Padają rekordy ciepła, wzrasta zagrożenie gwałtownymi burzami

Dziś w Polsce mamy do czynienia z wyjątkowo wysokimi temperaturami maksymalnymi. W wielu miejscach padają rekordy. Ten dzień okazał się najgorętszy w historii pomiarów między innymi w Tarnowie, Katowicach, Opolu, Krakowie i w Warszawie. Na szczęście temperatura maksymalna w dniu dzisiejszym została już osiągnięta. Za kilka godzin wzrośnie jednak ryzyko silnych burz. Ostrzegamy, że nocne burze mogą być bardzo groźne.

Upalny dzień nad Jeziorem Solińskim (fot. A. Surowiecki)

Upalny dzień nad Jeziorem Solińskim (fot. A. Surowiecki)

Dokładnie jeszcze nie wiadomo, o ile zostały poprawione rekordy temperatur na stacjach meteorologicznych IMiGW. Wiadomo, że jest ich bardzo dużo. Rekord temperatury maksymalnej padł nawet w Zakopanem. W Warszawie do tej pory za rekord uważano wartość 36,4°C (stacja na Okęciu), a dziś o godzinie 15:00 na stacji zanotowano aż 36,7°C. W Krakowie na Balicach do tej pory rekordową wartością było 36,7°C, a dziś zanotowano 37,2°C. Imponująco wygląda dzisiejszy rekord w Tarnowie. Do tej pory absolutne maksimum temperatury wynosiło 35,8°C, a dziś zaobserwowano wartość 37,7°C. Z kolei na posterunku IMiGW w Silniczce (woj. łódzkie) o 15:00 było 38,4°C. Powyżej podane wartości temperatury maksymalnej z dnia dzisiejszego mogą jeszcze ulec zmianie. Trzeba przyznać, że wielu z nas nie pamięta tak upalnego dnia w swoim życiu.

W najbliższych godzinach, po tak upalnym dniu, wzrośnie ryzyko gwałtownych burz. Najsilniejsze zjawiska mogą wystąpić w pasie od Dolnego Śląska przez centrum kraju aż po Warmię i Mazury. Burze będą rozwijać się pomimo pory dnia. Ich największa aktywność może przypaść na środek nocy. Przez nasz kraj będzie się powoli przesuwać z zachodu na wschód chłodny front atmosferyczny. W środowisku z energią potencjalną konwekcji CAPE dochodzącą do ok. 1000-2000 J/kg i pionowym ścinaniem wiatru w warstwie 0-6 km do 15-20 m/s mogą tworzyć się zorganizowane struktury burzowe. Należy się spodziewać zarówno superkomórek burzowych, jak i większego, mezoskalowego układu konwekcyjnego. Burze będą przynosić bardzo liczne wyładowania atmosferyczne, a także niebezpieczne porywy wiatru, a w przypadku superkomórek opady dużego gradu. Nie wykluczone są znaczne podtopienia i zalania. W piątek nadal należy spodziewać się niebezpiecznych burz, zwłaszcza w pasie od Górnego Ślaska i Małopolski po Mazowsze i Podlasie. Ich największa aktywność powinna być zaobserwowana w późnych godzinach wieczornych i w pierwszej części nocy z piątku na sobotę. Oprócz Polski południowo-wschodniej, piątek przyniesie już niższe temperatury maksymalne.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz