Silna blokada strefowej cyrkulacji atmosfery sprzyja występowaniu zimowej aury w sporej części Europejskiego Obszaru Synoptycznego. Szczególnie dynamiczna pogoda obserwowana jest na południu i południowym – wschodzie Europy, gdzie znajduje się aktywny układ niskiego ciśnienia, z centrum przemieszczającym się dalej na wschód i północny – wschód, w stronę Mołdawii, Ukrainy oraz Rosji.
Rozległy układ wysokiego ciśnienia „Vincent” (Europa Zachodnia), z którym związany jest ułożony południkowo środkowo-troposferyczny grzbiet geopotencjału, skutecznie blokuje docieranie ciepłych i wilgotnych, atlantyckich mas powietrza pochodzenia polarno-morskiego. Przeważająca część Europy jest pod wpływem długiej fali górnej, ze szczególnie dynamiczną aurą w rejonie jej wierzchołka i wschodniego grzbietu, gdzie przebiega strefa wzmożonego prądu strumieniowego oraz aktywnego systemu frontów atmosferycznych z dynamicznym układem niżowym. Obfite opady śniegu, ulewy, silne i bardzo silne porywy wiatru oraz burze obserwowane są m.in. na południu i południowym – wschodzie Starego Kontynentu. W kolejnych kilkudziesięciu godzinach gwałtowna pogoda spodziewana jest też na wschodzie Europy.
Wyliczenia numeryczne wskazują, że w kolejnych kilkunastu godzinach do Polski dotrze jeszcze chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego, które na wysokości izobarycznej 850 hPa (około 1,5 km nad poziomem gruntu) ma objawiać się temperaturą oscylującą w granicach zaledwie -15 – -18 °C. Zważywszy na fakt, iż izoterma -17 – -18 °C prognozowana jest również nad obszarami górskimi, szczególnie mroźno zrobi się w szczytowych partiach gór. Całkiem możliwe, że jutro w nocy oraz we wtorek o poranku temperatura spadnie tam poniżej -20 °C – tak mroźna aura spodziewana jest m.in. na Kasprowym Wierchu, gdzie aktualnie notuje się około -15 °C, przy całkowitej pokrywie śnieżnej osiągającej 21 cm.
Obok Kasprowego Wierchu, największe ilości śniegu (Tatry) notowane są na następujących posterunkach: Dolina Pięciu Stawów (20 cm), Hala Gąsienicowa (19 cm), Hala Ornak (15 cm) oraz Polana Chochołowska (14 cm). W Zakopanem, gdzie wiele osób wyruszyło już powitać Nowy Rok, mamy aktualnie 9 cm. Pokrywa śnieżna w dalszym ciągu obecna jest także nad morzem (np. Łebie o godzinie 07:00 CET leżało 11 cm śniegu), gdzie oddziałuje bałtycki „efekt jeziora”, z którym związany jest spływ znacznie chłodniejszego powietrza nad stosunkowo ciepłe wody Bałtyku; istotnie zwiększony gradient pionowy temperatury w warstwie granicznej sprzyja formowaniu się silnych ośrodków konwekcyjnych, generujących przelotne, lecz obfite opady śniegu, miejscami mające charakter śnieżyc. Tak jest dziś na północy Polski, a proces powstawania następnych komórek opadowych będzie kontynuowany również podczas nadchodzącej nocy i jutro w ciągu dnia.
Wcześniejsze, rozbieżne analizy numeryczne w kontekście pojawienia się niżu „nurkującego”, zaczynają się stopniowo klarować. Zakładający od samego początku możliwość jego przejścia z dala od naszego kraju model UMPL może okazać się najbliżej prawdy, przy czym nie można wykluczyć pojawienia się słabych, miejscami umiarkowanych opadów śniegu w części Polski zachodniej, południowo – zachodniej i południowej (kolejnych kilkadziesiąt godzin). Wygląda na to, że centrum niżu przejdzie nad Niemcami i to tam należy oczekiwać najsilniejszych opadów śniegu. Prognozy wskazują, że opady śniegu możliwe będą także wzdłuż wschodniej części kraju oraz miejscami w dzielnicach środkowych.
W nadchodzącym tygodniu środkowo-troposferyczny grzbiet geopotencjału zacznie rozbudowywać się dalej na północny – wschód i wschód, z osi południkowej stopniowo przechodząc w równoleżnikową. Oznaczać to będzie znaczny wzrost ciśnienia atmosferycznego, a także stopniową odbudowę strefowej cyrkulacji atmosfery, początkowo nad Atlantykiem, która ponownie może zacząć objawiać się wędrówką głębokich układów niskiego ciśnienia z systemami frontów atmosferycznych, przynoszących opady mieszane, następne zagrożenia wiatrowe oraz napływy wyraźnie cieplejszych mas powietrza. Jest to wizja całego nadchodzącego tygodnia oraz początku jeszcze następnego, dlatego bardziej szczegółowe prognozy będzie można przedstawiać w następnych dniach. Póki co pamiętajmy o silnych spadkach temperatury, zwłaszcza w górach, ale także w głębi kraju, szczególnie podczas występowania rozpogodzeń (przy tego typu warunkach możliwe są spadki temperatury minimalnej poniżej -12 – -15 °C).