Nadchodzą upały oraz silne burze

W nadchodzących dniach do naszego kraju płynąć będzie bardzo ciepła masa powietrza pochodzenie zwrotnikowego, przynosząc temperaturę przekraczającą nawet 35°C. Przy tak gorącej masie trzeba liczyć się z burzami, które mogą przynosić bardzo groźne zjawiska atmosferyczne w postaci silnych i bardzo silnych porywów wiatru, intensywnych opadów deszczu, prowadzących do zalań, a także opadów gradu wielkości kilku centymetrów.

Extr_28

Maksymalna temperatura powietrza prognozowana na czwartek przez model GFS

Już we wtorek na przeważającym obszarze Polski temperatura maksymalna przekroczy 30°C. Upał nie dotrze jedynie do regionów północno-wschodnich oraz do obszarów położonych nad samym morzem i w górach. Najcieplej będzie w okolicy Wrocławia, tam słupki rtęci podskoczą do 35°C. Największe prawdopodobieństwo pojawienia się burz będzie miało miejsce w województwach zachodnich, zwłaszcza przy granicy z Niemcami. Już tego dnia pod wieczór mogą przybrać liniowy charakter.

W środę upału nie poczują tylko osoby znajdujące się nad samym morzem oraz na terenach położonych powyżej 800m n.p.m. Poza tymi obszarami będzie od 30-31°C na Suwalszczyźnie do 36°C w pasie od Poznania przez Wrocław po Opole. Do zachodniej części kraju zbliży się front atmosferyczny, toteż należy liczyć się z coraz większą ilością burz, zwłaszcza w zachodniej połowie kraju, burze ponownie mogą przyjąć bardziej zorganizowaną formę. W górach ponadto może dojść do rozwoju krótko żyjących pulsacyjnych komórek burzowych, które lokalnie mogą stanowić zagrożenie.

Kolejny dzień tygodnia przyniesie niebezpieczną aurę od Dolnego Śląska przez centrum po Warmię, Mazury i wschodnie Pomorze. Burze mogą trwać również w nocy, przynosząc intensywne opady deszczu oraz gradu i silny wiatr. Temperatura nadal będzie wyjątkowo wysoka. Najchłodniej powinno być w województwach zachodnich, gdzie wcześniej przejdą burze, temperatura maksymalna wyniesie tam od 27 do 30°C. Czym dalej na wschód tym będzie goręcej. Najwyższa temperatura wystąpi w pasie od Małopolski i Podkarpacia przez Lubelszczyznę po południowe Mazowsze. W tych regionach słupki rtęci zatrzymają się na wartościach rzędu 36-37°C. Niewykluczone że w jakimś miejscu temperatura zbliży się do wartości 38°C, co jak na polskie warunki klimatyczne jest już swoistym ekstremum.

P1010627 (Kopiowanie)

Słoneczna i gorąca pogoda nad zalewem (fot. Sebastian Kupczyk)

W piątek ochłodzi się już na przeważającym obszarze kraju za sprawą przejścia wspomnianego wcześniej frontu atmosferycznego. Padać i grzmieć będzie jeszcze przede wszystkim na południowym wschodzie kraju, a także częściowo na wschodzie i w centrum. Burze  nadal mogą być bardzo niebezpieczne, przynosząc opady dużego gradu oraz silne porywy wiatru. Temperatura wynosząca ponad 30°C utrzyma się jeszcze we wschodniej Małopolsce, we wschodniej części województwa świętokrzyskiego, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Najcieplej będzie na Roztoczu, tam jeszcze do 36°C.

Zatem w następnych dniach mieszkańcy naszego kraju powinni szczególnie zadbać o to aby pić duże ilości płynów, wolny czas spędzając nad okolicznymi zalewami, szukając tam ochłody w godzinach poprzedzających rozwój burz. Radzimy też uważnie śledzić na naszej stronie internetowej oraz na naszym profilu na Facebook’u ostrzeżenia dotyczące groźnych burz oraz upałów, jakie wystąpią na terenie Polski.

Ponadto prognozy w najbliższych dniach mogą ulec pewnym zmianom, o których będziemy informować na bieżąco na stronie głównej oraz na forum.

Zaszufladkowano do kategorii News, Prognozy | 5 192 komentarze

Niebezpieczne prognozy na nadchodzącą noc – możliwa bardzo aktywna wielokomórkowa formacja burzowa

Prognozy od paru dni na nadchodzącą noc wskazują na możliwość pojawienia się bardzo aktywnego układu burzowego, którego inicjacja może nastąpić na południowy – zachód od naszego kraju. Układ ten będzie szczególnie groźny ze względu na możliwość generowania bardzo silnych oraz niszczących porywów wiatru, a także ulewnych i nawalnych opadów deszczu. Będzie również wykazywać się znaczną aktywnością elektryczną.

Prognozowany aktywny niż (GFS, wetterzentrale.de)

Prognozowany aktywny niż (GFS, wetterzentrale.de)

Tak jak podaliśmy w naszej prognozie konwekcyjnej, głównym czynnikiem napędzającym rozwój gwałtownego układu burzowego, będzie silne zafalowanie, jakie rozwinie się na aktywnym froncie atmosferycznym. Silna krótka fala górna będzie wędrować prosto nad południowo – zachodnią Polskę i z biegiem nocy dalej przesuwać się w kierunku północnym oraz północno – wschodnim. Ostatnie prognozy jeszcze bardziej zwiększyły ryzyko powstania niebezpiecznego mezoskalowego systemu konwekcyjnego, który może przybrać formę linii szkwału i bow echo. W tak dynamicznych warunkach niewykluczony jest nawet przypadek pojawienia się derecho. W inicjacji gwałtownej formacji liniowej ma sprzyjać propagująca do przodu silna i głęboka zbieżność wiatru, która pokryje się z silnymi wiatrami w dolnej oraz środkowej troposferze (20-30 m/s na poziomach 700 i 500 hPa), jednocześnie potęgującymi bardzo silne uskoki pionowe wiatru, zarówno prędkościowe (Shear 0-6 km do nawet 20-30 m/s, przy czym aż 15-25 m/s może pojawić się w dolnych trzech kilometrach troposfery), jak i kierunkowe (SRH3 osiągające i przekraczające nawet 250-500 m2/s2!). W potencjalny układ konwekcyjny mogą być też wbudowane superkomórki burzowe, które będą stwarzać również zagrożenie opadami większego gradu (inicjacja głębokiej konwekcji może mieć także miejsce przed układem). Spore pokrycie obszarowe układu burzowego, przy dużej wodności troposfery, będzie też sprzyjać w występowaniu gwałtownych opadów deszczu, mogących powodować podtopienia i zalania.

Warto obserwować rozwój wydarzeń nad Czechami. Zarówno na naszym portalu, jak i profilu na Facebook-u będziemy na bieżąco informować o bieżącej sytuacji pogodowej.

Zaszufladkowano do kategorii News, Prognozy | 9 775 komentarzy

Możliwe gwałtowne burze

W ciągu nadchodzącej doby nad Polską przewidywane jest pojawienie się gwałtownych burz, które mogą powstać na aktywnym, pofalowanym froncie atmosferycznym.

STOPIEŃ 2. ZAGROŻENIA zostaje wydany dla Polski północnej, częściowo zachodniej, cz. środkowej i południowo – zachodniej głównie z powodu ryzyka wystąpienia opadów dużego gradu, ulewnych i nawalnych opadów deszczu oraz silnych / gwałtownych porywów wiatru, a także w mniejszym stopniu przed możliwością pojawienia się pojedynczego przypadku tornada.

STOPIEŃ 1. ZAGROŻENIA zostaje wydany dla obrzeży 2. stopnia zagrożenia głównie z powody ryzyka wystąpienia ulewnych opadów deszczu, silnych porywów wiatru i opadów gradu.

