Miniona noc wraz z porankiem najgęstsze mgły, ograniczające widzialność poziomą do zaledwie 100 metrów, a nawet poniżej <100 m, przyniosły wzdłuż dzielnic wschodnich (z uwzględnieniem północnego i południowego – wschodu) i miejscami południowych. W ciągu nadchodzących godzin ponownie należy się liczyć z ich rozwojem.
Prognozy oparte na modelach UM oraz GFS wskazują, że największe prawdopodobieństwo rozwoju gęstych mgieł ponownie pojawi się na północnym – wschodzie, wschodzie, a także w rejonach południowo – wschodnich i miejscami południowych. Gęstym mgłom, ograniczającym widzialność poziomą do zaledwie 50-100 metrów i <50 m będzie sprzyjać niewielki i praktycznie w ogóle nieodczuwalny wiatr oraz spora zawartość wilgoci w dolnych warstwach troposfery. Pamiętajmy więc, aby jutro w czasie wyruszania do szkół i pracy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza w wyżej wymienionych częściach kraju.
Odnośnie prognoz dotyczących zafalowania na froncie – najnowsze analizy numeryczne wskazują, iż największe natężenie opadów deszczu zacznie się pojawiać od godzin rannych jutrzejszego dnia. Najsilniejsze opady spodziewane są na południu kraju (woj. śląskie i małopolskie, szczególnie w ich południowych częściach), gdzie łączne sumy mogą osiągnąć i przekroczyć 20-30 mm, a na obszarach podgórskich oraz górskich lokalnie nawet 40-45 mm (wysoko w Tatrach może sypnąć śniegiem), uwzględniając pojawienie się silniejszego wiatru z kierunków północnych.