Burzowy okres weekendowy

Fot. Grzegorz Zawiślak (Polscy Łowcy Burz) – mezocyklon superkomórki burzowej z okolic Płońska na Mazowszu (06.08.2023 r.)

Za nami najsilniejsza i najdłuższa fala upałów tegorocznego okresu letniego. W dniach 12-22 sierpnia na terenie Polski temperatura maksymalna regularnie osiągała i przekraczała granicę 30°C, w kulminacyjnej fazie zwrotnikowej masy powietrza wynosząc na północnym – wschodzie, miejscami północy, wschodzie oraz w regionach środkowych nawet 34°C – 36°C. Za tak długi okres gorącej i upalnej aury odpowiadały rozległe strumienie mocno rozgrzanych mas powietrza docierające w głąb środkowej części kontynentu europejskiego zarówno znad Atlantyku, jak i południowych rejonów Europy.

Źródło: wxcharts.com – spodziewane wzrosty temperatury powietrza na piątkowe popołudnie (model ICON)

Początek okresu weekendowego sprowadzi do naszego kraju kolejną porcję mocniej rozgrzanego strumienia zwrotnikowego powietrza, który podczas piątkowego popołudnia objawi się najwyższymi wzrostami temperatury maksymalnej do 30°C – 32°C, lokalnie 33°C. Wśród miejsc z najsilniejszym upałem znajdą się województwa zachodnie, południowo – zachodnie, środkowe, częściowo południowe, cz. północne i środkowo-wschodnie. Ciepła masa powietrza obejmie swym zasięgiem także pozostały obszar Polski, przynosząc temperaturę maksymalną do 25°C – 29°C. Wraz z silniejszym ociepleniem, w wielu rejonach będziemy obserwować i odczuwać nasilającą się niestabilność w dolnych warstwach troposfery spowodowaną szybkim narastaniem wilgotności powietrza.

Źródło: wxcharts.com – orientacyjna prognoza energii potencjalnej dostępnej drogą konwekcyjną CAPE na piątkowe późniejsze popołudnie (model GFS)

Na szczególną uwagę pod kątem aktywności zjawisk burzowych zasługują województwa południowo – zachodnie i zachodnie, gdzie poszczególne prognozy numeryczne wskazują na podwyższoną możliwość rozwoju silniejszych superkomórek oraz struktur wielokomórkowych z ulewnymi i nawalnymi opadami deszczu, gradem o średnicy do 2-4 cm, a także miejscami silnymi porywami wiatru o prędkości >70-90 km/h. Najsilniejszych formacji burzowych należy oczekiwać w drugiej części dnia, tj. późniejszym popołudniem i wieczorem. Z możliwością rozwoju lokalnych burz podczas piątkowej doby trzeba też liczyć się miejscami w regionach północno – zachodnich, środkowych, północnych, południowych i północno – wschodnich, gdzie również dotrze strumień niestabilnego powietrza z południowego – zachodu Europy.

Źródło: wxcharts.com – orientacyjna prognoza energii potencjalnej dostępnej drogą konwekcyjną CAPE na sobotnie późniejsze popołudnie (model GFS)

W sobotę najbardziej niestabilny sektor ciepłej i zasobniejszej w wilgoć masy powietrza zostanie ograniczony do województw południowych oraz południowo – wschodnich, a także miejscami rejonów północno – wschodnich i częściowo północnych. To właśnie na tych obszarach o różnych porach sobotniej doby będą formować się chmury konwekcyjne o budowie pionowej, przynoszące ulewne / nawalne opady deszczu, grad o średnicy do 1-3 cm, lokalnie 4 cm (w przypadku silnie rotujących prądów wstępujących superkomórek burzowych możliwe są przypadki gradzin o średnicy przekraczającej 5 cm) i punktowo silne porywy wiatru o prędkości do 60-90 km/h. Największego potencjału burzowego należy oczekiwać w drugiej fazie dnia zwłaszcza w regionach południowych i lokalnie południowo – wschodnich, ze szczególnym uwzględnieniem województw małopolskiego oraz podkarpackiego. Inicjacja punktowych burz możliwa będzie też na zachodzie oraz w centrum kraju. Wśród modeli numerycznych pojawia się również scenariusz z wystąpieniem potencjalnego zafalowania na quasi-stacjonarnym froncie atmosferycznym, które nocą z soboty na niedzielę oraz w niedzielny poranek, od województw południowych dalej w kierunku północno – wschodnim, może wzmocnić potencjał do przetoczenia się aktywniejszego układu burzowego w formie mezoskalowego systemu konwekcyjnego. Temperatura maksymalna powietrza w sobotnie popołudnie wzrośnie do 23°C – 30°C, miejscami 31°C, z najgorętszym przebiegiem aury odczuwalnym na południowym – wschodzie.

Źródło: wxcharts.com – orientacyjna prognoza energii potencjalnej dostępnej drogą konwekcyjną CAPE na niedzielne późniejsze popołudnie (model GFS)

W niedzielę i nocą z niedzieli na poniedziałek prawdopodobnie czeka nas zafalowanie frontu atmosferycznego. Nad Polską prognozowane jest wykształcenie się silniejszego kontrastu termicznego, ze zwrotnikowym strumieniem powietrza oddziałującym na regiony południowo – wschodnie, częściowo południowe i wschodnie. To właśnie na tych obszarach kraju mogą wystąpić najdogodniejsze warunki do silnego wypiętrzania chmur burzowych w dynamiczne superkomórki oraz układy wielokomórkowe, przynoszące ulewne / nawalne opady deszczu, grad o średnicy do 2-4 cm, a także miejscami silne i gwałtowne porywy wiatru (>70-90 km/h) związane z mocniej napędzonymi prądami zstępującymi.

Źródło: wxcharts.com – aktualna, jeszcze wstępna prognoza możliwego rozkładu temperatury powietrza w trakcie niedzielnego popołudnia (model ECMWF)

Im dalej w kierunku regionów południowo – zachodnich, zachodnich i północnych, tym należy się liczyć z umiarkowanymi oraz intensywnymi opadami deszczu związanymi bezpośrednio ze strefą pofalowanego frontu atmosferycznego. W związku z wbudowywaniem się w zachmurzenie warstwowo-deszczowe ośrodków konwekcyjnych, lokalnie również i na tych terenach prognozowane jest formowanie się punktowych zjawisk burzowych, generujących przede wszystkim ulewny deszcz. Z uwagi na całkiem sporą dynamikę procesów konwekcyjnych, na którą złoży się połączenie nasilonych uskoków pionowych wiatru – zarówno prędkościowych, jak i kierunkowych, w kilku przypadkach niedzielnej konwekcji możliwe będzie wykształcanie się zalążków trąb powietrznych, a być może nawet w pełni uformowanych, choć krótkotrwałych lejów kondensacyjnych w postaci tornad mezocykonalnych. W strumieniach polarno-morskiej oraz zwrotnikowej masy powietrza, niedzielne popołudnie, według aktualnie dostępnych wyliczeń modeli prognostycznych, przyniesie wzrosty temperatury maksymalnej do około 20°C – 33°C, z najgorętszą aurą na południowym – wschodzie, z kolei chłodniejszą w rejonach północno – zachodnich i północnych. Jeśli jednak kolejne aktualizacje modeli ograniczą zasięg najbardziej rozgrzanego sektora zwrotnikowego powietrza (możliwe przejście układu burzowego w godzinach porannych i przedpołudniowych, mogącego istotnie pozmieniać pionowy profil temperatury na późniejsze godziny niedzieli), wówczas potencjał burzowy będzie mocno przyhamowany i zostanie wypchnięty głównie do samego czoła frontu atmosferycznego (pas od rejonów południowo – zachodnich i częściowo południowych, przez centrum, środkowy-wschód po północny – wschód). W przypadku zajścia potencjalnie większych zmian odnośnie zasięgu i aktywności mocniej rozgrzanego sektora powietrza oraz burz na niedzielną dobę, w sobotę wieczorem lub nocą z soboty na niedzielę przedstawimy Państwu najświeższe wieści prognostyczne.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.