W ciągu kilku ostatnich godzin nasze prognozy dotyczące burz z bardzo silnym deszczem w centrum i na wschodzie kraju sprawdziły się. Notowane są liczne podtopienia, a straż pożarna ma pełne ręce roboty.
Obecnie leje i grzmi w woj. mazowieckim, łódzkim, lubelskim i podlaskim. Nowe komórki burzowe dobudowują się do klastra komórek konwekcyjnych od jego północnej strony i przemieszczają się na południe, co nie wróży szybkiego ustania intensywnych opadów m.in. w okolicach Warszawy. Deszcz będzie tu padać jeszcze kilka godzin. Do tej pory tylko w samej Warszawie straż pożarna interweniowała ponad 100 razy. W dalszym ciągu napływają nowe zgłoszenia. Zagrożeniem stały się nawet rowy melioracyjne, które nie nadążają odprowadzać nadmiaru deszczówki i jako rwące potoki podtapiają okoliczne ulice i posesje.