Prognoza konwekcyjna na dzień 10 stycznia 2015 i na noc 10/11 stycznia 2015

PROGNOZA SIŁY I AKTYWNOŚCI BURZ DLA POLSKI
Ważna od 10.01.2015 godz. 09:00 CEST do 11.01.2015, godz. 07:00 CEST

STOPIEŃ 1. ZAGROŻENIA został wydany z powodu ryzyka bardzo silnych porywów wiatru.


SYTUACJA SYNOPTYCZNA:

Prognoza konwekcyjna na dzień 10.01.2015 i noc 10/11.01.2015

Prognoza konwekcyjna na dzień 10.01.2015 i noc 10/11.01.2015

W sobotę na pogodę w Polsce będzie wpływać‚ głęboki niż z systemem frontów atmosferycznych: ciepłym i chłodnym. Niżowi towarzyszy duża różnica temperatur oraz silny prąd strumieniowy w górnej troposferze, w związku z czym będą mu towarzyszyć intensywne opady deszczu i bardzo silne porywy wiatru. Na chłodnym froncie atmosferycznym oraz za frontem spodziewana jest marginalna chwiejność termodynamiczna, co w połączeniu z aktywnym niżem może skutkować rozwojem konwekcji.

OMÓWIENIE:

…Obszar objęty 1 stopniem zagrożenia…

W rejonie prognozowana jest marginalna chwiejność (CAPE do 200 J/kg). Na skutek wspomagania konwekcji w strefie frontowej możliwy jest rozwój chmur Cb. Nie przewiduje się ich dużej rozbudowy pionowej (LI 3-6), ale pojedynczych wyładowań nie można całkowicie wykluczyć. Podstawowym zagrożeniem związanym z konwekcją jest wystąpienie bardzo silnych wiatrów szkwałowych (wiatr 35 m/s na 850 hPa) – w czasie przechodzenia chmur konwekcyjnych i tak bardzo silny wiatr może ulec dalszej intensyfikacji. Konwekcja będzie się rozwijać w warunkach bardzo silnego przepływu i pionowych, uskoków wiatru, ale ze względu na marginalną chwiejność trudno przewidzieć stopień organizacji chmur Cb. Na samym froncie chłodnym (w rejonie silnego wspomagania konwekcji) niewykluczona jest jednak linia szkwału, podczas której pojawią się bardzo silne i niszczące porywy wiatru. Zjawiska konwekcyjne są możliwe przede wszystkim wieczorem oraz w pierwszej części nocy i będą się one przesuwać z zachodu Polski wgłąb kraju.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii News, Prognozy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz