Przypomnijmy listę najgroźniejszych incydentów burzowych, które miały miejsce w ciągu ostatnich 9 lat w naszym kraju:
- 15 sierpnia 2008 roku przez Polskę przetoczyła się fala niszczycielskich zjawisk pogodowych. Ogrom strat, które powstały w wyniku tornad wygenerowanych przez superkomórki burzowe, był przerażający. Śmierć poniosły 3 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych.
- 23 lipca 2009 roku Polskę nawiedza układ burzowy, który po raz pierwszy w naszym kraju zyskuje nazwę derecho. Rozwijająca się w korzystnych warunkach burza, przybrała kształt bow echo, a na swojej drodze pozostawiała tylko pas zniszczeń i ludzkich tragedii. Po raz kolejny pojawiły się niepotrzebne ofiary – 8 osób śmiertelnych, 82 osoby ranne.
- 14 lipca 2012 roku w wyniku burz i trąby powietrznej nad Borami Tucholskimi i woj. pomorskim śmierć poniosła 1 osoba, a 11 zostało rannych.
- 19 lipca 2015 roku nasz kraj po raz kolejny został dotknięty katastrofalną w skutkach rozległą burzą, która oprócz wielu strat materialnych spowodowała śmierć 2 osób i raniła 19.
- 17 czerwca 2016 roku niszczycielskie burze przeszły nad wschodnimi, północnymi i centralnymi regionami kraju. Bilans tych burz także jest tragiczny – zginęło 4 osoby, a 28 zostało rannych.
- 11 sierpnia 2017 roku dzielnice zachodnie i północne naszego kraju zostały doświadczone zjawiskami burzowymi, w wyniku których ogromny obszar lasu (38000 ha!) przestał istnieć. Kolejny raz nie udało się ustrzec ludności przed tym, co zagraża im ze strony pogody – śmierć poniosło 6 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Stowarzyszenie Polscy Łowcy Burz / Skywarn Polska od tych 9 lat podkreśla potrzebę istnienia sprawnie działającego systemu, który ostrzeże społeczeństwo przed nadchodzącymi zjawiskami burzowymi.
O każdym z wyżej wymienionych incydentów burzowych odpowiednio wcześniej wiedziała spora liczba osób, odpowiedzialna za prognozowanie pogody. Na możliwość wystąpienia zjawiska wskazywały zarówno modele numeryczne jak i prowadzone obserwacje już na kilkanaście godzin przed ich pojawieniem się. Gdyby po serii tornad, jaka przetoczyła się przez województwa opolskie, śląskie i łódzkie w 2008 r., powstał chociażby zalążek wczesnego systemu ostrzegania ludności, kolejnych ofiar udało by się uniknąć.
Zdajemy sobie sprawę, że nie można porównywać Polski do Stanów Zjednoczonych, gdzie każdego roku w okresie letnim pojawia się przynajmniej jedna seria tornad. Należy jednak podkreślić, że według dotychczasowych obserwacji, groźne incydenty burzowe były, są i będą wpisane w nasze życie codzienne. Wraz z rozwojem technologicznym coraz bardziej poznajemy ich skomplikowaną specyfikę i tworzymy co rusz to nowe instrumenty mające na celu ich badanie oraz obserwację.
Od 9 lat nasze Stowarzyszenie zwraca uwagę na to, że Polska powinna posiadać stosowny system ostrzegania, który pomoże ostrzec ludność nie tylko przed burzami, ale również przed każdym innym groźnym zjawiskiem meteorologicznym takimi jak powodzie, wichury, śnieżyce. Od początku istnienia naszego Stowarzyszenia, poprzez stworzony przez nas system SkyPredict pokazujemy, że można skutecznie ostrzegać przed tego typu zdarzeniami. Wymaga to jedynie odrobinę dobrej woli i zaangażowania odpowiednich instytucji państwowych.
Transformacja ustrojowa oprócz zmian politycznych pociągnęła również za sobą zmianę w myśleniu również w ujęciu meteorologicznym. Polska hydrologia potrzebowała „powodzi tysiąclecia” z 1997 r. aby dostosować się do wymogów związanych z zagrożeniami powodziowymi. Natomiast system ostrzegania przed zjawiskami burzowymi, pomimo wielu wyżej wymienionych incydentów, nadal nie doczekał się niezbędnych zmian.
Na koniec nasuwa się nam krótka refleksja:
Ile jeszcze musi wystąpić w naszym kraju ekstremalnych zjawisk burzowych, w których będą ginąć ludzie, aby wreszcie polskie społeczeństwo doczekało się systemu na miarę XXI wieku?