Dokładnie 5 lat temu nad Polską wystąpiły najbardziej niszczycielskie zjawiska pogodowe na obszarze naszego kraju. Najgwałtowniejsze okazały się być potężne superkomórki burzowe, które wygenerowały serię silnych i co za tym idzie – katastrofalnych w skutkach tornad.
Zjawiska wykazujące się największą siłą odnotowano w woj.: opolskim, śląskim oraz łódzkim. Już w godzinach rannych nad Górny Śląsk dotarła niszcząca superkomórka burzowa, która przyniosła opady bardzo dużego gradu. Kulminacja burz o ekstremalnej sile miała jednak przypaść na godziny popołudniowe. Prognozy dotyczące możliwości wystąpienia między innymi niebezpiecznych tornad niestety okazały się być trafne i niszczycielskie leje faktycznie powstały. Najsilniejsze z nich pojawiło się w Zimnej Wódce, Nogowczycach, Sieroniowicach, Balcarzowicach oraz Błotnicy Strzeleckiej, gdzie po rozmiarze szkód oszacowaliśmy, iż osiągnęło siłę na pograniczu F3/T7 z F4/T8. Gwałtowne burze oraz tornada przyczyniły się do śmierci trzech osób.
Prognozy na 15.08.2008 r. były alarmujące od kilku dni. Wzdłuż strefy bardzo aktywnego, dodatkowo zbudowanego na znacznym gradiencie poziomym temperatury, pofalowanego frontu atmosferycznego wyliczane było pojawienie się sporej chwiejności termodynamicznej oraz niestabilności troposfery, jednocześnie pokrywającej się z silnymi współczynnikami kinematycznymi. 13 sierpnia na naszym forum pojawiła się wstępna, nieoficjalna prognoza siły i aktywności zjawisk konwekcyjnych, która jasno zakładała fakt możliwości uformowania się ekstremalnie silnych zjawisk pogodowych na czele z serią niebezpiecznych tornad. Wspólnie z całą ekipą Skywarn Polska dokładnie analizowaliśmy każdą kolejną aktualizację danego modelu numerycznego. Analizy były prowadzone m.in. na konferencjach komunikatora Skype, na które dołączyło również kilku członków z team’u ESTOFEX. Na kilkanaście godzin przed spodziewanym, wręcz historycznym załamaniem pogodowym został wydany trzeci, najwyższy stopień zagrożenia, na który złożyło się wiele pewnych czynników dotyczących wyjątkowo dużego ryzyka pojawienia się dynamicznych superkomórek burzowych.
Ogrom szkód, jakie wyrządziły tornada, był przerażający. Od tamtego czasu najsilniejsze leje zanotowano w sierpniu 2010 roku (woj. łódzkie, mazowieckie, lubelskie) oraz lipcu 2012 r. (woj. kujawsko – pomorskie, pomorskie). W tym roku tego typu zjawisk na szczęście nie notujemy zbyt dużo, a te, które wystąpiły, były na ogół o sile F1 w skali Fujity.
Miejmy nadzieję, że drugi 15 sierpnia 2008 roku szybko nie nadejdzie. Niemniej jednak trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że kiedyś może to w końcu ponownie nastąpić. Obyśmy już wtedy dysponowali zdecydowanie lepiej rozbudowanym systemem wczesnego ostrzegania, który wielu z Nas pozwoli przygotować się na nadejście potencjalnego zagrożenia. Nie należy również zapominać o zasadniczym fakcie, że niebezpieczne formacje konwekcyjne występują praktycznie co roku, nie ograniczając się jedynie do samych tornad. Doskonałym przykładem tego niech będzie chociażby niszczycielskie derecho z dnia 23 lipca 2009 roku.