Odcięty niż górny

W większości kraju wpływ na pogodę ma pofalowany front atmosferyczny, oddzielający dwie zróżnicowane termicznie masy powietrza. Bardzo wolne przemieszczanie się frontu oraz jego ułożenie z południa na północ stwarzają dość korzystne środowisko dla rozwoju zafalowań, przekształcających się w niże mezoskalowe.

Prognozowane umiejscowienie niżu górnego (środa, godz. 12:00 UTC, GFS)

Prognozowane umiejscowienie niżu górnego (środa, godz. 12:00 UTC, GFS)

Ostatnia doba przyniosła miejscami znaczne sumy opadowe. Jak wynika z danych opartych na IMGW, najwięcej wody deszczowej spadło w Lęborku – aż 73 milimetry. W Jastrzygowicach (zlewnia Prosna) zanotowano 44 mm, natomiast w Wejherowie 43 mm. Sumy osiągające i przekraczające 30 mm wystąpiły również w Raciborzu (32 mm) oraz w miejscowości Różki Dębie (zlewnia Brda – 30 mm). Dodatkowo na Pomorzu Zachodnim, w okolicach Jenikowa uformował się nie do końca rozwinięty lej kondensacyjny, o którym podaliśmy stosowny komunikat za pośrednictwem Facebook-a. W dniu dzisiejszym najpogodniejsza aura pojawiła się na południowym – wschodzie, wschodzie oraz częściowo w rejonach północno – wschodnich, które znajdują się jeszcze przed strefą frontową. Mimo dość korzystnych warunków termodynamicznych w dolnej części troposfery, w większości rozwój burz był i wciąż jest w dużej mierze blokowany przez bardzo małą zawartość wilgoci w środkowej troposferze (szczególnie w pobliżu wysokości izobarycznej 500 hPa). Do tej pory rozwinęło się kilka komórek burzowych, a najaktywniejsza z nich uformowała się w rejonie Lubartowa na Lubelszczyźnie.

Obszary z dodatnią oraz ujemną wirowością, informujące o ruchach wstępującyc oraz zstępujących w środkowej oraz górnej troposferze (GFS)

Obszary z dodatnią oraz ujemną wirowością, informującą o ruchach wstępujących i zstępujących w środkowej, a także górnej troposferze (GFS)

Na aktualnych mapach bezwzględnej topografii barycznej poziomu 500 hPa doskonale możemy zobaczyć obecność układu wysokiego ciśnienia, którego centrum znajduje się nad Europą Zachodnią i stopniowo wędruje w kierunku wschodnim. Po wschodniej części wyżu, w wierzchołku długiej fali dojdzie do procesu odcięcia się bańki chłodnego powietrza (niżu górnego) w środkowej troposferze, która będzie mieć istotny wpływ na pogodę w Polsce w ciągu kolejnych kilkudziesięciu godzin. Obecność układu niskiego ciśnienia w wyższych warstwach troposfery dość szybko zwiększy siłę przepływu poziomego powietrza i w rezultacie doprowadzi do rozwoju krótkiej fali na chłodnym froncie atmosferycznym. Dość silne wielkoskalowe wspomaganie ruchów wstępujących będzie sprzyjać w formowaniu się dość mocno uwodnionych chmur warstwowych i konwekcyjnych, z których spodziewane jest wystąpienie umiarkowanych i całkiem silnych opadów deszczu. Prognozy oparte na modelach GFS, UMPL oraz WRF wskazują, iż największe natężenie opadów spodziewane jest częściowo na południu i południowym – wschodzie kraju, począwszy od drugiej części nadchodzącej nocy / wczesnych godzin rannych dnia jutrzejszego. Silniejszym opadom deszczu mogą również towarzyszyć burze.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News, Prognozy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz