W minionych dniach odbudowie uległa cyrkulacja strefowa, a więc w całym kraju mamy odwilż, która nadeszła po okresie z termiczną zimą. W czwartek temperatura powietrza w Legnicy wzrosła do 13°C, jednak wysokim – jak na grudzień – temperaturom towarzyszy porywisty wiatr, charakterystyczny dla cyrkulacji zachodniej i zaznaczający się głównie na wybrzeżu, gdzie wczoraj porywy wiatru przekraczały 90 km/h, a dziś były niewiele słabsze. W nadchodzący weekend przechodzące przez Polskę fronty atmosferyczne przyniosą w wielu miejscach opady, porywisty wiatr będzie smagał północną część kraju jeszcze jutro, w niedzielę zaś trochę osłabnie.
Polska znajduje się w obszarze przejściowym pomiędzy układem wysokiego ciśnienia obejmującym swoim wpływem Europę Południową a układami niskiego ciśnienia znad północnego Atlantyku i północnej Rosji. W ten sposób do naszego kraju napływają polarno-morskie masy powietrza z kierunków zachodnich. O godzinie 12:00 UTC różnica ciśnienia nad Polską wynosiła 17 hPa – najniższe notowano w Suwałkach – 1010 hPa, a najwyższe na krańcach południowo-zachodnich – 1027 hPa. Efektem sporego gradientu barycznego był porywisty wiatr, którego prędkość maksymalna na wybrzeżu osiągała nawet 87 km/h. Miejscami występowały opady deszczu, a na południu Podkarpacia także deszczu marznącego, powodującego gołoledź.
W sobotę w ciągu dnia pogodę w kraju kształtować będzie zatoka niżowa z ciepłym frontem atmosferycznym. Z zachodu napływać będzie ciepłe powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie duże i całkowite, tylko na zachodzie i południu możliwe będą przejaśnienia. W wielu miejscach, z wyjątkiem Polski Południowo-Zachodniej i Południowej, opady deszczu. Temperatura maksymalna od -1°C, 1°C na południu Podkarpacia, 5°C, 10°C na przeważającym obszarze kraju, 11°C, 13°C na południu i południowym zachodzie, w części nizinnej Dolnego Śląska lokalnie 14°C. Wiatr umiarkowany i dość silny, na Wybrzeżu gdzieniegdzie silny i bardzo silny, porywisty, z kierunków zachodnich. Porywy wiatru do 60 km/h, na Wybrzeżu początkowo do 80 km/h.
W nocy z soboty na niedzielę będziemy w zatoce niżu znad Morza Norweskiego, w strefie falującego frontu atmosferycznego. Z zachodu napływać będzie ciepłe powietrze polarno-morskie, w drugiej połowie nocy nad północną część kraju napłynie nieco chłodniejsze, ale także polarno-morskie powietrze. Zachmurzenie duże i całkowite, tylko na południu kraju wieczorem możliwe przejaśnienia. Opady deszczu, nad ranem na zachodzie o natężeniu umiarkowanym. Na południu powiatu krośnieńskiego deszcz marznący, powodujący gołoledź. Temperatura minimalna od -2°C, 0°C na południu Podkarpacia do 4°C, 7°C na przeważającym obszarze Polski. Wiatr umiarkowany, porywisty, w porywach do 65 km/h na Wybrzeżu Wschodnim, z kierunków zachodnich.
W niedzielę w ciągu dnia będziemy w zatoce niżu, który znad Bałtyku przemieści się nad Białoruś. Przez Polskę Południową przejdzie chłodny front atmosferyczny, za którym napłynie do Polski chłodniejsze powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie duże. Miejscami opady deszczu i deszczu ze śniegiem, okresami o natężeniu umiarkowanym. Wysoko w górach opady śniegu. Temperatura maksymalna od 2°C, 3°C na południu Podkarpacia, do 5°C, 8°C na pozostałym obszarze kraju. Wysoko w górach miejscami słaby mróz. Wiatr słaby i umiarkowany, na Wybrzeżu lokalnie dość silny, okresami porywisty, z kierunków zachodnich, na północnym wschodzie i północy skręcający na północny i północno-wschodni. Wysoko w Sudetach porywy wiatru przekraczające 100 km/h.
W przyszłym tygodniu nad Skandynawią zacznie rozbudowywać się mobilny wyż, który zablokuje na jakiś czas napływ mas powietrza znad Atlantyku i być może przejściowo skieruje chłodniejsze masy powietrza, zwłaszcza do wschodniej Polski. Miejscami powróci całodobowy mróz, ale na dłuższe zadomowienie się zimy, póki co, chyba nie ma szans. Wszystko jednak zweryfikuje czas, zatem nie pozostaje nic innego jak obserwacja prognoz średnioterminowych.