„Morze chmur” w górach – jak powstaje?

W ubiegły poniedziałek (29.01.2024) członek naszego zespołu, Grzegorz Zawiślak, uchwycił wspaniały widok o wschodzie Słońca w Pieninach. Taki widok, nazywany jest żargonowo „morzem chmur”.

Czym jest „morze chmur” i jak powstaje? Zapraszamy do przeczytania krótkiego artykułu.

Morze chmur w Pieninach. Fot. Grzegorz Zawiślak

Morze chmur, czasami nazywane morzem mgieł, jest gęstą warstwą niskiego zachmurzenia (np. Stratus, Stratocumulus) obserwowanego z góry (np. wzgórz, gór, samolotów).

Morze chmur tworzy się pod warstwą inwersji temperatury powietrza, czyli wzrostu temperatury wraz z wysokością. Inwersja może powstać np. podczas nocnego wypromieniowania ciepła (wychłodzenia masy powietrza) lub podczas podczas osiadania i ogrzewania się masy powietrza w rejonie wyżu atmosferycznego. Dlatego wyżowa pogoda bardzo sprzyja powstawaniu morza chmur.

Morze chmur w Pieninach. Fot. Grzegorz Zawiślak
Morze chmur jest gęstą warstwą niskiego zachmurzenia tworząca się pod inwersją, czyli warstwą, w której temperatura powietrza rośnie wraz z wysokością.

„Morze chmur” złożone jest najczęściej z chmur piętra niskiego – warstwowych Stratusów (które są bardziej włókniste i stanowią jednolitą warstwę) lub kłębiasto-warstwowych Stratocumulusów (złożone z połączonych ze sobą, bardziej kłębiastych płatów).

Podczas gdy nad chmurami Stratocumulus i Stratus rozpościera się piękny widok, pod nimi panuje szaruga. Chmury tego typu stanowią też wizualną granicę inwersji – ponad nimi jest nieco cieplej, a pod nimi, chłodniej.

Morze chmur w Pieninach. Fot. Grzegorz Zawiślak (Polscy Łowcy Burz)
Morze chmur w Pieninach. Fot. Grzegorz Zawiślak

Latem inwersja temperatury powietrza może skutecznie zahamować rozwój burz. Chmury Cumulus wtedy osiągają warstwę inwersji i rozpościerają się pod nią, tworząc wtedy chmurę Stratocumulus, co może przypominać wizualnie małego grzyba. Jeśli jednak chmury Cumulus piętrzą się wystarczająco szybko (a w zasadzie – prąd wstępujący które je buduje), mogą wtedy przebić warstwę inwersji do poziomu swobodnej konwekcji, tworząc z czasem potężną chmurę Cumulonimbus. Gdy burze powstają w takich warunkach, często są izolowane i bardzo gwałtowne.

Poniżej prezentujemy jeszcze radiosondaż z Popradu (706 m n.p.m.), przedstawiający inwersję temperatury powietrza wraz ze wzrostem wilgotności w dolnej części troposfery.

Radiosondaż z Popradu, 29.01.2024 r. godz. 00:00 UTC (01:00 czasu polskiego). Źródło: Rawinsonde

Od wysokości ok. 340 metrów nad powierzchnią ziemi (czyli w praktyce ok. 1050 m n.p.m) do ok. 650-700 metrów, temperatura powietrza rośnie od ok. -4°C do ok. +1°C, a temperatura punktu rosy gwałtownie spada od ok. -4°C do ok. -13°C. Tak więc wraz ze wzrostem wysokości, następuje w tej warstwie gwałtowny spadek wilgotności powietrza.

Natomiast tam gdzie się obie krzywe spotykają, powstaje widoczne na zdjęciach zachmurzenie. Po stronie polskiej, sfotografowane zachmurzenie pojawiło się niżej, prawdopodobnie na wysokości ok. 800-850 m n.p.m.

Morze chmur w Pieninach. Fot. Grzegorz Zawiślak

Jeśli ktoś z Was chce wygenerować sobie taki radiosondaż (również na podstawie danych historycznych), zapraszamy na stronę http://rawinsonde.com/thunder_app/. Współtwórcami aplikacji są członkowie naszego zespołu, Piotr Szuster oraz Mateusz Taszarek.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Artykuły, News i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.