Patricia najsilniejszym huraganem w historii pomiarów. Południowo-zachodni Meksyk w wielkim zagrożeniu.

Kilka dni temu, supertajfun Koppu uderzył w filipińską wyspę Luzon, posiadając czwartą kategorię w skali Saffira-Simpsona. Spowodował on rozległe zniszczenia i wydawać by się mogło, że trudno będzie w najbliższym czasie o silniejszy cyklon tropikalny, który poważnie zagrozi obszarom lądowym. A jednak niestety jest inaczej, a obecny scenariusz mógłby nadać się do niejednego filmu katastroficznego. Na wschodnim Pacyfiku powstał huragan Patricia, najsilniejszy huragan w historii pomiarów w tej części świata, silniejszy niż huragan Linda z 1997 r. i jeden z najsilniejszych huraganów zaobserwowanych w ogóle na naszej planecie. Patricia z całą mocą uderzy w Meksyk, czyniąc ją najsilniejszym huraganem, który kiedykolwiek uderzył w ten kraj.

Aktualne zdjęcie satelitarne huraganu Patricia (źródło: NOAA)

Aktualne zdjęcie satelitarne huraganu Patricia (źródło: NOAA)

Huragan Patricia powstał stosunkowo niedawno – we wtorek po południu czasu polskiego, ok. 300 km na południe od wybrzeża Meksyku. Większość huraganów w tej okolicy zwykle kieruje się w stronę morza lub równolegle do granicy Meksyku, co znacznie w ten sposób limituje zagrożenie z ich strony. Jednak w sprzyjających warunkach zdarza się, że huragan kieruje się bezpośrednio w stronę lądu i tak to niestety od początku wyglądało w pierwszych oficjalnych prognozach. Wskazywały one na to, że Patricia uderzy w stan Jalisco na południu Meksyku, jako huragan drugiej lub trzeciej kategorii w skali Saffira-Simpsona, jednak jak już wiemy, jego siła jest i będzie znacznie większa.

Dotychczasowa trasa huraganu Patricia (źródło: Wunderground)

Dotychczasowa trasa huraganu Patricia (źródło: Wunderground)

Początkowo Patricia wzmacniała się dość wolno, gdyż w środę wieczorem w dalszym ciągu była burzą tropikalną o minimalnej sile. W tym czasie przemieszczała się po zachodniej stronie klina wysokiego ciśnienia, który z czasem miał odsunąć się na wschód, natomiast na północ od huraganu znajdowała się długa fala górna. Spowodowało to obranie kierunku północnego i północno-wschodniego przez huragan, co jednocześnie oznaczało uderzenie w Meksyk. Rekordowo ciepła temperatura powierzchni wody (30,5°C) wraz ze znaczną głębokością izotermy 26°C (sięgającą nawet 100 metrów), bardzo niskimi uskokami wiatru (5-10 węzłów) i wysoką wilgotnością w środkowej troposferze, sprzyjała gwałtownemu, symetrycznemu rozwojowi ściany oka huraganu. I tak też stało się w rzeczywistości, jednak tempo wzmacniania huraganu i jego efekt końcowy spędził sen z powiek meteorologom, a także pasjonatom tego typu zjawisk.

Anomalia temperatury powierzchni wody. W rejonie gdzie obecnie znajduje się huragan Patricia, anomalia sięga +1/+1,5°C (źródło: NOAA)

Anomalia temperatury powierzchni wody na obszarze Ameryki Centralnej. W rejonie gdzie obecnie znajduje się huragan Patricia, anomalia sięga +1/+1,5°C (źródło: NOAA)

W nocy ze środy na czwartek rozpoczął się okres gwałtownej intensyfikacji cyklonu tropikalnego Patricia. W czwartek rano czasu polskiego był to już cyklon tropikalny pierwszej kategorii, natomiast wieczorem posiadał już kategorię czwartą. Dzisiaj w nocy osiągnął piątą kategorię, a do przedpołudnia wzmocnił się o dalsze 35 węzłów (ok. 65 km/h) w średniej sile wiatru i zaczął skręcać w kierunku Meksyku (stan Jalisco). Obecnie huragan Patricia dalej posiada piątą kategorię, ze średnią (1-min) prędkością wiatru wynoszącą aż ok. 325 km/h, w porywach do ok. 400 km/h. Ciśnienie spadło zaledwie do ok. 879 hPa, co oznacza, że zabrakło ok. 9 hPa do osiągnięcia rekordu tajfunu Tip z 1979 r., w którym to ciśnienie spadło do 870 hPa.

