„Śnieżny” efekt jeziora – co o nim wiemy?

Potężne ilości śniegu w wyniku efektu jeziora spadły w Buffalo pod koniec 2014 r. Źródło: Andrew Cuomo za Twitter

Potężne ilości śniegu w wyniku efektu jeziora spadły w Buffalo pod koniec 2014 r. Fot. Andrew Cuomo

Opady śniegu w naszej strefie klimatycznej nie są niczym nadzwyczajnym. Występują w chłodnej porze roku i ich następstwem na ziemi jest pokrywa śnieżna, nierzadko o dość znacznej grubości. Czasami jednak opad śniegu może być szczególnie intensywny i długotrwały. Dotyczy to między innymi regionów nadmorskich i dużych jezior. W jednym ciągu od strony akwenu mogą przechodzić silne śnieżyce, a opad o zmiennym natężeniu może trwać kilka, kilkanaście godzin, a w skrajnych przypadkach nawet do kilku dni. Jego konsekwencją najczęściej jest bardzo wysoka pokrywa śnieżna, prowadząca do paraliżu komunikacyjnego, a nawet codziennego życia mieszkańców tych regionów. Opad ten powstaje w wyniku tzw. efektu jeziora, nazywanego czasami efektem morza* (jeśli związany jest z obecnością morza), którego charakterystykę, powstawanie jak i obszary występowania, omówiono w poniższym artykule.

Mechanizm działania efektu jeziora

Chmura kłębiasto-deszczowa Cumulonimbus nad Morzem Bałtyckim (fot. Grzegorz Zawiślak)

Chmura kłębiasto-deszczowa Cumulonimbus nad Morzem Bałtyckim. Fot. Grzegorz Zawiślak

W pierwszej kolejności warto przyjrzeć się pojemności cieplnej dużych zbiorników wodnych. Duże akweny można traktować jako wielki magazyn ciepła, gdyż w przeciwieństwie do napływających mas powietrza, o wiele wolniej nagrzewają się i wychładzają. Można zauważyć to zarówno latem – gdy Morze Bałtyckie jest chłodniejsze od napływających zwrotnikowych mas powietrza, jak i zimą – gdy napływa bardzo mroźne, arktyczne powietrze, przeważnie z kierunków północnych na niezamarznięte zbiorniki wodne. Morza jak i jeziora posiadają zatem znacznie większą pojemność cieplną w stosunku do powietrza, a więc wolniej przyjmują ciepło z atmosfery jak i również wolniej je oddają. Wolniejsze wychładzanie się dużych zbiorników wodnych jest szczególnie istotne w kontekście wystąpienia efektu jeziora.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Artykuły | Dodaj komentarz

Prognoza konwekcyjna na dzień 27.11.2016 oraz noc 27/28.11.2016

PROGNOZA SIŁY I AKTYWNOŚCI BURZ DLA POLSKI
Ważna od 27.11.2016, godz. 08:30 CET do 28.11.2016, godz. 08:30 CET

SYTUACJA SYNOPTYCZNA / OMÓWIENIE:

Polska znalazła się pod wpływem rozległego niżu znad zachodniej Rosji. Niż ten, współpracując z wyżem znad rejonu Wysp Brytyjskich, zaciąga z północy kontynentu masę powietrza arktycznego, która szerokim strumieniem  napłynie w ciągu dnia nad obszar Europy środkowo-wschodniej, w tym między innymi nad Polskę. Na wysokości ok.1,5 km (wys.izobaryczna 850 hPa)  temperatura spadnie do -10/-11°C, zaś na wysokości ok.5,5 km (500 hPa)  osiągnie zaledwie -36/-38°C. Adwekcja tak zimnego powietrza spowoduje znaczący wzrost pionowego gradientu temperatury, który dodatkowo będzie zaostrzany przez nadal dość ciepłe wody Morza Bałtyckiego. W rezultacie dojdzie do pojawienia się chwiejności termodynamicznej, która spowoduje rozwój licznych opadów konwekcyjnych oraz burz.

27-11Największe szanse na burze zaistnieją na obszarze wyznaczonym na mapie, szczególnie na terenie województwa pomorskiego w rejonie Zatoki Gdańskiej oraz na zachodnich krańcach Warmii. W rejonie samego wybrzeża prognozowana chwiejność może wzrosnąć do 250-350J/kg, a być może nawet blisko 400 J/kg. Umożliwi to rozwój licznych komórek konwekcyjnych związanych z efektem morza, które w wielu miejscach przyniosą silne opady oraz wyładowania atmosferyczne.

Największe prawdopodobieństwo wystąpienia burz przypadnie na wieczór oraz noc, ale wyładowania mogą zostać zanotowane już w godzinach popołudniowych. Pod wpływem dobrych warunków kinematycznych (m.in. DLS 0-6 km do 15-20 m/s) komórki mogą łączyć się w niewielkie pasma. Początkowo mogą występować opady mieszane, ale w drugiej części dnia oraz w nocy będziemy mieć do czynienia z przelotnymi opadami śniegu i krupy śnieżnej o natężeniu silnym. Miejscami w ciągu nocy prognozowane są dość znaczne przyrosty pokrywy śnieżnej (rzędu nawet 10-20 cm, a lokalnie więcej). Dodatkowo przechodzeniu chmur Cumulonimbus będzie towarzyszyć wzrost prędkości wiatru, szczególnie w czasie przechodzenia niewielkich układów liniowych, który w porywach może osiągać 75-90 km/h, a na wybrzeżu nawet przekraczać 90-95km/h, co może kwalifikować burze na 1.stopień ostrzeżenia.

W ciągu dnia opady konwekcyjne, początkowo mieszane, a późnym popołudniem oraz wieczorem również śniegu, spodziewane są na terenie praktycznie całego kraju. Poza Pomorzem, pojedyncze wyładowania mogą wystąpić na południu kraju (małopolskie, podkarpackie), jednak ryzyko burz jest zbyt niskie, aby obszar ten został objęty prognozą. Również tutaj przelotne opady śniegu mogą mieć natężenie umiarkowane i silne, powodując znaczne pogorszenie warunków w krótkim czasie.

Zaszufladkowano do kategorii News, Prognozy | Dodaj komentarz

Nadciąga silny halny. W sobotę sporo opadów deszczu

Najnowsze prognozy modeli numerycznych na piątek, noc z piątku na sobotę oraz sobotę w dalszym ciągu utrzymują korzystne warunki do wystąpienia silnego wiatru halnego, który w szczytowych partiach Tatr i Bieszczad będzie osiągać w porywach ponad 110-145 km/h, zaś na obszarach podgórskich i miejscami w głębi województw południowo – wschodnich 70-90 km/h, lokalnie nawet 100 km/h. Szczegóły dostępne są w opisie poniżej.

Prognozowana sytuacja baryczna na piątek, godzinę 12 UTC

Prognozowana sytuacja baryczna na piątek, godzinę 12 UTC (wetterzentrale.de)

Nad Europejskim Obszarem Synoptycznym coraz większy wpływ na warunki pogodowe zaczynają mieć dwa aktywne układy baryczne. Pierwszym z nich jest wielocentryczny ośrodek niskiego ciśnienia znad północno – wschodniego Atlantyku, Wysp Brytyjskich, Morza Norweskiego, Wysp Owczych oraz Morza Północnego, który w nadchodzących dniach przybierze formę wydłużonej z północy na południe bruzdy niżowej. Drugi z nich rozwija się nad lodowatym obszarem Syberii – wkrótce ciśnienie w jego centrum osiągnie i przekroczy aż 1055-1060 hPa, a antycykloniczna krzywizna izobar będzie oddziaływać nad całą wschodnią częścią Europy (załączona grafika). Rozbudowa silnego układu wyżowego oraz rozległego ośrodka niskiego ciśnienia oznacza dość istotne zaostrzenie się gradientu poziomego ciśnienia atmosferycznego w naszej części kontynentu europejskiego, który jednocześnie otworzy drogę do nasilenia się wiatru przy południkowym strumieniu cyrkulacji mas powietrza. W takiej sytuacji, obok napływu cieplejszej masy pochodzenia polarno-morskiego, głównym zagrożeniem będzie wiatr halny, który szczególnie dużą prędkością ma objawić się w Tatrach oraz Bieszczadach.

Wyliczana duża prędkość wiatru halnego na noc z piątku na sobotę (ALADIN - shmu.sk)

Wyliczana duża prędkość wiatru halnego na noc z piątku na sobotę (ALADIN – shmu.sk)

Prognozy numeryczne modeli GFS, UM oraz ALADIN od pewnego czasu wskazują, że wkroczenie istotnie nasilonego strumienia powietrza w warstwie 850-700 hPa (25-30 m/s; powierzchnie izobaryczne 1500-3000 metrów) da impuls do szybkiego wzrostu prędkości wiatru, który szczególnie silny będzie w piątek, a także w nocy z piątku na sobotę oraz w pierwszy dzień weekendu. Wówczas w szczytowych partiach Tatr oraz Bieszczad maksymalne porywy halnego mogą osiągać i przekraczać aż 110-145 km/h. Mocno i bardzo mocno powieje też na obszarach podgórskich województwa podkarpackiego, małopolskiego i śląskiego, a miejscami także bardziej w głębi południowo – wschodniej części Polski – w porywach do 70-90 km/h, lokalnie, zwłaszcza na terenach wyżej położonych, nawet 100 km/h. Obecność silnego halnego zapewni możliwość obserwacji charakterystycznego wału fenowego nad szczytami górskimi, a być może również pojedynczych formacji Altocumulus lenticularis.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii News, Prognozy | 496 komentarzy

Prognoza pogody na koniec tygodnia

Pogodę w części kraju kształtuje front okluzji – na północ od frontu wieje z północnego wschodu, na południe od tej strefy notujemy wiatr z kierunków zachodnich. Utrzymują się nad Polską chłodne masy powietrza, notowane temperatury są odpowiednie dla przedzimia lub lekkiej zimy.

Wysokość pokrywy śnieżnej w Suwałkach, 10.11.2016. Źródło: Ogimet.com

Wysokość pokrywy śnieżnej w Suwałkach, 10.11.2016. Źródło: Ogimet.com

W minioną środę zima zaatakowała na północnym wschodzie kraju, gdzie lokalnie spadło nawet 15 centymetrów śniegu. Właśnie o takiej wysokości pokrywę zanotowano w czwartek rano na stacji synoptycznej Suwałki, 13 centymetrów śniegu obserwowano w stolicy Podlasia, Białymstoku. W nadchodzący weekend zimowo zrobi się także na południu i południowym wschodzie Polski, gdzie wpływ na pogodę będzie miał niż przemieszczający się znad Adriatyku nad Ukrainę.

W nocy z piątku na sobotę północna i centralna część kraju będzie pod wpływem wyżu znad Danii. Południowa część kraju natomiast znajdzie się pod wpływem niżu, którego centrum znad Adriatyku przemieści się nad Bałkany. Cała Polska będzie w dalszym ciągu w chłodnej masie Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii News, Prognozy | 418 komentarzy