Listopad od samego początku praktycznie na terenie całego naszego kraju przynosi dodatnią anomalię temperatury, której sprzyjają przeważnie łagodne napływy polarno-morskich mas powietrza – na przemian w cyrkulacji strefowej (zachodniej) oraz południkowej atmosfery. Poza przejściowymi akcentami mrozu i śniegu zaznaczającymi się głównie na terenach górskich oraz miejscami podgórskich, dominującym typem opadu jest deszcz, a tego w ostatnich dniach zdecydowanie nie brakuje. Co więcej – przed nami również deszczowa druga połowa tygodnia, która już wkrótce zacznie też sprzyjać pojawianiu się opadów mieszanych w postaci deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu także na obszarach nizinnych.
Za zmianę opadu z postaci ciekłej w stałą będzie odpowiadać przejściowo coraz większy wpływ mocniej wychłodzonej masy powietrza pochodzenia arktycznego, która w najbliższych dniach zacznie być odczuwalna na wyraźnie większym obszarze naszego kraju, docierając z północno – wschodnich i wschodnich obszarów kontynentu europejskiego. Zanim jednak nadejdzie weekend, deszczowo w większości regionów Polski zapowiada się również piątek, kiedy znad Europy Środkowej dalej w kierunku wschodnim będzie przemieszczać się aktywniejszy układ niskiego ciśnienia z systemem frontów atmosferycznych. Szczególnie sporo wilgoci w powietrzu oczekiwanej jest na południu, wschodzie, w centrum oraz na północy – to właśnie na tych terenach Polski praktycznie przez większość dnia należy się liczyć z deszczowym obliczem rozpoczętej drugiej połowy listopada.
Jednocześnie to właśnie piątkowa doba zainicjuje w Polsce proces coraz silniejszego ochładzania, a co za tym idzie – zmianę opadów deszczu w deszcz ze śniegiem oraz mokry śnieg w zasięgu zokludowanego frontu atmosferycznego. W ciągu dnia wpływ coraz chłodniejszego powietrza odczują rejony północno – wschodnie, częściowo północne i wschodnie, gdzie temperatura maksymalna wzrośnie w okolice zaledwie 0°C – 3°C. Opady śniegu najwcześniej pojawią się w górach, na Warmii i lokalnie Mazurach, po czym po południu oraz wieczorem forma mieszana (deszcz ze śniegiem, mokry śnieg) oczekiwana jest na ww. obszarach kraju.
Główny proces ochładzania poprzez coraz większy zasięg mocniej wychłodzonego powietrza arktycznego spodziewany jest nocą z piątku na sobotę oraz w trakcie soboty. Wówczas opady deszczu ze śniegiem oraz mokrego śniegu o słabym i umiarkowanym, okresami silniejszym natężeniu, obok terenów górskich i podgórskich, prognozowane są na wyraźnie większym obszarze województw wschodnich, środkowych oraz częściowo północnych. Mieszana forma opadu będzie występować przy obniżeniu się temperatury minimalnej powietrza na wysokości 2 metrów nad poziomem gruntu w okolice -1 °C – 1°C, przez co na drogach i chodnikach dojdzie do powstania oblodzenia. Jeszcze chłodniejsze warunki pogodowe zaznaczą się w regionach północno – wschodnich, gdzie najniższe wartości temperatury minimalnej w sobotni poranek mogą obniżyć się do -3°C – -2°C.
Weekend najwięcej wilgoci z opadami mieszanymi początkowo przyniesie w całym pasie wschodnim, w centrum oraz wzdłuż województw południowych. Od rejonów północnych i zachodnich przejściowe zmniejszanie się zawartości pary wodnej w dolnej troposferze zacznie sprzyjać pojawianiu się przejaśnień i rozpogodzeń, choć przelotne opady deszczu również i na tych obszarach będą zaznaczać swoją obecność. W sobotnie popołudnie, przy rozbudowie klina podwyższonego ciśnienia atmosferycznego z południowego – zachodu Europy, temperatura maksymalna powietrza będzie oscylować w granicach -1°C – 2°C w województwach wschodnich, północno – wschodnich, częściowo północnych, środkowych oraz cz. na południu do 5°C – 6°C, punktowo 7°C w rejonach zachodnich i północno – zachodnich. W opadach mokrego śniegu przewiduje się zabielenie krajobrazów kilkucentymetrową pokrywą.
Niedziela, po mroźnym poranku na terenach podgórskich, w rejonach północno – wschodnich i północnych (temperatura minimalna w tzw. klatce meteorologicznej może spaść poniżej -5°C – -3°C), ponownie zacznie napędzać cyrkulację zachodnią mas powietrza pochodzenia polarnego o cechach morskich, a proces ocieplania i tym samym wzrostu temperatury zapoczątkuje strefa ciepłego frontu atmosferycznego z opadami deszczu, ale również deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu o umiarkowanym, okresami dość silnym stopniu intensywności. Opady mieszane poprzedzające nadejście cieplejszego strumienia powietrza prognozowane są zwłaszcza w województwach północnych, środkowych, częściowo zachodnich, miejscami południowych oraz wzdłuż pasa wschodniego, najpóźniej (późne popołudnie, wieczór, pierwsza połowa nocy) docierając nad wschodnią część kraju. W opadach śniegu nawierzchnie dróg przejściowo będą śliskie, a widzialność wyraźnie ograniczona. Od pasa zachodniego, gdzie będzie docierać coraz cieplejsze powietrze z zachodnich obszarów Europy, temperatura maksymalna wzrośnie do 7°C – 9°C (w pobliżu pogranicza polsko-niemieckiego lokalnie 10°C), a jej dzienne maksimum przypadnie na późniejsze popołudnie oraz godziny wieczorne. Na pozostałym terenie Polski wartości temperatury maksymalnej wyniosą około -1°C – 4°C, z najchłodniejszym przebiegiem aury na północnym – wschodzie, wschodzie, północy, w centrum oraz na obszarach podgórskich.
Z obecnie dostępnych wyliczeń modeli numerycznych wynika, że pochmurno i deszczowo (na krańcach północno – wschodnich miejscami jeszcze śnieżnie) w większości kraju zapowiada się również poniedziałek – wówczas z zachodu na wschód Polski prognozowane jest przetoczenie się kolejnych stref frontów atmosferycznych związanych z zachodnim przepływem polarno-morskich mas powietrza.