Nad Polską w dniu dzisiejszym przechodzi z zachodu na wschód słaby chłodny front atmosferyczny niżu znad Morza Norweskiego. Nad naszym krajem w ciągu najbliższej doby układ wyżowy znad Europy południowo-zachodniej połączy się z wyżem rosyjskim. Następnie wyż znad Europy południowo-zachodniej osłabnie, a wyż znad Rosji przesunie się nad Kazachstan i rozległym klinem rozbuduje się aż do Polski. To zapewni dalszą stabilizację pogody. Nad naszym krajem, zwłaszcza na północy i zachodzie, pojawi się więcej pogodnego nieba.
Dziś jeszcze sporo chmur, a na wschodzie i południowym wschodzie kraju do końca dnia może padać. Temperatura wyniesie od 7°C do 10°C, przy czym najcieplej będzie na południowym zachodzie Polski. W nocy strefa pogodnego nieba rozszerzy się z Polski zachodniej na centralne części kraju. Temperatura minimalna wyniesie od -2°C do 2 °C, tylko na południowym wschodzie kraju z powodu utrzymującego się zachmurzenia będzie nieco cieplej, do 3-4°C. Najchłodniej ma być w województwie opolskim i na północy województwa śląskiego. W niedzielę pochmurno będzie już tylko na południowym wschodzie kraju i tam temperatura maksymalna wyniesie 6-7°C. W pozostałej części Polski pogodnie i ciepło, do 11-12 st.C na południowym zachodzie. Noc z niedzieli na poniedziałek w wielu miejscach przyniesie lekki mróz, do -2°C, choć w dolinach i w kotlinach górskich, zwłaszcza w Sudetach, może być jeszcze chłodniej. Temperatura dodatnia utrzyma się na południowym wschodzie kraju, gdzie będzie 2-4°C. Prognozowane są mgły, które szczególnie gęste mogą być w woj. podlaskim, mazowieckim, świętokrzyskim i w małopolskim.