Od jutra odwilż i kolejne opady

Jedna z warszawskich ulic po ostatnich opadach śniegu (fot. A. Surowiecki)

Jedna z warszawskich ulic po ostatnich opadach śniegu (fot. A. Surowiecki)

Zgodnie z wydanymi kilkadziesiąt godzin temu ostrzeżeniami meteorologicznymi, miejscami w górach spadło bardzo dużo śniegu. W Beskidzie Śląskim i Żywieckim  są miejsca, gdzie przybyło ponad pół metra świeżego białego puchu. Według danych prezentowanych na stronie Pogodynka.pl rekordowy przyrost pokrywy śnieżnej nastąpił w miejscowości Koszarawa w Beskidzie Żywieckim, gdzie podczas ostatnich opadów spadło aż 96 cm nowego śniegu! Sporo białego puchu napadło także na obszarach nizinnych Polski, zwłaszcza na południu i w centrum kraju. Tymczasem nadciągają kolejne opady i poważniejsza zmiana pogody – w końcu termometry pokażą na znacznym obszarze Polski temperaturę powyżej 0°C.

Zmiana pogody rozpocznie się już dzisiaj późnym wieczorem. Stanie się tak za sprawą niżu, którego centrum znajduje się obecnie nad Morzem Norweskim. Za kilka godzin chmury ciepłego frontu atm. związanego z tym układem znajdą się nad północno-zachodnią Polską. Najpierw spadnie śnieg, a następnie deszcze ze śniegiem i  deszcz. Przejściowo pojawi się marznący opad deszczu powodujący gołoledź. Nad ranem opady śniegu dotrą do centrum kraju. Miejscami znowu może padać dość mocno. W ciągu ok. 12 godzin może spaść lokalnie powyżej 5 cm świeżej pokrywy śnieżnej. Najmocniej pośnieży znowu w Sudetach i w Beskidach Zachodnich, gdzie w wielu miejscach dopada kolejnych kilkanaście cm śniegu.

Mapa topografii barycznej i temperatury w warstwie 850 hPa - prognoza modelu GFS na sobotę, 17.02.2012 (źródło: Estofex)

Mapa topografii barycznej i temperatury w warstwie 850 hPa - prognoza modelu GFS na sobotę, 17.02.2012 (źródło: Estofex)

W piątek w ciągu dnia nad naszym krajem będziemy mieć już 3 fronty atm. Dodatkowo nad Bałtykiem z zatoki niżowej uformuje się niewielki ośrodek niskiego ciśnienia. Przez północno-wschodnią połowę kraju przejdzie tylko i wyłącznie zokludowany front atm., natomiast na przez południowo-zachodnie regiony RP po przejściu frontu ciepłego będzie wędrować z północnego zachodu na południowy wschód chłodny front atm. Tam też napłynie  cieplejsza masa powietrza polarnomorskiego, w związku z czym zamiast śniegu zacznie padać deszcz i deszcz ze śniegiem, lokalnie powodujący gołoledź. Tylko w górach utrzymają się opady śniegu. Temperatura powietrza na południowym zachodzie i zachodzie kraju w najcieplejszym momencie dnia wzrośnie do 2-4°C, w centrum będzie ok. 0-2°C. Najchłodniej ma być na wschodzie i północnym wschodzie Polski – termometry pokażą tam maksymalnie -4 – -2°C i przez cały dzień ma padać umiarkowanie mocno śnieg. Przewidywany przyrost pokrywy śnieżnej w tym rejonie to ok. 5-10 cm w czasie trwania opadów. W woj. podkarpackim, zwłaszcza w górach, może spaść jeszcze więcej śniegu.

W sobotę po południu od zachodu Polski zacznie wędrować kolejna strefa zachmurzenia z opadami. Będą to głównie opady deszczu, jednak w centrum i na wschodzie przejściowo ma padać śnieg. Deszczu nie będzie prawdopodobnie tylko na wschodzie woj. podlaskiego oraz na krańcach południowo-wschodnich RP. Cieplejsze powietrze polarnomorskie będzie coraz bardziej śmiało wkraczać wgłąb Europy, tak więc wszystko wskazuje na to, że czeka nas w najbliższych dniach dość długa, ale raczej niezbyt gwałtowna odwilż. Może się okazać, że nadchodzące ocieplenie utrzyma się na dłużej i będzie zapowiedzią przejścia z zimy na wiosnę.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News, Prognozy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz