Silny wyż, rekordy ciepła, mgły i zanieczyszczenie powietrza

Polska w ostatnich dniach znalazła się pod wpływem wyjątkowo silnego układu wyżowego. W jego obrębie nie występują większe poziome ruchy mas powietrza, ponadto dość charakterystyczną cechą układu jest wysoka temperatura panująca na wysokości ok. 1000-1500 m n.p.m. Na niektórych stacjach meteorologicznych znajdujących się w Polsce i w Niemczech padły lokalne rekordy temperatury maksymalnej listopada. Potężny wyż w większej części naszego kraju gwarantuje w ciągu dnia ciepłą i słoneczną pogodę, jednak powoduje też pewne problemy.

Diagram Skew-T przedstawiający dane z radiosondażu z Wrocławia wykonanego 03.11.2015 o godz. 01:00 CET. Widoczna silna inwersja radiacyjna w warstwie granicznej troposfery

Diagram Skew-T przedstawiający dane z radiosondażu z Wrocławia wykonanego 03.11.2015 o godz. 01:00 CET. Widoczna jest silna inwersja radiacyjna w warstwie granicznej troposfery.

Wyż o imieniu TOMOKA nad środkową częścią Europy przebywa już od kilku dni. Dzięki układowi mamy dość słoneczną i ciepłą jak na listopad pogodę. Wyżowi towarzyszą jednak silne inwersje zaznaczające się w dolnej części troposfery. Ponad poziomem inwersji znajduje się bardzo suche powietrze. Inwersja doskonale uwidacznia się na sondażach aerologicznych. Przykładem może być radiosondaż wykonany poprzedniej nocy o godzinie 01:00 we Wrocławiu. Oprócz rzadko spotykanego przebiegu pionowych profili temperatury i punktu rosy, na uwagę zasługuje bardzo słaby wiatr występujący w dolnej i środkowej części troposfery. Na niektórych poziomach obserwowana była cisza, zwłaszcza w przyziemnej strefie troposfery. Najwyższa temperatura dochodząca nawet do ok. 17°C została zmierzona między poziomami izobarycznymi 900 hPa i 850 hPa. Warto zwrócić uwagę, że powyżej inwersji występuje wyjątkowo niską wilgotność względną powietrza osiągającą jedynie 2%. Ciepłe powietrze znajdujące się na wysokości około 1000-1500 m n.p.m. jest przyczyną występowania rekordowych wartości temperatury maksymalnej na stacjach meteorologicznych położonych w górach. Na Śnieżce we wtorek zanotowano 16.0°C, co jest wartością wyższą od poprzedniego listopadowego rekordu ciepła aż o 1,4°C. Rekord listopada został pobity również w przypadku stacji na Kasprowym Wierchu, gdzie w ciągu ostatnich kilkunastu godzin obserwowano temperaturę osiągającą aż 13,9°C! Z kolei na Hali Goryczkowej zanotowano temperaturę o wartości 18,5°C. Listopadowe rekordy ciepła odnotowano także na górach Brocken i Wasserkuppe w Niemczech, gdzie było odpowiednio 19,4°C oraz 19,6°C.

Smog, fot. Piotr Żurowski

Smog, fot. Piotr Żurowski

Silna inwersja w warstwie granicznej troposfery oraz bardzo słaby wiatr lub wręcz cisza są jednak przyczyną pewnych dość uciążliwych problemów. Nocami, gdy temperatura w przyziemnej warstwie troposfery bardzo szybko zaczyna spadać, obserwuje się rozwój gęstych mgieł.  Mgły dość często utrzymują się do godzin przedpołudniowych, co prowadzi do utrudnień w funkcjonowaniu lotnisk oraz do wzrostu ryzyka wypadków samochodowych.   W zamian za to, w godzinach porannych z wieżowców oraz z wyższych wzniesień można podziwiać niezwykłe zjawisko określane mianem morza mgieł. Warto też zauważyć, że wielu regionach kraju temperatura w ciągu nocy spada poniżej 0°C, co prowadzi do osadzania się szadzi. Inną przykrą konsekwencją obecnej pogody jest bardzo duże nagromadzenie szkodliwych dla zdrowia substancji wydzielających się podczas spalania. W niektórych miastach, m.in. w Krakowie pojawił się smog, a zawartość pyłów PM10 przekroczyła poziom 300 µg/m3, co znacząco przewyższa poziom alarmowy stężenia tej substancji w powietrzu. Stężenie groźnych dla zdrowia pyłów szczególnie mocno wzrasta nocą. Jest to związane z największym w ciągu doby spalaniem surowców energetycznych w paleniskach indywidualnych (w piecach i w kominkach), z nasilającą się inwersją radiacyjną blokującą przemieszczanie się spalin ku górze oraz z jakimkolwiek brakiem ruchu powietrza znajdującego się pod tą inwersją. Również w ciągu dnia, zwłaszcza w centrach dużych miast, obserwuje się wzrost stężenia szkodliwych dla zdrowia substancji, co ma związek z nasilonym ruchem samochodowym. Aktualne dane dotyczące stężenia niebezpiecznych gazów i pyłów w powietrzu można znaleźć na stronach wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska.

Wyż TOMOKA w ciągu najbliższych kilku dni zacznie powoli słabnąć. W weekend w rejonie Polski nastąpi większa przebudowa pola barycznego. Nad Morzem Bałtyckim prognozowane jest przejście z południowego zachodu na północny wschód dość głębokiego niżu. Niż ten będzie przyczyną wzrostu gradientu barycznego i pojawienia się nieco silniejszego wiatru, dzięki czemu wiele miejscowości będzie mogło w końcu odpocząć od uciążliwych skutków panowania wyżowej, bezwietrznej aury. Co istotne, nadal będzie ciepło. Temperatury maksymalne prognozowane na koniec tygodnia mają osiągnąć wartości z przedziału 10-15°C. Najwyższe temperatury prognozowane są na południowym zachodzie Polski.

Ten wpis został opublikowany w kategorii News. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz