Dzisiaj po południu silne burze przeszły przez wiele miejscowości na południowym wschodzie kraju. Lokalnie pojawiły się opady dużego gradu, którego średnica osiągała 5 cm.
Zjawiska burzowe w Polsce występowały już nad ranem. Klaster burz z wbudowaną linią szkwału wędrował od woj. opolskiego na północny wschód. Około południa słaba burza pojawiła się w okolicach Warszawy. Mimo, że burza wielokomórkowa wydawała się całkiem solidną strukturą konwekcyjną, nie przyniosła ona bardzo gwałtownych zjawisk. W czasie przechodzenia ośrodków burzowych występował silniejszy wiatr oraz obfity opad deszczu. Obserwowano też całkiem pokaźną chmurę szelfową. W pierwszej części dnia grzmiało także w części woj. małopolskiego i podkarpackiego. W Rzeszowie w godzinach porannych przeszło oberwanie chmury z gradobiciem. Przed południem burze na południowym wschodzie zanikły, zrobiło się słonecznie i parno.