Aktualne rozlokowanie ośrodków barycznych nad Europą oraz Atlantykiem Północnym zaczyna wyglądać coraz ciekawiej w kontekście kolejnych dni. Szczególnie wartymi uwagi ośrodkami barycznymi są: Niż „Elfriede”, który znajduje się nad Rosją, stabilny wyż ulokowany po jego zachodniej stronie (Skandynawia), a także rozległy układ niskiego ciśnienia „Helga” z centrum umiejscowionym nad otwartymi wodami Atlantyku Północnego.
W kolejnych kilkudziesięciu godzinach głęboki i rozległy niż „Helga” będzie się przybliżać do Wysp Brytyjskich, jednocześnie doprowadzi do stopniowego pogłębiania się długiej fali górnej daleko w kierunku południowym (Półwyspu Iberyjskiego, północnej części Afryki oraz Wysp Kanaryjskich). Jednocześnie w czwartek nad obszar Rosji nasunie się kolejny ośrodek niżowy, który nad wschodnią częścią Europy ulegnie wzmocnieniu poprzez spływ w jego tylną część wyraźnie chłodniejszej masy powietrza, zaś stabilny i zbudowany z arktycznej masy wyż skandynawski zacznie się rozbudowywać w kierunku południowo – wschodnim. Procesy pogodowe, jakie zaistnieją w kolejnych dniach, przyczynią się do wystąpienia bardzo zmiennej aury na obszarze naszego kraju. Podczas gdy nad dzielnice północno – wschodnie spłynie arktyczna masa powietrza, tak nad rejony południowe, południowo – zachodnie i zachodnie będzie napływać powietrze pochodzenia polarno-morskiego. Z analiz opartych na modelach GFS oraz ECMWF wynika, że szczególnie zimno zacznie się robić od czwartku, kiedy na Podlasiu i we wschodniej części województwa warmińsko – mazurskiego temperatura w najcieplejszym momencie dnia może wynieść około -4 – -6 °C. Z kolei nocą z czwartku na piątek, w zależności od wielkości i rodzaju zachmurzenia, temp. minimalna może spaść poniżej -10 – -13 °C (scenariusz zakładający możliwość wystąpienia rozpogodzeń, gdyż w przypadku zalegania chmur średnich i niskich, będzie wyraźnie cieplej), by w ciągu piątkowego dnia wzrosnąć do -7 – -8 °C. W kolejnych dniach mroźna aura prawdopodobnie nie odpuści rejonom północno – wschodnim (szczególnie mroźne wyliczenia ma ECMWF), jednak dokładniejsze prognozy, zwłaszcza pod względem zachmurzenia oraz możliwych spadków temperatury, będzie można przedstawić za jakiś czas. W tym samym okresie na południu i południowym – zachodzie temperatura maksymalna może osiągać oraz przekraczać 4-5 °C.
Tymczasem już w ciągu nadchodzącej nocy nad Polskę nasunie się centrum układu niskiego ciśnienia, który rozwinie się w zatoce wspomnianego wyżej rozległego ośrodka niżowego „Helga”. Niż ten wraz z pofalowanym frontem atmosferycznym przyniesie opady różnego rodzaju (zarówno w nocy, jak i jutro w ciągu dnia, przy czym opady notowane są również w chwili obecnej), w tym m.in. śniegu i miejscami marznącego deszczu. Największe prawdopodobieństwo wystąpienia ciągłych opadów białego puchu o słabym i umiarkowanym natężeniu pojawi się częściowo w centrum, cz. na północy, a także cz. w rejonach wschodnich i północno – wschodnich. Z biegiem nocy również na zachodzie, w środowisku stopniowo ochładzającej się masy powietrza w dolnej troposferze, prawdopodobne jest ich wystąpienie. Generalnie we wszystkich miejscach z ich występowaniem prognozowana jest kilkucentymetrowa, miejscami jeszcze większa, ponad 10-centymetrowa warstwa pokrywy śnieżnej; GFS zakłada, że łączne sumy osiągną około 8-10 kg/m2. Im dalej na południe, tym stratyfikacja będzie sprzyjać opadom deszczu, a jutro w ciągu dnia również deszczu ze śniegiem i miejscami mokrego śniegu. Poza tym trzeba mieć na uwadze możliwość pojawiania się oblodzeń mokrych nawierzchni dróg i chodników.