Pofalowany front atmosferyczny, spory kontrast termiczny, rozległa dolina geopotencjału, front okluzji

Miony poranek na północnym – wschodzie kraju przyniósł znaczne spadki temperatury minimalnej powietrza. Najchłodniej było w Suwałkach, gdzie temperatura minimalna w klatce meteorologicznej spadła do -1,4 °C, zaś przy samym gruncie do zaledwie -3 °C. W Białymstoku słupki rtęci na wys. 2 metrów n.p.g. wskazały +0,1 °C (przy gruncie -1 °C).

Bieżący podgląd na wyładowania doziemne (do godziny 12:54 CEST - http://www.lightningmaps.org/)

Bieżący podgląd na wyładowania doziemne (do godziny 12:54 CEST – http://www.lightningmaps.org/)

W tym samym czasie, miejscami na Ziemi Lubuskiej oraz w południowo – zachodniej części Wielkopolski, rozwinęły się lokalne burze, a właściwie niezbyt rozległe, ułożone południkowo i propagujące z wiatrem w kierunku południowo – wschodnim, pasmo konwekcyjne. Od paru godzin pojedyncze wyładowania atmosferyczne występują na południu kraju. Z aktualnych obrazów radarowych oraz danych z systemów detekcji wynika (z godziny 12:20 CEST), iż najnowsza formacja burzowa, która przybrała charakter krótkiego pasma konwekcyjnego, pojawiła się  na południowym – zachodzie województwa opolskiego.

Kontrast termiczny na wysokości 850 hPa (GFS, godz. 06:00 UTC)

Kontrast termiczny na wysokości 850 hPa (GFS, godz. 06:00 UTC)

Burze rozwijają się w strefie pofalowanego frontu atmosferycznego, oddzielającego dwie zróżnicowane termicznie masy powietrza. W cieplejszym sektorze (T850 hPa na poziomie +6 – +7 °C) pojawiła się niewielka chwiejność termodynamiczna (CAPE rzędu 100-300 J/kg), w środowisku której występują dolno-troposferyczne zbieżności wiatru wraz z silnym przepływem poziomym powietrza w swobodnej troposferze (nawet 25-30 m/s na wysokości izobarycznej 500 hPa). Czynniki te stwarzają całkiem korzystne warunki dla silniejszego wznoszenia się dość chwiejnych mas do wyższych warstw troposfery. W kolejnych godzinach, wzdłuż południowej Polski, prawdopodobnie rozwiną się kolejne formacje burzowe, przybierające na ogół formy pasm konwekcyjnych / liniowych.

Rozległa dolina geopotencjału widoczna na poziomie 500 hPa (GFS)

Rozległa dolina geopotencjału widoczna na poziomie 500 hPa (GFS)

Na mapach bezwzględnej topografii barycznej poziomu 500 hPa doskonale widać rozległą dolinę geopotencjału (Rosja, kraje Bałtyckie, północno – wschodnia i częściowo północna Polska, cz. Skandynawia), która zbudowana jest z bardzo chłodnej masy powietrza (temperatura na tej wysokości osiąga poniżej -26 – -30 °C). Po południowo – zachodnich, południowych i wschodnich obrzeżach doliny przebiega długa fala górna wraz z wysoko-troposferycznym prądem strumieniowym, będącego wynikiem znacznego kontrastu termicznego w wyższych warstwach troposfery. W najbliższych dwóch dniach dzielnice północno – wschodnie i miejscami północne pozostaną w jej zasięgu. Według obecnych prognoz, w pierwszy dzień weekendu w tych miejscach pojawią się kolejne szanse na rozwój formacji burzowych, którym będzie sprzyjać duży gradient pionowy temperatury w warstwie 500 m – 700 hPa oraz obecność frontu okluzji.

Bardzo duży gradient pionowy temperatury w warstwie 0-500 metrów spowodowany spływem arktycznej masy nad względnie ciepłe wody Bałtyku (GFS)

Bardzo duży gradient pionowy temperatury w warstwie 0-500 metrów spowodowany spływem arktycznej masy nad względnie ciepłe wody Bałtyku (GFS)

W międzyczasie warto zwrócić uwagę na przebieg pogody na Morzu Bałtyckim, gdzie, zwłaszcza jutro w nocy oraz w sobotę, wystąpią korzystne warunki dla klasycznego „efektu jeziora” (z ang. „lake effect”), charakteryzującego się wędrówką wielu komórek opadowych o osi południkowej. Biorąc pod uwagę bardzo stromy gradient pionowy temperatury w dolnej i środkowej troposferze, całkiem możliwe będzie również wystąpienie burz. Prawdopodobnie komórki pochodzące z „efektu jeziora”, będą mieć też wpływ na krańcach północnych Polski, poprzez wędrówkę znad południowej części Bałtyku i Zatoki Gdańskiej w kierunku lądu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News, Prognozy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz