W Święta pogoda się pogorszy

O pięknej wiośnie musimy póki co zapomnieć (fot. A. Surowiecki)

O pięknej wiośnie musimy póki co zapomnieć (fot. A. Surowiecki)

Zgodnie z wcześniejszymi prognozami, wczoraj nad  Polską doszło do zderzenia się dwóch mas powietrza, co zaowocowało iście zimową pogodą na północy kraju i wysokimi temperaturami oraz pojedynczymi burzami na południu i południowym wschodzie. Jednak jest to początek dość poważnego pogorszenia się pogody. Kulminacja pogorszenia nastąpi niestety podczas zbliżających się Świąt Wielkanocy.

Już teraz w wielu miejscach Polski pogoda jest o wiele gorsza, niż to było wczoraj. Mamy przede wszystkim o wiele więcej chmur. Lepsza pogoda panuje tylko w północnej części kraju, gdzie świeci słońce, ale jest dość chłodno. Temperatura nie przekracza tam 10-12°C. Pogorszenie pogody przynosi nam pofalowany front atmosferyczny ciągnący się od rejonu Zatoki Biskajskiej po Rosję.

Jutro nad Europejskim Obszarem Synoptycznym zacznie się przebudowa baryczna. Z północy w kierunku Alp będzie się rozbudowywać długa fala górna, która połączy się z niżem górnym znad rejonu Płw. Iberyjskiego. Po zachodniej stronie fali rozpocznie się spływ zimnych mas powietrza arktycznego morskiego. Następnie fala górna zacznie powoli się przesuwać na wschód, co będzie skutkować dotarciem arktycznych mas powietrza także do Polski. Dodatkowo po wschodniej stronie fali będą tworzyły się niewielkie ośrodki niżowe wędrujące z południowego zachodu na północny wschód. Jeden z takich ośrodków niżowych da się mocno we znaki mieszkańcom Polski południowo-wschodniej, gdzie Wielka Sobota zacznie się od dużej ilości deszczu.

Na szczęście w sobotę z upływem dnia opady na południowym wschodzie powinny zanikać. W innych częściach kraju pogoda powinna być dość zmienna, z dużą ilością chmur i z różnymi opadami atmosferycznymi (na ogół będzie padać deszcz). Najchłodniej będzie na północnym zachodzie kraju – tam w najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą 5-6°C. Z kolei w całej południowo-wschodniej połowie kraju prognozuje się temperatury maksymalne jeszcze przekraczające 10°C.

Prognoza modelu GFS na niedzielę rano - temperatura i topografia baryczna poziomu 850 hPa - źródło: ESTOFEX

Prognoza modelu GFS na niedzielę rano - temperatura i topografia baryczna poziomu 850 hPa - źródło: ESTOFEX

W Wielkanoc zimna masa powietrza opanuje już cały kraj. Na ten dzień prognozowane są temperatury maksymalne w dzień osiągające co najwyżej kilka stopni powyżej zera! Pogoda będzie dalej zmienna, z licznymi przelotnymi opadami różnego rodzaju oraz z dużą ilością chmur. Na domiar złego w północno-wschodniej części Polski może pojawić się silniejszy wiatr z północnego zachodu. Noc z niedzieli na poniedziałek będzie bardzo zimna – prognozowana temperatura minimalna w wielu miejscach kraju spadnie poniżej -5°C.

W Lany Poniedziałek powinna nastąpić poprawa pogody. Na niebie powinno pojawić się dużo słońca, a temperatura maksymalna prawdopodobnie przekroczy 5°C w większej części Polski. Sprawcą poprawy pogody będzie słaby wyż, który na chwilę obecną jest prognozowany przez większą część modeli numerycznych. Nie ma jednak pewności, czy prognozowana poprawa pogody nastąpi. Jeśli prognoza na świąteczny poniedziałek się zmieni, z pewnością o tym Państwa poinformujemy.

Pomimo nadciągającego pogorszenia pogody życzymy Państwu radosnych, rodzinnych, pogodnych i ciepłych Świąt Wielkanocnych. Niech będą one chwilą odpoczynku od codziennych obowiązków i pozwolą na świat popatrzeć z innej perspektywy.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz