Od wielu aktualizacji większość modeli numerycznych pokazuje wręcz alarmujące dane dotyczące prognozowanego na czwartek i piątek stanu atmosfery dla rejonu Morza Północnego i Bałtyckiego. Nad tym obszarem przejdzie wyjątkowo głęboki niż o imieniu Xaver z ciśnieniem w centrum spadającym do wartości 955-960 hPa.
Co gorsza, południowa część Europy będzie znajdowała się w tym czasie pod wpływem dość silnych ośrodków wysokiego ciśnienia. To doprowadzi do powstania bardzo dużej różnicy ciśnień między tymi ośrodkami barycznymi i będzie przyczyną potężnej wichury, która uderzy również w nasz kraj. W wielu miejscach, zwłaszcza nad wodami morskimi i na wybrzeżach państw Bałtyku Południowego wiatr będzie wiać z siłą huraganu. Prognozowany jest sztorm osiągający 12 stopień w skali Beauforta.
Niż, który spowoduje zamieszanie, tworzy się obecnie między Grenlandią a Islandią, w rejonie silnego prądu strumieniowego w górnej troposferze osiągającego prędkość 300 km/h. Układ zacznie niebawem raptownie się pogłębiać i staniemy się świadkami typowej gwałtownej cyklogenezy, która jest przyczyną powstawania groźnych i głębokich jesienno-zimowych niżów w północnej i północno-zachodniej części Europy. Początkowo niż będzie przemieszczać się bardzo szybko na południowym wschód, ale w rejonie Morza Bałtyckiego znacznie zwolni i zacznie się powoli wypełniać. Ciekawostką jest to, że układ ten nie zaciągnie przed sobą większych porcji ciepłego powietrza, natomiast sprowadzi chłód. Po przejściu chłodnego frontu atmosferycznego niżu na powierzchni izobarycznej 850 hPa ochłodzi się do -10°C.
Na chwile obecną jest jeszcze zdecydowanie za wcześniej o mówieniu o jakichkolwiek szczegółach prognozy. Przypuszczalnie najsilniejsze wiatry w Polsce wystąpią w nocy z czwartku na piątek oraz w piątek w ciągu dnia. W wielu miejscach nawet w głębi kraju należy oczekiwać porywów osiągających prędkości 90-100 km/h, a nad samym Morzem Bałtyckim nawet 130 km/h (a być może więcej!). Jeszcze silniejsze wiatry prognozowane są dla Danii i północy Niemiec, gdzie podczas przechodzenia niżu Xaver w porywach ma wiać z prędkością ponad 150 km/h. Przypuszczamy, że podczas najbliższej doby prognoza dotycząca trajektorii przejścia oraz siły układu będzie ulegać jeszcze pewnym korektom. O szczegółach tej niebezpiecznej sytuacji meteorologicznej w rejonie Polski poinformujemy Państwa w specjalnym, bardziej rozbudowanym wpisie, który pojawi się prawdopodobnie w czwartek rano lub w godzinach przedpołudniowych. Wypada mieć tylko nadzieję, że prognozy jednak choć trochę złagodzą prognozowaną wichurę, którą z czystym sumieniem można nazwać orkanem. W przeciwnym razie możemy być świadkami najgorszego załamania pogody w naszej części Europy od blisko 7 lat. Zwłaszcza, że niepokojąca jest prognoza dotycząca kierunku wiatru na obszarach morskich. Wiać ma przez wiele godzin z zachodu i z północnego zachodu, co na pewno doprowadzi do silnej cofki w ujściowych odcinkach rzek uchodzących bezpośrednio do Morza. Niemcy obawiają się problemów z nadmiarem wody w Hamburgu, ponieważ podobny układ w lutym 1962 roku sprowadził tam katastrofalną powódź sztormową, podczas której zginęło ponad 200 osób.