Ostatnia doba – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – znowu przyniosła intensywne opady deszczu, zwłaszcza nad wschodnią, częściowo centralną, a także południową częścią naszego kraju. Największe sumy opadowe zanotowano ponownie na terenach górskich i podgórskich.
Poniżej miejsca z największymi sumami opadowymi (od godz. 08:00 CEST dnia 01.09., do godz. 08:00 CEST dn. 02.09.):
- Dolina 5 Stawów – (zlewnia rzeki – Dunajec) – 151.4 mm
- Markowe Szczawiny (Skawa) – 107.5 mm
- Półrzeczki (Raba) – 73.4 mm
- Jaśliska (Wisłoka) – 71.9 mm
- Siedlce (Bug) – 70.3 mm
- Wisłoczek (Wisłok) – 67.9 mm
- Komańcza (San) – 62.3 mm
- Białystok (Narew) – 57.3 mm
- Wielgolas (Wisła środkowa) – 54.8 mm
Więcej informacji nt. sum opadowych (zarówno maksymalnego, jak i średniego opadu w zlewni) znajduje się na stronie: http://pogodynka.pl/hydro.php.
Należy dodać, że układ niskiego ciśnienia wraz z frontem okluzji, który odpowiadał za silne, wielkoskalowe opady deszczu na terenie RP w ciągu minionych kilkudziesięciu godzin, odsunął się nad południowo – zachodnią Rosję. Niestety, w wielu miejscach, znajdujących się w strefie jego oddziaływania, doszło do licznych podtopień i zalań. Szczególnie krytyczna sytuacja ma miejsce w Wąchocku (woj. świętokrzyskie), gdzie przez wały przelewa się woda ze zbiornika, zalewając ulice miasta oraz w rejonie Kielc i Morawicy. Do naszego kraju, pomiędzy owym niżem, a rozległym układem wysokiego ciśnienia z centrum ulokowanym nad Morzem Norweskim w dalszym ciągu spływa chłodna masa powietrza z północnej części kontynentu. Ze względu na to, iż jest ona o chwiejnej równowadze termodynamicznej, nad przeważającą częścią RP rozwijają się komórki opadowe i burzowe, i taki sam scenariusz będzie mieć miejsce także w kilku najbliższych dniach.