Po kilku dniach ze spokojniejszą aurą, od jutra ponownie przyjdzie czas na zmianę stanu troposfery m.in. w naszej części Starego Kontynentu, za co odpowiedzialne będą zatoka niżowa oraz ciepły front atmosferyczny związane z mocno rozbudowaną w pionie depresją baryczną znad Oceanu Atlantyckiego.
Jednocześnie, jak widać na załączonej obok mapie topografii barycznej poziomu 500 hPa, nasz kraj będzie pod wpływem grzbietu geopotencjalnego, w związku z tym w wielu regionach Polski będziemy mieć jeszcze do czynienia ze słoneczną i ciepłą aurą (przewidywane wzrosty temperatury w klatce meteorologicznej do +22 – +27 stopni Celsjusza). Jedynie na zachodzie oraz południowym – zachodzie (właściwie to na krańcach obydwu części) pojawią się silniejsze ruchy wznoszące związane z w/w zatoką oraz frontem. W obrębie ich oddziaływania model GFS przewiduje nagromadzenie większej zawartości pary wodnej w dolnej troposferze, co wraz z dość wysokimi temperaturami w przyziemnej partii troposfery oraz trochę zaostrzonym gradientem pionowym temperatury za skutkuje w ciągu dnia rozwojem wolno / bardzo wolno przemieszczających się komórek burzowych (spodziewana energia SBCAPE rzędu około 800-1250 J/kg) wzdłuż wyraźnie zaznaczonej zbieżności wiatrów w planetarnej warstwie granicznej. Niewykluczone, iż burze będą mieć wręcz charakter stacjonarny (bardzo słaby przepływ poziomy powietrza w swobodnej troposferze – do około 2-5 m/s na poziomach 700 i 500 hPa), co w środowisku kolejnego na przestrzeni ostatnich kilku dni sporego uwodnienia troposfery może doprowadzić do wystąpienia ulewnych opadów deszczu nad danym obszarem, mogących powodować lokalne podtopienia i zalania.
Ponadto, z coraz większym zaciekawieniem obserwujemy prognozy modeli numerycznych na sobotę, a zwłaszcza niedzielę i poniedziałek, kiedy to do Polski ma wkroczyć aktywna, długa fala górna, pokrywając się ze zwiększoną chwiejnością termodynamiczną troposfery. Na ten czas trudno jednak powiedzieć coś więcej na temat rozwoju oraz przebiegu i miejscu wystąpienia zjawisk burzowych, ze względu na dość spory termin czasowy, jednak jutro lub pojutrze podamy Państwu więcej informacji.