Gorąco, upalnie i miejscami burzowo – wkraczamy w najcieplejszy okres w pogodzie od początku roku

Źródło: meteociel.fr – aktualny rozkład temperatury powietrza

Do naszego kraju szerokim strumieniem prosto znad kontynentu afrykańskiego postępuje coraz silniejszy napływ ciepłej masy powietrza pochodzenia zwrotnikowego, która w trakcie dzisiejszego popołudnia najgorętszy przebieg warunków atmosferycznych przyniesie w głębi województw zachodnich, w centrum, na południu i częściowo północy, gdzie zanotujemy wzrosty temperatury maksymalnej do 29°C – 32°C, lokalnie być może nawet 33°C. Wpływ ocieplającego się powietrza wyraźnie odczuwalny jest także w pozostałych regionach Polski (z wyjątkiem samego Wybrzeża z nasilonym wiatrem z sektora północno – wschodniego), z czym wiąże się temperatura powietrza oscylująca w granicach przeważnie 25°C – 28°C. W większości województw przejściowe osuszenie powietrza skutkuje występowaniem pogodnej i słonecznej aury, jednak lokalnie na zachodzie, a także krańcach północno – wschodnich i wschodnich pojawiają się przelotne opady deszczu o podłożu konwekcyjnym z pojedynczymi komórkami burzowymi.

Źródło: wxcharts.com – prognozowana nasilona energia potencjalna dostępna drogą konwekcyjną (SBCAPE) dla obszaru północnej, środkowej, południowej i częściowo zachodniej Polski na środowe popołudnie (model GFS)

W środę czeka nas wyraźne zwiększenie się zawartości wilgoci w strumieniu wciąż mocniej rozgrzanej masy powietrza pochodzenia zwrotnikowego, z adwekcją postępującą z południowego – zachodu Europy. Wpływ ciepłego i wilgotnego powietrza najbardziej zaznaczy się na obszarze regionów północnych, środkowych, południowych oraz częściowo zachodnich, gdzie prognozowane są najkorzystniejsze warunki termodynamiczne do silniejszego wypiętrzania chmur burzowych, przynoszących ulewne / nawalne opady deszczu, grad o średnicy do 1-3 cm i punktowo dość silne porywy wiatru. Z uwagi na wysokie wzrosty temperatury maksymalnej powietrza na tych terenach do 28°C – 32°C, najsilniej rozwinięte formacje burzowe w postaci pojedynczych komórek, w tym lokalnych superkomórek wysokoopadowych oraz struktur wielokomórkowych będą mieć również potencjał do generowania zwiększonej ilości wyładowań atmosferycznych.

Źródło: wxcharts.com – prognozowane wysokie wartości energii potencjalnej dostępnej drogą konwekcyjną (SBCAPE) między innymi dla obszaru Niemiec i Czech na czwartkowe późne popołudnie oraz wieczór (model GFS)

W czwartek na przeważającym obszarze Polski spodziewane są liczne rozpogodzenia. Niestabilne powietrze z korzystniejszymi warunkami do rozwoju lokalnych formacji burzowych z ulewnymi opadami deszczu, miejscami gadem i punktowo silniejszymi porywami wiatru ograniczy się do rejonów wschodnich, południowo – wschodnich oraz punktowo południowych. To będzie kolejny gorący i upalny dzień, w trakcie którego najwyższa temperatura maksymalna powietrza wzrośnie do 28°C – 31°C, przy czym najcieplejsze warunki pogodowe zaznaczą się w województwach zachodnich, środkowych, częściowo południowych oraz wschodnich. W trakcie czwartkowej doby szczególną uwagę należy zwrócić na Europę Zachodnią, w tym zwłaszcza Niemcy, gdzie poszczególne wyliczenia modeli numerycznych wskazują na wystąpienie bardzo silnego incydentu burzowego napędzanego dynamicznym wypieraniem mocno rozgrzanej masy powietrza pochodzenia zwrotnikowego. Bliska obecność prądu strumieniowego w środkowych warstwach troposfery w interakcji z wysoką niestabilnością powietrza będzie zapalnikiem do dynamicznego formowania silnych superkomórek burzowych oraz mezoskalowych systemów konwekcyjnych z potencjałem do generowania szeregu niebezpiecznych zjawisk – począwszy od potężnych opadów deszczu, przez duży grad (możliwe przypadki ponad 5-7 cm) po silne / gwałtowne porywy wiatru (100 km/h+), a nawet ryzyka wystąpienia trąb powietrznych. Nocą z czwartku na piątek strefa niebezpiecznej aury będzie kierować się dalej na wschód, w stronę zachodnich Czech oraz naszej zachodniej granicy państwowej i całkiem możliwe, że również pas zachodni Polski, zwłaszcza w drugiej fazie nocy, także będzie mieć do czynienia z burzowym przebiegiem.

Źródło: wxcharts.com – wstępna, póki co jeszcze obarczona błędem numerycznym prognoza opadów burzowych na piątkowe późne popołudnie i wieczór dla obszaru wschodniej oraz południowo – wschodniej Polski (model GFS)

Z aktualnie dostępnych prognoz numerycznych wynika, że w piątek wymiana mas powietrza będzie obserwowana również bezpośrednio na obszarze naszego kraju. W przypadku dotarcia stref frontów atmosferycznych wraz z linią zbieżności wiatru zgodnie z bieżącymi założeniami modeli numerycznych, burzowa aura z prawdopodobnymi superkomórkami oraz układami wielokomórkowymi może objąć swym zasięgiem województwa południowe, środkowe, wschodnie i południowo – wschodnie, w początkowej części dnia zaznaczając się także w rejonach zachodnich i północnych. Stabilniejsze prognozy pod kątem możliwego przebiegu siły i aktywności zjawisk burzowych w drugiej części nocy z czwartku na piątek oraz w trakcie piątkowej doby na terenie Polski będziemy mogli przedstawić do czwartkowego wczesnego popołudnia, kiedy modele numeryczne wyliczą nam poszczególne parametry konwekcji z wczesnych godzin porannych.

Źródło: https://www.iap-kborn.de/ – bieżące zaburzenie mezosfery, z którym mogą wiązać się kolejne porcje obłoków srebrzystych podczas najbliższej nocy

Przypominamy również, że obecna pora roku z „białymi nocami” sprzyja coraz częstszemu pojawianiu się obłoków srebrzystych – polarnych chmur mezosferycznych rozwijających się ponad 75-85 km nad powierzchnią Ziemi. I choć podwyższona aktywność słoneczna z reguły ogranicza potencjał do ich częstych obserwacji, to z pewnością niejedna noc i wczesny poranek do sierpnia objawią się kosmicznymi widowiskami z udziałem tych majestatycznych obłoków, które ponownie rozświetliły północny / północno – wschodni horyzont podczas wczorajszego zmroku. A najbliższa noc i jutrzejszy świt w regionach z rozpogodzeniami znowu przyniosą szansę na ich ujrzenie.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.