W głębi Atlantyku Północnego znajduje się centrum głębokiego i bardzo mocno rozbudowanego układu niskiego ciśnienia, który swoją zatoką sięga aż wschodniej części Europy. W jego zatoce znajduje się kilka innych ośrodków niżowych – jeden z nich obecny jest nad wodami Morza Północnego, zaś kolejny wędruje znad Litwy w kierunku Białorusi i Rosji.
Ważne z punktu widzenia prognostycznego w kolejnych dniach są niże znad Europy Zachodniej oraz Atlantyku Północnego. W ciągu jutrzejszej doby oś zatoki związana z układem znad Morza Północnego może przynieść wyraźnie korzystniejsze środowisko w kontekście możliwości rozwoju burz (te do tej pory rozwinęły się miejscami na północnym – zachodzie oraz w rejonach południowo – wschodnich), biorąc pod uwagę spodziewane silniejsze względem dnia dzisiejszego wspomaganie ruchów wznoszących w dolnej i środkowej troposferze. Najnowsza aktualizacja modelu GFS (godzina 12 UTC) wskazuje, że największe prawdopodobieństwo inicjacji lokalnych ośrodków burzowych wystąpi w dzielnicach północno – zachodnich, częściowo północnych i cz. zachodnich, gdzie w środowisku osi zatoki niżowej możliwy jest wzrost energii potencjalnej dostępnej konwekcyjnie do około 200-400 J/kg (SBCAPE). O tym, że w warunkach niewielkiej chwiejności i niestabilności troposfery kluczowe są czynniki istotnie wspomagające rozwój prądów wstępujących (np. krótka fala górna z silnym wspomaganiem quasi-geostroficznym czy też adwekcja wyraźnie chłodniejszej masy powietrza w środkowej troposferze, zapewniająca znaczne zwiększenie się gradientu pionowego temperatury), przekonaliśmy się już wielokrotnie. W ostatnim czasie takim przykładem może być dzień 25 września oraz noc z 11/12 października. Jeżeli prognozy numeryczne się sprawdzą, to jutro tego wspomagania będzie więcej i co za tym idzie – możliwość rozwoju burz z przelotnymi, silnymi i ulewnymi opadami deszczu będzie również większa.