Za nami wiele dni z gwałtownymi burzami, jeszcze tylko poniedziałek przyniesie ze sobą burze, które w dalszym ciągu lokalnie mogą być gwałtowne.
Od końca maja w różnych regionach Polski występują codziennie gwałtowne burze. 30 maja mieliśmy do czynienia z bardzo dynamicznymi i niebezpiecznymi burzami. W rejonie Bochni, Proszowic i Tarnowa, przetoczyły się nawałnice w wyniku których zostało uszkodzonych lub całkowicie zerwanych wiele dachów zabudowań, spore straty zanotowano także w drzewostanie. W okolicy Sieradza wystąpiła pierwsza w tym roku trąba powietrzna. W kolejnych dniach mieszkańcy Dolnego Ślaska i Małopolski zmagali się z licznymi podtopieniami i lokalnymi powodziami, sytuacja była bardzo trudna między innymi w Zabierzowie nieopodal Krakowa. Utrudnienia komunikacyjne lub szkody spowodowane przez burze wystąpiły także w Białymstoku, Grodzisku Mazowieckim, Płocku i Nowym Brzesku i wielu innych miejscowościach.
Ostatnia niedziela przyniosła bardzo silne burze w centrum, na południowym zachodzie i częściowo na południu naszego kraju. Chwile grozy przeżyli mieszkańcy stolicy, gdzie w wyniku potężnej ulewy która towarzyszyła burzy, zostało zalanych lub podtopionych wiele ulic, problemy nie ominęły także stołecznego metra. Trasa Toruńska została całkowicie zalana, ludzie zostali zmuszeni do opuszczenia swoich samochodów. Podobna sytuacja miała miejsce w Skarżysku Kamiennej, gdzie woda gromadziła się na ulicach i w piwnicach zabudowań. Przez obszar Dolnego Śląska również przemieszczały się intensywne burze z nawalnymi opadami deszczu. Utrudnienia komunikacyjne nie ominęły także Wrocławia.
Poniedziałek nadal w wielu miejscach naszego kraju będzie burzliwy, mogą się pojawić intensywne opady deszczu. Najwięcej nagłych i niebezpiecznych zjawisk przetoczy się w pasie od Białegostoku po Opole i Kotlinę Kłodzką. Burze występować mogą także na południe od linii Białystok – Opole, jednak z powodu pojawienia się wiatru fenowego inicjacja konwekcji może być ograniczona. Nie można jednak wykluczyć kilku silniejszych burz pulsacyjnych. Temperatura powietrza wyniesie od 15 °C w okolicach Suwałk do 28 °C w Rzeszowie i Tarnowie. W nocy z poniedziałku na wtorek burze mogą występować w Polsce południkowo-wschodniej. We wtorek już niemal w całym kraju burze ucichną, a zza chmur wyjdzie słońce. Przelotne opady deszczu i lokalne burze możliwe będą jedynie na Podkarpaciu. W całym kraju nadal będzie jednak dość ciepło, termometry wskażą od 20 °C w Małopolsce do 24 °C na zachodzie kraju.
W kolejnych dniach zrobi się zdecydowanie cieplej a wysokiej temperaturze towarzyszyć będzie słońce i bezchmurne niebo. Obecne prognozy nie przewidują gwałtownych zjawisk. W razie potrzeby będziemy informować o ewentualnych zmianach prognoz na stronie i forum.