Od paru dni spora część naszego kraju znajduje się pod wpływem oddziaływania frontu okluzji związanego z niżem znad Europy Wschodniej. Na szczęście układ ten uległ już dużemu wypełnieniu i w kolejnych dniach nie będzie mieć wpływu na pogodę w Polsce. Jego miejsce zajmie natomiast silniejszy układ wyżowy, dodatkowo nad cały obszar RP napłynie bardzo ciepła i gorąca masa powietrza z południowego – zachodu.
Powrót typowo letniej pogody zapewni rozległy układ niskiego ciśnienia, którego centrum znajduje się nad Atlantykiem Północnym. Po jego południowo – wschodniej stronie zacznie postępować coraz silniejsza adwekcja bardzo ciepłej i gorącej masy (początkowo polarno-morskiej, a następnie już zwrotnikowej), dodatkowo w środkowej troposferze dojdzie do silnej rozbudowy grzbietu geopotencjalnego, który wraz z wyżem dolnym będzie zapewniać typowo letnią pogodę. Wyraźny wzrost temperatury maksymalnej w klatce meteorologicznej i na wysokości 850 hPa spodziewany jest już w sobotę, początkowo głównie w dzielnicach zachodnich i południowo – zachodnich. Podczas gdy na poziomie około 1,5 km nad powierzchnią gruntu temperatura ma wzrosnąć do +13 – +15 stopni Celsjusza, tak na wys. 2 metrów n.p.g. może osiągnąć nawet +27 – +29 st.C.