Zdjęcie satelitarne z supertajfunu Haiyan (po lewej) i huraganu Patricia z naniesioną temperaturą wierzchołków chmur (źródło: NASA/NOAA RAMMB/CIRA)

Zdjęcie satelitarne z supertajfunu Haiyan (po lewej) i huraganu Patricia z naniesioną temperaturą wierzchołków chmur (źródło: NASA/NOAA, RAMMB/CIRA)

Temperatura wierzchołków chmur składających się na huragan spadła nawet poniżej -90°C, podobnie jak w obrębie supertajfunu Haiyan dwa lata temu, który spowodował rozległe zniszczenia na Filipinach i śmierć wielu tysięcy ludzi. Należy jednak dodać, że siła supertajfunu Haiyan szacowana była przy pomocy technik satelitarnych, których margines błędu jest znacznie większy niż w przypadku pomiarów przy pomocy specjalistycznej aparatury, wykonywanych podczas misji prowadzonych przez samoloty rozpoznawcze, tzw. „łowców huraganów”. Samolot ten został wykorzystany również teraz, dzięki czemu można było uzyskać dokładniejsze pomiary. Jednak ze względu na zastosowanie różnych technik, nie można jednoznacznie stwierdzić, który z cyklonów tropikalnych był silniejszy – czy supertajfun Haiyan, czy huragan Patricia.

Aktualna trasa huraganu Patricia (źródło: NHC)

Aktualna trasa huraganu Patricia (źródło: NHC)

Jednak niezależnie od tych dywagacji, należy spodziewać się rozległych zniszczeń, przede wszystkim powstałych po prawej stronie uderzenia ściany oka. Wiele miast i wsi zostanie zniszczonych przez bardzo silne porywy wiatru, a należy dodać, że huragan ten przyniesie również intensywne opady deszczu wraz z przypływem i towarzyszącymi im bardzo wysokimi falami, prowadzącymi do zalań terenów przybrzeżnych. W bezpośrednim zagrożeniu może się znaleźć nawet kilka milionów osób. Wg aktualnych prognoz, najbardziej ucierpią południowo-zachodnie stany Meksyku – a więc Jalisco i Colima (w szczególności na wybrzeżu i w ich pobliżu), a także Naiyarit i Michoacan i Guerrero. Do soboty w niektórych miejscach w tych stanach może spaść od 200 do 300 mm deszczu, a lokalnie suma opadów może dojść nawet do 450-500 mm.

Zniszczenia w Meksyku spowodowane przez huragan z 1959 r. (źródło: tomzap.com)

Zniszczenia w Meksyku spowodowane przez huragan z 1959 r. (źródło: tomzap.com)

Oprócz niesamowitej oszacowanej siły wiatru, należy powiedzieć, że tempo wzmacniania huraganu Patricia zostało również uznane za najszybsze w historii pomiarów, ale „jedynie” dla zachodniej półkuli. W ciągu zaledwie 24 godzin, ciśnienie w oku huraganu Patricia spadło z 980 hPa do 880 hPa. W tym czasie maks. średnia (1-min) prędkość wiatru w pobliżu oka cyklonu wzrosła z ok. 140 km/h (w porywach do ok. 165 km/h), do aż ok. 325 km/h, w porywach do ok. 400 km/h. Szybciej wzmacniał się tylko tajfun Forrest z 1983 r.

Ostatni silny (ale nie tak silny!) huragan, który uderzył w ląd w tym rejonie Meksyku, pojawił się w 2002 r. Był to huragan Kenna, który w trakcie wchodzenia na ląd posiadał 4 kategorię w skali Saffira-Simpsona. Wprawdzie spowodował on rozległe zniszczenia, oszacowane na 101 milionów dolarów amerykańskich w tamtym czasie, jednak pojawiły się „tylko” 4 ofiary śmiertelne. W 1959 r., region ten nawiedził nienazwany huragan 5 kategorii, ale – jeśli tak można powiedzieć – z wiatrem znacznie „słabszym” niż huragan Patricia, Zginęło wtedy aż 1800 osób, a zniszczenia oszacowano na ponad 280 milionów dolarów. Miejmy nadzieję, że obecnie liczba poszkodowanych nie będzie aż tak wysoka.

