W ostatnich dniach do Polski napływa chłodne powietrze znad Europy północnej. Nad wieloma dzielnicami kraju, zwłaszcza w Polsce północnej, tworzą się liczne komórki opadowe powstałe w wyniku konwekcji, czyli unoszenia się do góry ciepłych mas powietrza. Nad Bałtykiem zjawiska konwekcyjne przybierają szczególny charakter, ze względu na to, że chłodna masa powietrza napływa nad silnie wygrzane po okresie letnim wody morskie, tworząc duży gradient pionowy temperatury. Z tego powodu oprócz komórek opadowych, które mogą przynosić nawet słabe i krótkotrwałe burze, występują trąby wodne, a czasami trąby lądowe (gdy trąba utworzy się nad lądem lub wejdzie z morza nad ląd).
Takie zjawiska od kilku dni notuje się w strefie brzegowej południowej części Morza Bałtyckiego. W ostatnich dniach sierpnia liczne trąby wodne notowano nad niemieckim wybrzeżem Morza Bałtyckiego, a teraz występują także w Polsce. Wczoraj i dziś w sumie co najmniej 4 trąby wodne (lub ich zalążki - słabo rozwinięte lejki kondensacyjne) pojawiły się w rejonie Kołobrzegu. Kilka dni temu słabą trąbę wodną zanotowano także w rejonie Darłówka w woj. zachodniopomorskim. W najbliższych dniach należy spodziewać się kolejnych tego typu zjawisk.
Sierpień, wrzesień, a czasami październik to miesiące, w których na naszym Wybrzeżu trwa sezon na trąby wodne. Im bardziej woda w Bałtyku jest po lecie nagrzana, oraz im częściej napływają do nas chłodne masy powietrza znad Europy północnej i zachodniej, tym częściej zdarzają się te dość spektakularne i majestatyczne zjawiska.