Dobiega końca okres z występowaniem silnego wiatru fenowego. Dał on o sobie znać w południowych dzielnicach kraju. Skutki jego odczuli mieszkańcy województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego oraz podkarpackiego.
Do poważniejszych zdarzeń doszło w południowych regionach Małopolski oraz Beskidu Śląskiego. Stacja Hydrologiczno – Meteorologiczna w Zakopanem od 3 listopada odnotowywała porywy powyżej 14 m/s (50km/h). Największe porywy odnotowano w nocy z 4 na 5 listopada – 25 m/s (90 km/h). Nieoficjalna stacja meteorologiczna Zarządu Głównego GOPR odnotowała na wiatromierzu wartości rzędu 27,5 m/s (100 km/h). Silny wiatr spowodował zerwanie dachu przewiązki łączącej hotel z basenem pływalni Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem, niszcząc przy okazji trzy samochody zaparkowane w pobliżu budynku. Natomiast w rejonie Brzezin (droga z Zakopanego do Łysej Polany) został uwięziony samochód. Silne porywy spowodowały również przerwy w dostawie energii elektrycznej do wsi Murzasichle. W Cyrhlach wiatr uszkodził dach pobliskiego kościółka. Strażacy mieli również pełne ręce roboty ze względu na dużą ilość drzew oraz konarów tarasujących drogi i uniemożliwiających swobodny ruch pojazdów. Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne na Kasprowym Wierchu od 3 listopada odnotowywało wiatr średni dochodzący do 25 m/s (90 km/h), a porywy osiągały 44 m/s (158 km/h). Sytuacja była na tyle poważna, że 4 listopada wstrzymano kursowanie kolejki linowej na Kasprowy Wierch.
Na Górnym Śląsku Stacja Hydrologiczno – Meteorologiczna w Bielsku-Białej od nocy z 3 na 4 listopada zaczęła odnotowywać zwiększone wartości wiatru średniego oraz jego porywu. Największe porywy wystąpiły w nocy z 4 na 5 listopada. W szczytowym okresie halnego wskaźniki wiatromierzu wskazały 14 m/s (50 km/) wiatru średniego przy porywie 29 m/s (104 km/h). W tym przypadku skończyło się na wielu interwencjach strażackich, których celem miało być usuwanie konarów i drzew, spadających na posesje, drogi oraz trakcje wysokiego napięcia. Stacja Hydrologiczno – Meteorologiczna Katowice odnotowała największy poryw 5 listopada – 16 m/s (58 km/h). Taką samą wartość zanotowała Stacja Hydrologiczno – Meteorologiczna w Opolu. Ostatnim regionem występowania wiatru fenowego było województwo dolnośląskie, a dokładnie Kotlina Kłodzka. Stacja Hydrologiczno – Meteorologiczna w Kłodzku zanotowała 4 listopada poryw 19 m/s (68 km/h), a dzień później 18 m/s (65 km/h).
Jako że przez ostatnie dni Polska znajdowała się w dość silnym strumieniu cyrkulacji południowej – nad nasz kraj napłynęło w środę ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego. To, w połączeniu z oddziaływaniem wiatru fenowego oraz małą ilością chmur, sprawiło, że na południu Polski lokalnie temperatura maksymalna przekroczyła 20 °C. Na posterunku Kraków-Wola Justowska zanotowano po południu 20,4 °C. Na stacji synoptycznej w Krakowie-Balicach zanotowano temperaturę maksymalną 20,2 °C.
Wiatr powoli słabnie. W kolejnych godzinach z zachodu na wschód będzie przemieszczał się pofalowany front atmosferyczny, który przyczyni się do znacznej zmiany w pogodzie.