Deszczowo, wietrznie i ciepło

Polskę opuściła chwiejna masa powietrza, która w ciągu minionej doby przyniosła przelotne opady różnego typu oraz lokalne burze, zwłaszcza na północnym zachodzie kraju. W dniu dzisiejszym pogoda jest bardziej spokojna i stabilna, jednak stan ten nie potrwa długo. Już w nocy z niedzieli na poniedziałek czeka nas kolejna zmiana pogody – ponownie pojawią się ciągle opady deszczu i silny wiatr z kierunków zachodnich.

Suma opadów do 25 grudnia włącznie (źródło: wetter3.de, model: GFS)

Suma opadów do 25 grudnia włącznie (źródło: wetter3.de, model: GFS)

Potężny niż znad Islandii powoli przemieszcza się z zachodu na wschód, a wraz z nim fronty atmosferyczne i mniejsze ośrodki niżowe. Jeden z takich ośrodków w poniedziałek znajdzie się nad środkowym Bałtykiem. Układ ten sprowadzi z zachodu do Polski kolejną porcję ciepłego powietrza polarnego morskiego. Niestety, jego fronty atmosferyczne będą obfitować w opady deszczu, które lokalnie mogą być  dość intensywne. Pierwsza strefa opadów, która będzie związana z ciepłym frontem układu, przejdzie nad Polską w poniedziałek nad ranem. Następnie od północnego zachodu kraju wkroczy wolno przemieszczający się chłodny front atmosferyczny. Front ten będzie falował, co oznacza, że opady z nim związane chwilami mogą być dość obfite i będą utrzymywać się w niektórych częściach kraju nawet przez kilkadziesiąt godzin. Według niektórych prognoz, uciążliwe opady deszczu mają trwać w północno-zachodniej i w środkowej części kraju nawet do pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia. W tym czasie całkowita suma opadów ma wynieść 50-80 mm, co jak na grudzień jest bez wątpienia bardzo dużą wartością.

Prędkość wiatru na wysokości izobarycznej 925 hPa na dzień 22.12.2014, godz. 06:00 UTC (źródło: meteomodel.pl, model: GFS)

Prędkość wiatru na wysokości izobarycznej 925 hPa na dzień 22.12.2014, godz. 06:00 UTC (źródło: meteomodel.pl, model: GFS)

Wraz z nadejściem kolejnego niżu i frontów atmosferycznych, znacząco wzrośnie prędkość zachodniego i południowo-zachodniego wiatru. Najsilniejsze uderzenie wiatru wystąpi w poniedziałek w godzinach przedpołudniowych, gdy w Polsce zachodniej jego prędkość może osiągać w porywach nawet 80-90 km/h. W poniedziałek wietrznie ma być także na południu i w centrum kraju, a także na Wybrzeżu. Tu porywy zachodniego wiatru mogą osiągać prędkość 70-80 km/h. W kolejnych dniach wiatr zacznie stopniowo słabnąć, jednak we wtorek, zwłaszcza w centrum, na południu i zachodzie kraju, jego prędkość w porywach może nadal dochodzić do 60-75 km/h.

Zdecydowana zmiana w pogodzie nad Polską nastąpi dopiero w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, gdy falujący front atmosferyczny wreszcie opuści nasz kraj. Za frontem napłynie jednak znacznie chłodniejsze i chwiejne powietrze, co będzie przyczyną występowania dalszych opadów, tym razem o charakterze przelotnym. Temperatura ponownie się obniży, do 3-5°C na przeważającym obszarze kraju w ciągu dnia. Na północnym wschodzie Polski ma być jeszcze chłodniej – niewykluczone, że temperatura w tej części kraju w ciągu całej doby nie wzrośnie powyżej 0°C. Drugi dzień Świąt  ma być jeszcze chłodniejszy, jednak w chwili obecnej trudno mówić jeszcze o szczegółach prognozy na ten dzień. Być może w tym dniu pojawią się niezbyt duże opady śniegu, a temperatura już na znacznym obszarze kraju nie przekroczy wartości 0°C.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News, Prognozy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz