Zimowe warunki atmosferyczne na dobre rozpakowały walizki w naszej części kontynentu europejskiego. Rozległy zasięg układów niskiego ciśnienia z silną blokadą wyżową na dalekiej północy Europy wiąże się z nieustannym transportem chłodnego powietrza pochodzenia arktycznego, które w wielu miejscach objawia się podwyższonymi zasobami wilgoci, co przekłada się na występowanie zmiennego, w tym dużego i umiarkowanego zachmurzenia z przelotnymi, rozproszonymi opadami mokrego śniegu. Z uwagi na dość niestabilną formę napływających mas powietrza, miejscami możemy obserwować regularne śnieżyce konwekcyjne z pojedynczymi burzami śnieżnymi.
W najbliższym czasie do Polski od południowego – zachodu i południa wkroczy strefa zokludowanego frontu atmosferycznego z kolejną porcją opadów mokrego śniegu. Tym razem opady przybiorą ciągłą formę, a ich występowanie będzie rejestrowane przez dobrych kilka / kilkanaście godzin. Początkowo strefa słabego i umiarkowanego, przejściowo nieco silniejszego śniegu nasunie się nad województwa południowo – zachodnie (najbliższa noc), po czym z biegiem godzin nocnych oraz podczas jutrzejszej doby szybko będzie rozprzestrzeniać się dalej na wschód, obejmując swym zasięgiem praktycznie cały pas regionów południowych, miejscami centrum, a następnie również wschodnią część kraju. Wielogodzinne opady śniegu z jednej strony doprowadzą do kilku oraz kilkunastocentymetrowych przyrostów pokrywy śnieżnej, z drugiej będą powodować istotne problemy w transporcie kołowym oraz kolejowym. Szczególnie niekorzystne warunki na drogach oczekiwane są w godzinach szczytu komunikacyjnego – zarówno porannego, jak i popołudniowego oraz wieczornego, tym bardziej że mokry śnieg w kontakcie z wychłodzonym gruntem będzie powodować gołoledź i oblodzenie. Przelotne opady, punktowo wciąż w formie przejściowych śnieżyc o podłożu konwekcyjnym, lokalnie nadal będą przetaczać się wzdłuż krańców północnej Polski.
Obok pojawiających się następnych porcji opadów śniegu, możemy w najbliższym czasie również liczyć na występowanie przejaśnień i większych rozpogodzeń. I to właśnie dłuższe chwile ze zmniejszającym się zachmurzeniem będą sprzyjać jeszcze silniejszemu wychładzaniu przypowierzchniowej warstwy troposfery, zwłaszcza nocami i o porankach, w trakcie których najniższa temperatura minimalna będzie spadać poniżej -10 °C – -6 °C. Mroźne warunki pogodowe w zdecydowanej większości regionów będą odczuwalne także w ciągu dnia; wartości maksymalne temperatury w godzinach popołudniowych będą oscylować na ogół od -5 °C do -1 °C.