Jesteśmy już po kolejnych aktualizacjach modeli. Każde kolejne prognozy są na bieżąco analizowane w specjalnym wątku pogodowym na naszym forum, o którym zostało napisane we wcześniejszym artykule. Sytuacja prognostyczna na kolejnych kilkadziesiąt godzin wciąż wygląda dosyć niepokojąco.
W ciągu minionej doby na południu Polski rozwinęły się stacjonarne oraz quasi-stacjonarne struktury opadowe, które do godziny 08:00 CEST doprowadziły do łącznych sum osiągających około 20-27 milimetrów. Według danych IMGW, najwięcej wody deszczowej spadło w Zawoi (woj. małopolskie). W dniu dzisiejszym mieliśmy i w dalszym ciągu mamy kontynuację występowania opadów, które stopniowo zwiększają swoją intensywność. Prognozy oparte na różnych modelach numerycznych na okres kolejnych kilkudziesięciu godzin są obarczone dosyć dużym błędem, biorąc pod uwagę spore rozbieżności pod względem spodziewanej intensywności opadu. Podczas gdy model GFS wyraźnie zmniejszył prognozowane sumy (przy czym przez pewien okres natężenie opadów ma być bardzo duże), tak WRF-ARW, GEM czy słowacki ALADIN w dalszym ciągu pokazują znaczne ilości deszczu.
Z najnowszych analiz numerycznych wynika, że na południowym – wschodzie i południu kraju największa intensywność opadów wystąpi jutro w ciągu dnia, a także nocą z czwartku na piątek. Modele przewidują, że natężenie w szczycie trwania opadów osiągnie około 15-25 mm/3h. Należy jednak pamiętać, że będziemy mieć do czynienia z silnym wiatrem z kierunków północnych oraz silnym wymuszaniem orograficznym, które jeszcze bardziej będą nasilać opady. Istotna będzie też konwekcja objawiająca się wbudowanymi w zachmurzenie warstwowo-deszczowe komórkami opadowymi, generującymi punktowo znacznie silniejsze opady. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z faktu, że prognozowanie dokładnych sum opadowych na konkretnym obszarze przy tak dynamicznych układach jest niezwykle ciężkie, biorąc pod uwagę ciągle zmieniające się prognozy co każdą aktualizację danego modelu. Bardzo ważne w tego typu sytuacjach są bieżące obserwacje dotyczące dokładnego ulokowania, głębokości, a także dalszej trajektorii układu niżowego względem modeli numerycznych, który w tym przypadku został nazwany „Yvette”. Jak wynika z analiz synoptycznych z godziny 20:00 CEST, ciśnienie w jego centrum (ulokowane nad Bałkanami) wynosi 999 hPa i ulega stopniowemu pogłębianiu.
Prognozy wskazują, że podczas ustępowania opadów wielkoskalowych w połączeniu z charakterem konwekcyjnym (piątek), główna strefa opadowa będzie przemieszczać się stopniowo w kierunku zachodnim, w związku z tym umiarkowane i silne opady deszczu prognozowane są również w dzielnicach wschodnich, środkowych i południowo – zachodnich. Z kolei na południowym – wschodzie i południu może rozwinąć się kolejna porcja konwekcji, objawiająca się silnymi, przelotnymi opadami deszczu oraz burzami. Biorąc pod uwagę wciąż obecne zagrożenie bardzo dużymi sumami opadowymi w dosyć krótkim okresie, należy na bieżąco monitorować przebieg wydarzeń w najbardziej zagrożonych obszarach. Jeżeli sprawdzą się analizy niektórych modeli (np. WRF, GEM, ALADIN), wtedy sytuacja z poziomem wód może zrobić się niebezpieczna, a podtopienia i zalania mogą być bardziej rozległe obszarowo.
Zachęcamy do dalszej obserwacji naszego wątku pogodowego na forum, w którym na bieżąco zamieszczane są kolejne informacje pogodowe, tym bardziej, że od piątku możemy mieć do czynienia z coraz korzystniejszymi warunkami do formowania się burz w wilgotnej masie powietrza z południowo – wschodniej części Europy. O szczegółach dotyczących formacji burzowych będzie można przeczytać w naszych prognozach konwekcyjnych.