SYTUACJA SYNOPTYCZNA:

W poniedziałek Polska znajdzie się w ciepłym wycinku niżu znad Bałtyku. Od zachodu we wczesnych godzinach rannych zacznie wkraczać pofalowany front atmosferyczny, po którego wschodniej stronie wędrować będzie ośrodek niskiego ciśnienia z południa na północ. Front będzie przemieszczał się w kierunku wschodnim, wypychając masę powietrza zwrotnikowego masą polarno-morskiego ciepłego. Na styku tak różnorodnych mas powietrza głównie pod względem termicznym oraz przy obecności pofalowanego frontu wraz z centrum niżu dojdzie do inicjacji głębokiej konwekcji co przełoży się na wystąpienie burz, które mogą być gwałtowne.

… Obszar objęty 2. i 1. stopniem zagrożenia …

Prognoza zjawisk konwekcyjnych

Prognoza zjawisk konwekcyjnych

… Godz. 06-18 UTC …

W ciągu dnia na spodziewanym obszarze prognozowany jest istotny wzrost energii potencjalnej dostępnej konwekcyjnie. Zarówno modele GFS, jak i ECMWF oraz WRF prognozują pojawienie się sporego nagromadzenia wilgoci wzdłuż silnej i głębokiej, dolno-troposferycznej zbieżności wiatru związanej z aktywnym, pofalowanym frontem atmosferycznym. Z najnowszych analiz numerycznych wynika, że średni stosunek zmieszania pary wodnej z suchym powietrzem w warstwie 0-500 metrów (mixing ratio) wyniesie aż około 13-16 g/kg, co będzie skutkować wartościami SBCAPE do nawet ok. 1500-2300 J/kg. W środowisku korzystnych warunków termodynamicznych prawdopodobnie pojawi się aktywny niż dolny, a wraz z nim silne wspomaganie procesów konwekcyjnych oraz dość silny pionowy profil wiatru w dolnej i częściowo środkowej troposferze, potęgujący silne uskoki pionowe, zarówno prędkościowe (Shear 0-3 km do około 15-20 m/s, zwłaszcza w północnej i cz. zachodniej części omawianego paragrafu), jak i kierunkowe (SRH3 do ok. 150-400 m2/s2). Kierunek przepływu poziomego powietrza w swobodnej troposferze oraz ułożenie strefy frontowej sugerują, iż poszczególne formacje burzowe będą przemieszczać się bardziej równolegle wzdłuż swej osi, stwarzając duże zagrożenie ulewnymi i nawalnymi opadami deszczu, mogącymi powodować podtopienia oraz zalania. Silne ścinanie wiatru w warstwie 0-3 km stwarza spore zagrożenie uformowaniem się kilku silnych superkomórek burzowych, podczas których dużym zagrożeniem będą opady sporego gradu, którego średnica może osiągnąć ok. 3-5 centymetrów. Ryzyko gradu jest tym bardziej znaczne, dlatego że w środowisku sporej niestabilności troposfery pojawi się również dość silny pionowy uskok prędkościowy wiatru, który wyniesie ok. 15-20 m/s, tym samym zapewniając lepszą separację pionowych prądów powietrznych. Suchsze warstwy powietrza w troposferze oraz silniejszy wiatr w środkowych warstwach troposfery będą sprzyjać w pojawianiu się wiatrów szkwałowych, szczególnie w przypadku superkomórek oraz potencjalnych, raczej niezbyt rozległych formacji liniowych. Biorąc pod uwagę obecność niżu dolnego oraz silnych warunków kinematycznych w dolnej troposferze, ryzyko powstania linii szkwału, a nawet bow echo jest dość wyraźnie podwyższone, jednak nie wiadomo czy ułożona niemal równoległe do przepływu poziomego powietrza strefa frontowa i związana z nią zbieżność, a także niezbyt duży kąt pomiędzy frontem oraz wiatrami w wyższych warstwach okażą się być korzystnym środowiskiem dla struktur liniowych. Biorąc jednak pod uwagę silny pionowy profil wiatru oraz obecność niżu, z jej możliwością powstania trzeba się jednak liczyć. Dodatkowo na północnym – zachodzie i północy istnieje pewne prawdopodobieństwo rozwoju tornada. Pod względem siły uskoków pionowych wiatru (LLS ok. 10-12 m/s, SRH1 ok. 250-300 m2/s2) oraz wysokości poziomu kondensacji pary wodnej (MLLCL ok. 800-1100 metrów) szanse wydają się być wyraźnie podwyższone, zwłaszcza, gdy w tych rejonach pojawią się burze z silnie rotującymi prądami wstępującymi. Czynnikiem hamującym może być jednak niezbyt silne przyspieszenie prądów wstępujących w dolnych dwóch kilometrach troposfery, co będzie związane z obecnością warstw hamujących procesy konwekcyjne (burze mogą rozwinąć się bardziej z uniesionego trybu konwekcji – MUCAPE, które ma wynieść 1500-2000 J/kg). Niewykluczone, że z biegiem dnia burze połączą się w większy system konwekcyjny, wędrujący w kierunku północnym / północno – wschodnim. Inicjacja głębokiej konwekcji może mieć miejsce o każdej porze w podanym przedziale godzinowym.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii News, Prognozy | 732 komentarze

Przed nami upał i gwałtowne burze

Jak dotąd miesiąc lipiec nie przyniósł nam dni z wysoką temperaturą powietrza ani gwałtownych burz, a ostatnie dni miesiąca przyniosą w tej kwestii pewne zmiany.

Cumulonimbus widziany z daleka (fot Tomasz Machowski)

Cumulonimbus widziany z daleka (fot Tomasz Machowski)

Piątek powitał wszystkich słońcem i znacznie wyższą temperaturą niż w ubiegłych dniach praktycznie w całym kraju. Jedynie na północnym-wschodzie występowało i nadal lokalnie występuje zachmurzenie niskie, które skutecznie obniża temperaturę, jednak w ciągu dnia i tam chmur będzie coraz mniej. W pasie od Pomorza Zachodniego po Podkarpacie zaczynają się tworzyć komórki opadowe i lokalne burze, w godzinach wieczornych burz w tych regionach może być więcej. Temperatura maksymalna wyniesie od 20°C na Podlasiu do nawet 32-33°C na Dolnym Śląsku. Noc także będzie zdecydowanie cieplejsza od poprzednich, na termometrach zobaczymy od 14°C na Podlasiu do nawet 21°C na krańcach zachodnich.

Sobota będzie już zdecydowanie cieplejsza, powietrze zwrotnikowe z południa Europy napłynie na obszary całego kraju. Wysokiej temperaturze powietrza przeważnie będzie towarzyszyć bezchmurne niebo. Temperatura maksymalna wyniesie od 28°C na Podlasiu do nawet 35°C na krańcach zachodnich. Przy takiej temperaturze szczególną ostrożność powinny zachować dzieci i osoby starsze mające problemy z układem oddechowym i krążenia. Późnym wieczorem i w nocy na północnym zachodzie mogą utworzyć się burze. Noc z soboty na niedziele będzie bardzo ciepła, w wielu regionach Polski wręcz tropikalna, temperatura minimalna wyniesie od 15°C na Podlasiu do nawet 20-23°C na zachodzie i południu kraju.

Apogeum upałów spodziewane jest na niedzielę i poniedziałek, niemal w całym kraju temperatura przekroczy znacznie 30°C. Temperatura maksymalna w niedziele wyniesie od 32°C na Podlasiu do nawet 36-37°C na zachodzie Polski. Późnym wieczorem i w nocy na północy i zachodzie mogą rozwijać się burze które lokalnie mogą być gwałtowne. Temperatura minimalna w nocy z niedzieli na poniedziałek prawie w całym kraju nie spadnie poniżej 20°C. W poniedziałek przez Polskę najprawdopodobniej będzie przemieszczał się aktywny front chłodny z gwałtownymi burzami. Komórkom konwekcyjnym towarzyszyć mogą bardzo silne porywy wiatru i opady dużego gradu. Termometry nadal wskazywać będą bardzo wysokie wartości temperatur, sięgających nawet do 37°C. Nie można wykluczyć że lokalnie temperatury mogą być jeszcze wyższe. Wtorek powinien przynieść już znaczne ochłodzenie.

Zaszufladkowano do kategorii News | 3 475 komentarzy