PROGNOZA SIŁY I AKTYWNOŚCI BURZ DLA POLSKI
Ważna od 17.07.2018, godz. 08:00 CEST do 18.07.2018, godz. 08:00 CEST
STOPIEŃ 1. ZAGROŻENIA zostaje wydany dla północno-wschodniej i północnej części Polski głównie z powodu ryzyka wystąpienia silnych opadów deszczu pochodzenia konwekcyjnego i z powodu mniejszego ryzyka wystąpienia silnych porywów wiatru oraz trąby powietrznej.
SYTUACJA SYNOPTYCZNA:
Polska nadal jest pod wpływem rozmytego niżu górnego, który swoim zasięgiem obejmuje Ukrainę i część południowo-zachodniej Rosji. W rejonie granicy Ukrainy z Rosją znajdzie się też niż dolny. Niż jeszcze nieznacznie przybliży się do naszego kraju. Nasz kraj nadal będzie się znajdować w ciepłej masie powietrza polarnego, która będzie charakteryzować się zawartością dużej ilości wilgoci. Co istotne, nie jest to typowa masa powietrza polarnego morskiego, a raczej bardzo ciepłe powietrze polarne morskie stare, które już od kilku dni przebywa nad Europą Środkową i Wschodnią. Masa ta, stopniowo się nagrzewając, ciągle jest wzbogacana w nowe zasoby wilgoci. Świadczy o tym bardzo duża wodność atmosfery, przekraczająca wartość 40 mm. Duża zawartość wilgoci sprzyja powstawaniu chmur kłębiastych, a miejscami nawet burz z bardzo silnymi opadami deszczu. Rozwój burz w tego typu sytuacji jest możliwy pomimo niewielkiego pionowego gradientu w środkowej troposferze, który osiąga wartości nieco powyżej 4°C/km. Warto dodać, że tego typu sytuacja w Europie Środkowej jest bardziej charakterystyczna dla półrocza chłodnego, a w półroczu ciepłym zdarza się rzadko. We wtorek nad Polską będzie więcej chmur i stref opadów wielkoskalowych. Zjawiska związane z głęboką i wilgotną konwekcją skupią się głównie na północy, wschodzie i południowym wschodzie kraju.
OMÓWIENIE:
… obszar objęty możliwością burz i 1. stopniem zagrożenia …
Podobnie, jak w poniedziałek, już około południa rozwiną się liczne, na ogół pojedyncze komórki konwekcyjne przynoszące miejscami burze. Wszystko wskazuje jednak na to, że zjawisk ogólnie będzie mniej niż w poniedziałek, głównie z powodu dużego zachmurzenia i opadów wielkoskalowych. Z czasem komórki konwekcyjne będą się łączyć w słabo zorganizowane klastry. Burze po kilkudziesięciu minutach będą zanikać, pozostawiając po sobie stopniowo słabnące strefy opadów deszczu. Najmniej zjawisk spodziewamy się w zachodniej i południowo-zachodniej części kraju, a najwięcej na północnym wschodzie, gdzie dodatkowo prognozowane są nieco wyższe wskaźniki kinematyczne. W tej części Polski pionowe ścinanie wiatru 0-3 km i 0-6 km shear wyniesie do ok. 15 m/s, a ścinanie 0-1 km shear – do ok. 10 m/s. W związku z podwyższonymi wskaźnikami kinematycznymi oraz umiarkowanie dużą energią CAPE (do ok. 1200 J/kg) burze, które wystąpią na północnym wschodzie Polski, mogą mieć dość gwałtowny przebieg. Nie wyklucza się powstania liniowego układu wielokomórkowego oraz utworzenia się superkomórki burzowej. Głównym zagrożeniem będą – podobnie, jak w poprzednich dniach – gwałtowne opady deszczu (lokalnie nawet powyżej 50 mm w ciągu godziny!). Ze względu na dużą zawartość wilgoci w warstwie granicznej i podwyższoną wartość wskaźnika SRH 0-1 km AGL (do ok. 120 m2/s2), nie wyklucza się rozwoju słabej lub umiarkowanie silnej trąby powietrznej. Ponadto może pojawić się silny wiatr, w porywach osiągający prędkość o ok. 80 km/h. Zważywszy na te zagrożenia, stopień 1. zostaje wydany dla północno-wschodniej części kraju. Późnym popołudniem, wieczorem i w nocy silne opady pochodzenia konwekcyjnego się na zachód nad Pomorze. Prognozujemy, że konwekcja może być dość aktywna jeszcze w rejonie Zatoki Gdańskiej, stąd również i tu w okresie ważności prognozy obowiązuje stopień 1. zagrożenia.