Miniona noc okazała się być zdecydowanie najchłodniejszą ze wszystkich w czasie tegorocznej zimy na obszarze naszego kraju. Przy procesie silnej radiacji wartości temperatury minimalnej powietrza, zarówno przy samym gruncie, jak i na poziomie 2 metrów n.p.g., poszybowały gwałtownie w dół. Jak wynika z depesz synoptycznych najzimniejszym miejscem w kraju był Białystok, gdzie temperatura minimalna w klatce meteorologicznej wyniosła zaledwie -29,9 st.C (przy gruncie aż -35 st.C!). Zaraz po Białymstoku ulokowały się Suwałki z temperaturą rzędu -28,6 st.C (-30 st.C), a także Siedlce i Zamość – -28,5 st.C. Na pozostałym obszarze wschodniej, północnej, centralnej i południowej części kraju notowano około -20 – -27 st.C (w tym – w zależności od dzielnicy – ok. -23 – -26 st.C w Warszawie i okolicach). Natomiast na obszarach górskich ponownie najchłodniejszym posterunkiem była Jabłonka, gdzie słupki rtęci spadły do zaledwie ok. -35 – -36 st.C!
Oczywiście w przypadkach tak silnej radiacji musimy też koniecznie spoglądać na miejsca, które ulokowane są w obniżeniach terenu i niestety nie mamy tam dostępu do pomiarów ze stacji synoptycznych czy też posterunków. Jak wynika z informacji, które dostarczają nam nasi obserwatorzy pogody, były miejsca, zwłaszcza w dzielnicach północno – wschodnich oraz południowo – wschodnich, gdzie temperatura na poziomie dwóch metrów osiągnęła lub nawet obniżyła się poniżej granicy -30 st.C. Swoją drogą warto też napisać o przelotnych, silniejszych opadach śniegu na krańcach północno – zachodnich, o których informowaliśmy 31 stycznia. Według danych ze stacji synoptycznych w Świnoujściu w ciągu doby spadło aż 20 centymetrów świeżego śniegu.
Na aktualnych zdjęciach satelitarnych widzimy, iż niemal w całej Polsce mamy pogodne niebo. Więcej chmur notowanych jest głównie na północy (szczególnie w północnej części woj. pomorskiego) i tam też występują opady śniegu, które – sądząc po obrazach radarowych – są o sporym natężeniu. Zachmurzenie obecne jest również miejscami na zachodzie RP, a opady białego puchu, jeśli w ogóle tam występują, nie są zbyt silne.
Pogodna aura w ciągu dnia oraz prognozy dot. niewielkiego lub praktycznie w ogóle nieobecnego zachmurzenia na nadchodzącą noc, w środowisku wciąż bardzo chłodnej masy powietrza, są ponownie alarmujące w kontekście silnych spadków temperatury minimalnej powietrza. Jak wynika z modelu GFS już za około 5-6 godzin rozpocznie się proces silnej radiacji, która szczególnie gwałtowna ma być na północnym – wschodzie, wschodzie, częściowo w centrum i na południu kraju, gdzie słupki rtęci w klatce meteorologicznej mogą spaść do zaledwie około -22 – -28 stopni Celsjusza! Niewykluczone jednak, iż lokalnie będą miejsca (szczególnie w obniżeniach terenu) z jeszcze niższą temperaturą.
Jutro w ciągu dnia w wielu miejscach RP w dalszym ciągu będziemy mieć do czynienia ze słoneczną aurą. Wyjątek będą stanowić dzielnice północne i miejscami zachodnie, a także południowo – wschodnie, gdzie spodziewamy się większego zachmurzenia oraz opadów śniegu. O ile na północy i punktowo w regionach zachodnich opady te będą przelotne (chwilami o całkiem silnym natężeniu), tak Polskę południowo – wschodnią obejmie swym zasięgiem front atmosferyczny i należy się tam liczyć z ciągłymi opadami słabego i umiarkowanego śniegu. Będzie nadal zimno – temperatura maksymalna wyniesie od zaledwie -15 – -18 stopni Celsjusza na północnym – wschodzie, wschodzie, częściowo w centrum, na południowym – wschodzie i południu do -3 – -5 st.C na krańcach północno – zachodnich.