Prognozowana suma opadów dla Teksasu i okolic przez model GFS (źródło: NOAA)

Prognozowana suma opadów dla Teksasu i okolic przez model GFS (źródło: TropicalTidbits)

Po przejściu przez terytorium Meksyku, huragan Patricia osłabnie (z czasem również straci status tropikalnego cyklonu) i skieruje się w stronę Teksasu, gdzie od środy występują intensywne opady deszczu. Patricia zaciągnie w ten rejon więcej tropikalnej wilgoci, co doprowadzi do pogorszenia aktualnej sytuacji pogodowej. Do niedzieli, w południowo-wschodniej części tego stanu USA, a także w zachodniej Luizjanie, może spaść łącznie nawet do 200-250 mm deszczu (punktowo nawet więcej), co może doprowadzić do powodzi błyskawicznych, nawet na masową skalę.

Prekursor huraganu Patricia spowodował wcześniej dość rozległe powodzie w Ameryce Środkowej, a w szczególności w Gwatemali, gdzie zginęła jedna osoba, a łącznie ucierpiało ponad 200 tys. osób. Powodzie pojawiły się również w Salwadorze, Nikaragui, w Hondurasie i w Kostaryce, a także w meksykańskich stanach Chiapas i Guerrero.

Powodzie spowodowane przez tajfun Koppu w mieście Baguio (fot. Harley Palangchao/Reuters)

Powodzie błyskawiczne, spowodowane przez tajfun Koppu w filipińskim mieście Baguio, gdzie spadło ponad 1000 mm opadu (fot. Harley Palangchao/Reuters).

Warto podać jeszcze informację o dwóch tajfunach, które były tematem wpisu kilka dni temu, a w szczególności niebezpieczny tajfun Koppu. Tajfun ten spowodował zniszczenia na wyspie Luzon, jednak mimo wszystko nieco słabsze niż wcześniej spodziewane. W mieście Baguio znajdującym się na obszarze górskim we wschodniej części wyspy Luzon, spadło ponad 1000 mm deszczu, w tym 800 mm w ciągu zaledwie 24 godzin. Doprowadziło to do powodzi błyskawicznych oraz osunięć ziemi. Niestety dotychczas śmierć poniosło 46 osób, a 82 osoby zostały ranne. Uszkodzonych lub zniszczonych zostało ponad 26 tys. budynków, a straty materialne zostały dotychczas oszacowane na ok. 203 milionów dolarów.

Wczorajsze zdjęcie satelitarne tajfunu Champi. (źródło: NASA/NOAA RAMMB/CIRA)

Wczorajsze zdjęcie satelitarne tajfunu Champi. (źródło: NASA/NOAA RAMMB/CIRA)

Aktualne zdjęcie satelitarne huraganu Olaf (źródło: NOAA)

Aktualne zdjęcie satelitarne huraganu Olaf (źródło: NOAA)

Zgodnie z zapowiedziami, drugi z tajfunów, Champi, osiągnął 4 kategorię w skali Saffira-Simpsona. Maksymalna średnia prędkość wiatru w okolicy centrum układu wyniosła ok. 240 km/h, w porywach do ok. 300 km/h. Na szczęście w tym czasie znajdował się z dala od lądu, jednak później przeszedł przez niewielkie wyspy z archipelagu Kazan Retto, należące do Japonii. Nie ma jednak informacji z tamtego regionu o zniszczeniach. Ze względu na swoją symetryczną strukturę (jeszcze wczoraj posiadał bardzo duże oko, o średnicy ponad 100 km), dość wolno słabnie, przemieszczając się w kierunku północno-wschodnim.

Oprócz huraganu Patricia, na wschodnim Pacyfiku znajduje się również huragan Olaf, który nie tak dawno posiadał 4 kategorię, o podobnej oszacowanej sile jak tajfun Champi. Jednak w przeciwieństwie do Patricii, huragan Olaf nie zagroził i raczej nie zagrozi obszarom lądowym. Obecnie posiada 3 kategorię, ze maksymalnym średnim wiatrem wynoszącym ok. 200 km/h, w porywach do ok. 240 km/h. W ciągu najbliższych dni, huragan będzie przemieszczał się w kierunku północno-wschodnim, stopniowo tracąc na sile.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz