Po przejściu chłodnego frontu atmosferycznego, który wyparł gorącą i zarazem wilgotną masę powietrza poza naszą wschodnią granicę państwową, do Polski spłynęła wyraźnie chłodniejsza masa pochodzenia polarnego o cechach morskich. Szczególnie niską temperaturą wykazuje się ona w środkowej troposferze (wysokość izobaryczna 500 hPa), co wraz z silniejszym nasłonecznieniem i tym samym ogrzaniem powietrza w dolnych warstwach troposfery, skutkuje rozwojem chmur kłębiastych.
Obecnie Polska znajduje się pod wpływem oddziaływania tzw. zatoki geopotencjalnej. Jej południkowe ułożenie wraz z obecnością układu wyżowego z centrum ulokowanym nad Wyspami Brytyjskimi sprzyja spływowi niezbyt ciepłej masy powietrza, która wykazuje się pewną, lecz niezbyt dużą chwiejnością termodynamiczną, w której dochodzi do rozwoju licznych chmur kłębiastych wraz z komórkami konwekcyjnymi. Niektóre z nich są na tyle rozbudowane, iż obok przelotnych, silnych opadów deszczu (lokalnie też drobnego gradu) oraz mocniejszych porywów wiatru generują również wyładowania atmosferyczne. Zważywszy na słabą niestabilność troposfery i brak silnych warunków kinematycznych, umożliwiających rozwój gwałtownych burz, poszczególne ośrodki konwekcyjne są słabe; na ogół mamy do czynienia z pojedynczymi komórkami, które miejscami przybierają formy pasm liniowych. W dniu dzisiejszym największe szanse na zjawiska burzowe pojawią się na południowym – zachodzie, południu, częściowo w centrum, a także w dzielnicach południowo – wschodnich, wschodnich i miejscami północnych. Zaznaczamy jednak, że będą to lokalne zjawiska.
W dniu jutrzejszym wraz z początkiem trzeciego ogólnopolskiego zjazdu Polskich Łowców Burz w Tarnowskich Górach, na który jeszcze raz serdecznie zapraszamy Wszystkich zainteresowanych (dla przypomnienia podajemy termin wykładów nt. zjawisk pogodowych – http://lowcyburz.pl/2012/08/03/5925/) pogoda będzie bardzo zbliżona do wczorajszej i dzisiejszej. W chłodnym, polarno-morskim powietrzu, w środowisku oddziaływania środkowo-troposferycznej zatoki geopotencjalnej należy się liczyć z formowaniem chmur kłębiastych i kłębiasto-deszczowych, przynoszących przelotne, lecz umiarkowane i silne opady deszczu (miejscami drobnego gradu) oraz lokalne burze na przemian z przejaśnieniami, a także rozpogodzeniami. Możliwość wystąpienia zjawisk burzowych największa będzie w Polsce Północno – Wschodniej, gdzie przewidywana jest najsilniejsza niestabilność troposfery.
Poprawa pogody na znacznym obszarze kraju spodziewana jest od niedzieli (sobota przyniesie jeszcze kontynuację pogodowej przeplatanki), co będzie związane z przesunięciem się wyżu nad Skandynawię i zaciągnięciem przez niego masy powietrza o mniejszej zawartości wilgoci w troposferze. Możliwość występowania przelotnych opadów i miejscami burz ograniczy się głównie do dzielnic południowych i południowo – wschodnich.