na obszarze naszego kraju.
- Bardzo istotny będzie przebieg stref wspomagania procesu konwekcji. To właśnie w tych strefach nastąpi inicjacja rozwoju układów burzowych.
- Nie wiadomo, czy nocna inwersja radiacyjna dodatkowo wspomożona przez silny napływ powietrza zwrotnikowego będzie w stanie w dużym stopniu ograniczyć rozwój zjawisk konwekcyjnych. Na ogół inwersja w dolnej troposferze znacznie ogranicza możliwość tworzenia się burz w nocy, jednak tym razem będziemy mieć do czynienia z silnym wspomaganiem konwekcji w dolnej i środkowej partii troposfery.
Z powyższych przyczyn niniejszy komentarz należy traktować jeszcze za dość niepewną prognozę. Mimo wszystko postanowiliśmy już teraz w celach informacyjnych przedstawić Państwu trochę szczegółów dotyczących nadciągających groźnych zjawisk atmosferycznych w Polsce. W ciągu następnych kilkudziesięciu godzin będziemy na bieżąco informować Państwa o najnowszych prognozach dotyczących możliwego załamania pogody. Póki co, nie ma podstaw do zbyt dużego niepokoju, jednak prosimy uważnie obserwować wszystkie prognozy pogody dotyczące czwartku i piątku, w szczególności prognozy pojawiające się na naszym portalu. W środę wieczorem lub w nocy z środy na czwartek pojawi się prognoza konwekcyjna dotycząca nocy z czwartku na piątek, a w czwartek wieczorem na prognoza na piątek. W prognozach tych postaramy się dokładniej opisać przebieg nadchodzących burz i omówimy zagrożenia z nimi związane. Będzie to na pewno bardziej wiarygodna informacja, niż wstępna prognoza przygotowana na około 60 godzin przed wystąpieniem wyżej omówionych zjawisk. Przypominamy także, że na naszym portalu umieszczamy również aktualne ostrzeżenia meteorologiczne. Ponadto w przypadku obserwacji niebezpiecznych zjawisk i szkód z nimi związanych prosimy o kontakt – zarówno przez nasz e-mail kontaktowy, jak i przez profil na Facebook’u.
Dla zainteresowanych polecamy także specjalną dyskusję na temat prognozowanych gwałtownych burz, którą uruchomiliśmy na naszym forum dyskusyjnym (KLIKNIJ TUTAJ).