Wyż, który utrzymywał się nad Skandynawią i Rosją przez ponad trzy tygodnie, wpływając w mniejszym lub większym stopniu na pogodę w kraju, wreszcie poddał się i oddał pole Niżowi Islandzkiemu, sam zaś wycofał się poza Europejski Obszar Synoptyczny.
Sytuacja synoptyczna z godziny 06:00 UTC, 27.10.2016. Analiza GFS (źródło: Wetterzentrale.de)
W polu ciśnienia i geopotencjału zachodzą zmiany. Południowo-wschodnia Polska jest jeszcze w zasięgu wyżu, natomiast nad północną i zachodnią część kraju nasunęła się zatoka niżowa z ciepłym frontem atmosferycznym, powoli wędrującym w kierunku wschodnim. Nasuwaniu się zatoki towarzyszy wzrost gradientu barycznego nad Polską, szczególnie w jej północnej części. Naturalną tego konsekwencją jest wzrost prędkości wiatru.
Ten szczególnie odczuwalny w naszym kraju będzie w piąty i szósty dzień tygodnia, najbardziej na wybrzeżu środkowym i wschodnim. Tam w piątek średnia prędkość wiatru dochodzić może do 60 km/h, a porywy wiatru osiągną 85 km/h. W całym kraju wiatr wiejący z kierunków zachodnich cechować się będzie porywistością, jednak poza północną częścią Polski nie przewiduje wiatru kwalifikującego się choćby do ostrzeżenia stopnia pierwszego.
W nocy z czwartku na piątek południowo-wschodnia Polska znajdzie się w słabogradientowym obszarze podwyższonego ciśnienia, natomiast nad pozostałą częścią kraju pogodę kształtować będzie zatoka niżowa znad Skandynawii wraz z ciepłym frontem atmosferycznym. Będziemy w powietrzu polarno-morskim: na południowym wschodzie w chłodniejszym, na północnym zachodzie w cieplejszym. W północnej i zachodniej części kraju zachmurzenie duże i całkowite, możliwe słabe opady deszczu. W centrum kraju zachmurzenie małe, stopniowo wzrastające aż do całkowitego, natomiast w południowo-wschodniej Polsce najwięcej rozpogodzeń, miejscami jednak mgły, lokalnie gęste i ograniczające widzialność do 100 metrów. Temperatura minimalna od -4°C na Podhalu i w Bieszczadach, -2°C, 1°C na Kielecczyźnie, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, 2°C, 7°C na w przeważającej części kraju, do 8°C, 10°C na zachodzie. Wiatr na południu, południowym wschodzie i w kotlinach sudeckich słaby, zmienny, a w przeważającej części kraju słaby i umiarkowany, nad ranem porywisty, południowy i południowo-zachodni. Na wybrzeżu środkowym i wschodnim nad ranem wiatr dość silny i silny, porywisty.
Prognozowana sytuacja synoptyczna w piątek, 28.10.2016, o godzinie 12:00 UTC. Źródło: Met.fu-berlin.de
W piątek w ciągu dnia będziemy w zatoce niżu znad Skandynawii. Pozostaniemy w powietrzu polarno-morskim. Będzie zachmurzenie duże i całkowite, z większymi przejaśnieniami początkowo na południowym wschodzie i pod wieczór na Pomorzu. Rano w południowo-wschodniej części kraju zanikające mgły ograniczające widzialność nawet do 100 metrów. W wielu miejscach, za wyjątkiem krańców południowych, opady deszczu, o natężeniu słabym, lokalnie okresami umiarkowanym. Temperatura maksymalna od 9°C na krańcach wschodnich, 10°C, 13°C w przeważającej części Polski, do 14°C na południowym zachodzie. Wiatr umiarkowany i dość silny, porywisty, południowo-zachodni, od północnego zachodu i skręcający na zachodni i północno-zachodni. Na wybrzeżu okresami wiatr silny i bardzo silny, o średniej prędkości od 40 km/h do 60 km/h, w porywach do 85 km/h, z kierunków zachodnich.
W nadchodzący weekend przeważająca część Polski znajdzie się w chłodnej masie powietrza napływającej z północnego zachodu. Okresami występować będą opady deszczu, a wysoko w górach śniegu. Na przeważającym obszarze Polski temperatura maksymalna osiągnie wartości od 7°C do 9°C, na zachodzie Polski będzie nieco cieplej, od 10°C do 11°C.
W sobotę jeszcze w całym kraju wiatr porywisty, najmocniej wiać będzie na wybrzeżu. W drugiej części dnia przewiduje się spadek jego prędkości, w niedzielę na ogół wiatr umiarkowany.
Na początku przyszłego tygodnia pozostaniemy w chłodnych masach powietrza. W poniedziałek na łamach naszej strony pojawi się artykuł z prognozą pogody na pierwsze dni listopada.
