WSTĘPNA PROGNOZA SIŁY I AKTYWNOŚCI BURZ DLA POLSKI
Ważna od 23.06.2023, godz. 08:00 CEST do 24.06.2023, godz. 08:00 CEST
1. STOPIEŃ ZAGROŻENIA zostaje wydany dla południa, wschodu i częściowo centrum kraju głównie z powodu ryzyka wystąpienia nawalnych opadów deszczu, silnych porywów wiatru i dużego gradu oraz z powodu mniejszego ryzyka wystąpienia trąb powietrznych.
OMÓWIENIE:
… obszar objęty 1. stopniem zagrożenia …
W piątek nad Polską będzie przechodził niż, który dzień wcześniej rozwinie się nad Niemcami i tam przyniesie bardzo silne zjawiska konwekcyjne, w tym silne porywy wiatru obejmujące znaczny obszar kraju. Z niżem tym z południowego zachodu na północny wschód będzie się przemieszczał ciepły sektor, w którym ponownie znajdzie się bardzo ciepłe i obfitujące w wilgoć powietrze (PW do 40-45 mm). Energia CAPE w ciepłym sektorze wyniesie 2000-2500 J/kg, choć z uwagi na większy niż w środę pionowy gradient temperatury w troposferze, może sięgnąć wartości dochodzących nawet do 3000-3500 J/kg, zwłaszcza na południu kraju. Niestety, nie jest do końca jasne, jaki będzie wpływ wcześniejszych systemów burzowych występujących nad Niemcami na sytuację w Polsce. Ich pozostałości mogą znacząco zmniejszyć dostęp promieni słonecznych do powierzchni ziemi, co przyczyni się do zmniejszenia CAPE w ciepłym sektorze. Ponadto najlepsze warunki do rozwoju świeżej konwekcji będą występować na linii zbieżności wiatru powstałej na skutek występowania granicy odpływu z wcześniej występujących układów burzowych. Nie jest pewne, jak daleko ta granica przemieści się na wschód.
Warunki kinematyczne przeważnie będą słabe, tylko w pasie od Ziemi Lubuskiej po woj. podlaskie wskaźniki kinematyczne będą miały nieco wyższe wartości, w szczególności DLS – do ok. 15-18 m/s oraz MLS – do ok. 15 m/s. W tym pasie CAPE jednak nie powinien przekroczyć wartości 1000 J/kg, ponadto może występować duże zachmurzenie znacząco redukujące możliwość rozwoju burz. Generalnie dolna warstwa troposfery w Polsce ma być bardzo wilgotna, o czym świadczą m. in. niskie wartości LCL. Z jednej strony takie warunki sprzyjają rozwojowi groźnych zjawisk takich jak trąby powietrzne, ale z drugiej mogą doprowadzić do masowego rozwoju konwekcji już około południa, co znacząco ograniczy ryzyko wystąpienia groźnych zjawisk burzowych w kolejnych godzinach.
Kluczową w piątek kwestią dla rozwoju układów burzowych będzie położenie linii zbieżności wiatru w ciepłym sektorze układu niskiego ciśnienia. Najprawdopodobniej po południu linia ta przejdzie przez woj. opolskie, łódzkie i mazowieckie. Tam też nastąpi inicjacja rozwoju komórek burzowych, które dość szybko zamienią się w liniowy układ konwekcyjny. W północnej części układ ten będzie lepiej zorganizowany i bardziej trwały. Na południu kraju układy burzowe mogą tworzyć mniej trwałe i uporządkowane struktury dobudowujące się do głównego układu konwekcyjnego. Głównym zagrożeniem podczas burz nadal pozostaną bardzo silne opady deszczu powodujące podtopienia, jednak w porównaniu z środą znacząco wzrośnie ryzyko występowania punktowych, bardzo silnych porywów wiatru (do ok. 110 km/h) oraz dużego gradu o średnicy do ok. 4 cm. W związku z bardzo dużą zawartością wilgoci w dolnej troposferze nie wyklucza się 2-3 trąb powietrznych o niezbyt dużej sile. W pierwszej części nocy z piątku na sobotę burze opuszczą nasz kraj. Omawiane powyżej warunki atmosferyczne na chwilę obecną pozwalają na wstępne wydanie 1. stopnia zagrożenia, jednak aktualizacja prognozy prawdopodobnie podniesie stopień zagrożenia przynajmniej w części obszaru objętego pierwszym stopniem zagrożenia.